Orgazm bardzo przyjemne chwile.

Orgazm

Orgazm bardzo przyjemne chwile.

Wielu mężczyzn zarzuca swoim partnerkom udawanie orgazmu. Nie dotyczy to każdej kobiety i każdorazowego stosunku. Jeżeli dochodzi do takiej sytuacji warto wiedzieć, że kobiety robią to w dobrej wierze. Dlaczego? Nie chcą zranić uczuć swojego partnera, który jej orgazm traktuje jako swojego rodzaju sprawdzenie swoich możliwości. Kobieta, by osiągnąć orgazm, potrzebuje zdecydowanie większej ilości pieszczot niż mężczyzna. Znakomitym pomysłem jest przedłużenie gry wstępnej. Błędne zaś jest stwierdzenie, że kobieta nie jest w stanie osiągnąć spełnienia. Poznanie własnych preferencji może wymagać trochę czasu i pewnych rzeczy trzeba się zwyczajnie nauczyć.

Żyjemy w czasach, w których osiąganie przyjemności jest głównym celem, ale orgazm nie musi być na porządku dziennym. Obsesyjne myślenie o orgazmie swoim lub partnera nie jest wskazane, raczej nie doprowadzi do niego, a wręcz przeciwnie. W łóżku należy działać zgodnie z własnym instynktem i nie robić nic wbrew sobie. Kobiecy orgazm jest sekretem, którego rozwiązanie wymaga od partnera odrobiny cierpliwości i zrozumienia.

Brak orgazmu nie oznacza, że kobieta jest oziębła. Na “niepełne zaspokojenie” może wpływać stres, zmęczenie, różnego typu kompleksy, itp. Niezgodne z prawdą jest także stwierdzenie, że orgazm pochwowy jest lepszy niż łechtaczkowy. Doznania są nieco odmienne, ale intensywność może być porównywalna, wszystko zależne jest od upodobań kobiety.

Wiadomo od dawna, że pewność siebie jest bardzo ważnym elementem w życiu, tzn. pomaga w nim. Czy pomaga również w osiąganiu orgazmu? Przeprowadzone badania udowadniają, że tak.

Jedna z sex ekspertek twierdzi, że większość z kobiet ma problem z zaakceptowaniem swojego ciała, przynajmniej jego jednej części. Tak więc, jak można nie myśleć o tym podczas seksu. Jest to bardzo trudne, ale dla własnej przyjemności warto postarać się i zaakceptować własne ciało. Pomyśl o nim pozytywnie, przecież partner je akceptuje i pragnie je dotykać. Pewność siebie i poczucie własnej atrakcyjności odgrywa bardzo ważną rolę, gdy chodzi o udany seks. Istotne, by czuć się dobrze samemu ze sobą, wtedy każdy będzie swobodniejszy i bardziej otwarty. Taka jest natura człowieka.

Udany seks powinien zaczynać się od odpowiedniej gry wstępnej – pieszczoty wszystkich strategicznych miejsc. Jakie części erogenne sprawiają najwięcej przyjemności jest sprawą indywidualną. Kiedy dochodzi do penetracji należy wiedzieć, czy pozycja, w której aktualnie jesteście, pobudza najczulsze miejsca. Podobno idealną pozycją do osiągnięcia pełnego orgazmu jest pozycja na pieska. Niedoceniana jest pozycja na misjonarza, która uważana jest za nudną i mało satysfakcjonującą. Nie jest to jednak prawda, potwierdzają to przeprowadzone badania na ten temat. To pozycja sprzyjająca osiągnięciu pełnej satysfakcji.

Każdy wiek ma swoje prawa. To nieprawda, że we wczesnej młodości mamy większe szanse na satysfakcjonujący seks. Ku zaskoczeniu wielu osób, jest dokładnie odwrotnie. Udowodniono, że kobiety powyżej 40 lat zdecydowanie częściej przeżywają orgazm niż kobiety w okolicach lat 20. Dlaczego? Prawdopodobnie wiąże się to z faktem, że wszystkie czynniki, typu: umiejętność komunikacji, pewność siebie także wzrastają i poprawiają się wraz z wiekiem. Zdecydowanie większe jest doświadczenie oraz znajomość własnego ciała i potrzeb.

Często powtarzane stwierdzenie “rozmiar nie ma znaczenia” niestety nie jest prawdziwe. To bolesna wiadomość dla wielu mężczyzn. Z przeprowadzonych badań przez psychologa Stuarta Brody’ego z University of the West of Scotland wynika, że niektóre kobiety wolą penisy o większych rozmiarach. Większość kobiet, które przeżywały orgazm pochwowy przyznała, że mężczyźnie z penisem dłuższym od przeciętnej było łatwiej doprowadzić je do orgazmu. Z innych obserwacji naukowych natomiast wynika, że ważniejsza od długości jest grubość penisa, czyli powyżej 4 cm. Na pocieszenie informacja, iż mimo tych danych, aż 85 procent kobiet jest usatysfakcjonowanych rozmiarami przyrodzenia swojego partnera – dane te zostały opublikowane przez “British Journal of Urology International”. Mężczyźni są bardziej krytyczni w stosunku do swych penisów, bo aż 45 procent jest niezadowolonych z rozmiaru swojego członka.

Orgazm zbawienny wpływ dla zdrowia. Oczywiście pomijając zbyt intensywny orgazm, który jest przyczyną stanu przedzawałowego. Na szczęście jest ich niewiele. Lekarze podkreślają, że regularny seks (1–2 razy w tygodniu) zakończony szczytowaniem, podnosi liczbę przeciwciał w organizmie, czyli zwiększa odporność. Co ważne, systematyczny sex reguluje miesiączki, łagodzi ból, a wytwarzane po orgazmie dopamina i oksytocyna pomagają osiągnąć wyciszenie i uczucie bliskości. To w konsekwencji ułatwia zasypianie i daje spokojny sen. Ważne jest też to, że kobiety czerpiące przyjemność z seksu rzadziej zapadają na chorobę wieńcową. Jednak najważniejsze jest to, że zwiększona dawka serotoniny – hormonu szczęścia, czyli kobiety, które regularnie szczytują, są spokojniejsze i bardziej uśmiechnięte. To samo dotyczy mężczyzn.

https://sexxystories.com/willing-female/

sex telefon

Kryzys w związku.

kryzys w związku

Kryzys w związku.

Kryzyspochodzi z greki (krisis) i oznacza punkt zwrotny, okres przełomu. Kryzysowi towarzyszą takie emocje i stany jak: strach, cierpienie, poczucie chaosu.

Długotrwały związek oznacza, że partnerzy będą w tym czasie na różnych etapach życia psychicznego. Na różnych etapach w życiu mamy różne potrzeby czy wartości. Jeśli nie dopuszczają tego faktu do świadomości, można spodziewać się tego, że nawet najmniejsza różnica zdań może prowadzić do ostrych konfliktów i kryzysów spowodowanych poczuciem ataku na poczucie własnej wartości oraz niezależność partnerów. Prócz zmian w związku i różnych jego etapów pojawiają się również inne możliwe przyczyny kryzysu.

Mogą to być czynniki zewnętrzne: niepotrzebna ingerencja rodziny, przyjaciół czy nieprzewidziane zdarzenia losowe, typu: choroba, utrata pracy.

Sygnały informujące o zbliżającym się albo już trwającym kryzysie:

– Osobne życie: coraz rzadsze spędzanie wspólnego czasu, samodzielne podejmowanie decyzji, bez uwzględniania potrzeb i oczekiwań partnera, rozluźnienie więzi emocjonalnej, brak zainteresowania sprawami partnera. Unikanie rozmów dotyczących ważnych spraw.
– Unikanie kontaktów intymnych: mało lub brak seksu. Unikanie obecności partnera sam na sam.
– Dużo negatywnych emocji: ogólne niezadowolenie, wzajemne rozdrażnienie, krytycyzm, którym towarzyszy przeżywanie gniewu, żalu, smutku.
– Brak szacunku: lekceważenie i brak wsparcia.
– Narzekanie na partnera do innych: ciągła krytyka i zupełny brak dobrych słów.

Jeśli chcesz pracować nad związkiem, by przetrwał kryzys warto:
– pozostawić za sobą przeszłość – nie warto obwiniać bez końca partnera za wszelkie nieporozumienia i niepowodzenia. Nie warto wracać wciąż do starych “ran”. Powody wywołujące “stary” ból i cierpienie powinny zostać jasno określone, wyjaśnione i raz na zawsze zakończone. Stałe, uporczywe powracanie w rozmowach do daleko odległych konfliktów, które zostały już wyjaśnione i nie mają związku z obecną sytuacją na pewno nie doprowadzą do poprawy relacji i ponownego nawiązania bliskości.
– dopilnować, by postawa partnera była otwarta i rozmowa mają określony cel – nie ma sensu rozmawiać o problemach, jeśli druga strona jest na to zamknięta.

Partnerzy powinni zacząć rozmowę o sobie, o tym, że zaczęło się dziać coś niedobrego. Nie należy doszukiwać się winy. Należy myśleć raczej o udziale, okolicznościach panującej sytuacji. Należy oskarżanie ominąć, lepiej powiedzieć o naszych uczuciach, np.: boli mnie, gdy postępujesz w ten sposób albo twoje słowa, zachowanie mnie ranią.

– skoncentrować się na sobie – niezależnie od postawy partnera, nie należy analizować jego zachowania i psychiki. Lepiej zdefiniować swój problem. Po zdefiniowaniu problemu należy się nim zająć. Jeśli występuje zazdrość o sukcesy zawodowe, zajmij się własną karierą lub pasją. Znajdź sobie coś dla siebie.
– próbować wytrwać, nawet gdy nie otrzymujemy wsparcia od partnera – samotna konfrontacja z własnym bólem. Znajdź powody, dla których chcesz być w tym związku. Pracuj nad sobą, dbaj o siebie, o swoją atrakcyjność fizyczną i intelektualną, o rozwój oraz spełnienie.

Przykładowe typowe problemy w związku:

Zazdrość – jeśli nie jest przesadna, to nie jest zła. Jeżeli zaczyna wymykać się spod kontroli i zaczyna być chorobliwą zazdrością, warto udać się do dobrego terapeuty.
Poczucie utraty wolności i niezależności – każdy potrzebuje odrobinę wolności i niezależności w związku, by nie czuć się jak “w więzieniu”. Ważnym elementem zdrowego związku jest znalezienie równowagi między czasem spędzanym wspólnie, a czasem potrzebnym na “indywidualne” sprawy.

Całkowite uzależnienie od partnera – kurczowe przywiązanie do drugiej osoby może być bardzo kłopotliwe i może doprowadzić do rozpadu związku.
Pracoholizm – ucieczka w pracę. Najwyraźniej czegoś brakuje i coś przeszkadza. Warto zastanowić się, co się stało i spróbować rozwiązać problem.

Zdrada – to bardzo częsty powód rozpadu związku. Warto odszukać prawdziwy powód zdrady i wówczas zmierzyć się z problem, jeśli nadal chcemy trwać w tym związku.

Brak popędu seksualnego – niestety wraz z upływem czasu pary z długim stażem często doświadczają spadku poziomu popędu seksualnego oraz wzajemnego pożądania. Czasami wystarczy wspólna kąpiel, seksowna bieliznę, podniecająca rozmowa. Jednak zdarza się i tak, że brak ochoty na sex może oznaczać, iż jeden z partnerów ma jakieś problemy, których w ten sposób nie rozwiążemy. Ważne jest, aby znaleźć czas na szczere rozmowy. Może być i tak, że konieczna będzie wizyta u seksuologa.

Rutynanamiętne pocałunki i delikatne pieszczoty są w stanie wiele zdziałać.

Brak akceptacji ze strony rodziny – rozwiązanie tego problemu leży po stronie partnera, którego rodzice nie akceptują wybranka/wybranki. Musi być przeprowadzona konkretna rozmowa, podczas której ustalane są granice.

Związek na odległość – by przetrwały, musi być znaleziony odpowiedni sposób i czas na kontakt, na opowiadanie sobie o tym, co się dzieje w życiu każdej ze stron.

seks telefon

Czyhające zagrożenia, choroby weneryczne cz.1

Czyhające zagrożenia, choroby weneryczne cz.1

Rzeżączka – najbardziej rozpowszechniona choroba przenoszona drogą płciową. Rzeżączkę wywołują bakterie Gram-ujemne dwoinki rzeżączki. Do zarażenia zazwyczaj dochodzi poprzez kontakt seksualny. Nietypowym przypadkiem jest sytuacja, gdy chora matka zaraża swoje dziecko podczas porodu, wywołując u noworodka zakażenie tkanek oka. Infekcje pozapłciowe zdarzają się bardzo rzadko i mogą nastąpić w wyniku używania zakażonych przedmiotów, np. wilgotnej gąbki lub ręcznika.
Objawy u kobiet: ból i pieczenie podczas oddawania moczu, krwiste lub żółtawe upławy z pochwy, swędzenie i infekcje w okolicach odbytu, bolesne stosunki seksualne, dyskomfort w dole brzucha, krwawienia międzymiesiączkowe, wymioty, gorączka. Niestety rzeżączka u kobiet bardzo często przebiega bezobjawowo.
Objawy u mężczyzn: ból i pieczenie podczas oddawania moczu, ropna wydzielina z cewki moczowej, stan zapalny układu moczowego, swędzenie lub infekcje w okolicach odbytu.
Leczenie rzeżączki polega na antybiotykoterapii. Nieleczona rzeżączka prowadzi do bardzo poważnych powikłań, m.in. grozi niepłodnością. Skutkiem przebytej rzeżączki u kobiet może być zapalenie jajników lub stawów, natomiast u mężczyzn zapalenie najądrzy, prostaty, stawów albo zapalenie opon mózgowych.
Kiła – bardzo często występująca choroba zakaźna, wywoływana przez krętki blady Treponema pallidum subspecies palladium. Krętki poza organizmem ludzkim szybko giną. Wczesne objawy kiły pojawiają się po około trzech tygodniach od chwili zarażenia. Ten etap trwa nawet do dwóch lat od zakażenia. Początkowe objawy łatwo przeoczyć i zignorować, zaś późne objawy są dość charakterystyczne.

Przykładowe wczesne objawy kiły:
– Po 2-9 tygodniach od zarażenia zazwyczaj pojawia się niewielkie owrzodzenie. U kobiet znajduje się ono na wargach sromowych i szyjce macicy, u mężczyzn na prąciu, w okolicach jamy ustnej, odbytu. Owrzodzenie jest bezbolesne i znika po około 3 tygodniach.
– Po 9-15 tygodniach od zarażenia rozpoczyna się pełnoobjawowa choroba. Na skórze, zazwyczaj stopach, rękach, głowie pojawiają się wysypki charakterystyczne dla tej choroby, czyli czerwone lub różowe plamki, narośla. U części chorych wysypka ma niewielkie natężenie, przez co może być mało widoczna. Dodatkowo u kobiet pod piersiami i w okolicy sromu, u mężczyzn w okolicy worka mosznowego i odbytu, u obojga płci na wewnętrznej powierzchni ud i w okolicach odbytu mogą powstawać szarobiałe ropiejące zmiany. Na tym etapie choroby występują również objawy uogólnione, tj.: gorączka, osłabienie, spadek masy ciała, ból gardła, głowy. Jeśli od razu nie zacznie się leczenia, kiła przechodzi w postać późną lub utajoną!

Przykładowe późne objawy kiły:
– Późne objawy skórne występujące pod dwiema postaciami, tzn. kiły guzkowopełzakowatej oraz kilaków. Dla kiły guzkowopełzakowatej charakterystyczne jest pojawienie się czerwonobrunatnego twardego guzka, który z upływem czasu rozpada się, a wokół niego tworzą się kolejne wrzody, które gojąc się pozostawiają blizny. Kilaki, to zmiany podskórne, które z czasem przebijają się i pozostawią po sobie kraterowate owrzodzenie. Trudno się goją i najczęściej pojawiają się na twarzy i podudziach. Pozostawiają po sobie zniekształcenia skóry i kości i skóry.
– Objawy ze strony układu nerwowego – choroba może zaatakować mózg oraz rdzeń kręgowy. Może przyczynić się do zmian neurologicznych, zmian osobowości, a nawet wywołać chorobę psychiczną.
– Objawy ze strony układu krążenia – może pojawić się np. zapalenie tętnicy głównej, zapalenie mięśnia sercowego, tętniak aorty.
Przebieg kiły dzieli się na cztery stadia:
– kiłę pierwotną,
– kiłę wtórną,
– kiłę utajoną,
– kiłę późną.
Leczenia stwierdzonej kiły powinno odbyć się jak najwcześniej i musi przebiegać pod okiem lekarza, nie może być prowadzone na własną rękę, gdyż może ono tylko złagodzić objawy lub wprowadzić chorobę w stan utajony. Leczenie kiły polega na antybiotykoterapii, głównie podawana jest penicylina, ewentualnie tetracykliny. Chorzy poddawani są regularnym badaniom kontrolnym.
Nie można lekceważyć faktu, że nieleczona kiła prowadzi do ogromnych zniszczeń w całym organizmie człowieka i może prowadzić nawet do śmierci. Dlatego warto zapobiegać zarażeniu się. Najlepszą ochroną jest stosowanie prezerwatyw, również podczas seksu oralnego i analnego.

seks telefon

Namiętna

namiętna

Namiętna – sex linia

Zadzwoń do mnie na moją gorącą seks linię, a dojdziemy wspólnie. Lubię podniecać facetów, aż do ich spustów. Proponuję świetną wspólną zabawę w seks telefon. Zapewniam, że podczas naszej pikantnej rozmowy Twój kutas będzie stał na baczność.

Uwielbiam dotykać i wkładać do ust. To mnie kręci najbardziej, nawet nie wiesz, ile może zdziałać moja mała rączka. Poluźnij pasek i do dzieła. Na samą myśl o Twoim ciepłym kutasie moja cipka robi się wilgotna i gotowa. Czekam na Ciebie, dzwoń już teraz, będziesz szczytował wiele razy. Będziesz jęczał z zachwytu. Pokażesz mi, na czym polega prawdziwe grzmocenie. Zajmę się Tobą kompleksową, bardzo szczegółowo.

Mój seks telefon masz poniżej. Nie zwlekaj tylko dzwoń, a będziesz bardzo często wracał myślami do naszej zabawy! Jestem dostępna o każdej porze dnia i nocy.

Mój sex telefon:

708-588-286

3 zł (3.69 zł z VAT) za 1 minutę połączenia

Kontakt sms:

73976 o treści: ONA2

3 zł (3.69 zł z VAT) za 1 sms

 

Regulamin usługi: sextelefon.zarwij.pl

Gorący wyjazd na narty

Gorący wyjazd

Gorący wyjazd na narty.

opowiadania erotyczne

Widywali się dosyć często, jednak nie miał odwagi zbliżyć się do niej. Pracowali w tej samej firmie, ale na różnych piętrach. Spotykali się na korytarzu, w windzie oraz imprezach firmowych. Upływały miesiące, a on tylko fantazjował o niej i ślinił się na jej widok. On także wpadł jej w oko, wyglądał na zadbanego 40-sto latka z dużym poczuciem humoru.
Wreszcie na jednej z imprez przełamał się i zaczął ją uwodzić. Poszło mu sprawnie, była nim żywo zainteresowana. Bawili się bardzo dobrze i oczywiście umówili się na spotkanie poza firmą w piątkowy wieczór. Od początku wiedzieli, że to będzie coś więcej, nie tylko zwykły flirt. Tak też się stało, zaczęli się regularnie spotykać.

Oboje lubili sport, więc umówili się na kilkudniowy wyjazd na narty. Oboje nie ukrywali, że mają ochotę na coś więcej. Z dużą niecierpliwością czekali na dzień wyjazdu. Byli naprawdę szczęśliwi, kiedy on nadszedł. Po przyjeździe na miejsce rozpakowali się i udali się na stok sprawdzić warunki narciarskie. Były idealne więc zaplanowali dokładnie kolejny dzień.
Wrócili do hotelu, zjedli kolację i udali się do pokoju. On pierwszy udał się pod prysznic, wrócił po kilku minutach. Jej czas w łazience był zdecydowanie dłuższy. Wyszła w granatowym szlafroku, stanęła przed nim i zsunęła go. Pierwszy raz widział ją w samej bieliźnie. Nastało to, czego tak bardzo pragnął. Jego dłoń wędrowała po jej idealnym ciele. Ona była tym zachwycona, robił to z ogromną zmysłowością. Zachęcała go, by dotknął każdego zakamarka jej ciała. Tak też robił, całował każdy fragment jej ciała. Delikatnie masował jej piersi uwięzione w koronkowym staniku. Całował szyję, brzuch, pośladki i zgrabne uda.

Blog Erotyczny 

Rozpiął jej stanik, by oswobodzić, a następnie delektować się jej jędrnymi piersiami. Objął ją w pasie i przysunął do siebie. Jego już nabrzmiały penis dotykał jej seksownych pośladków. Cicho westchnęła z podniecenia, a on położył dłonie na jej piersiach. Po chwili klęknął, na wysokości jego oczu znalazło się jej krocze. Zsunął z niej majteczki i zbliżył usta do jej pachnącej szparki. Wsunął do niej język. Zagłębiał się w nią swoim spragnionym językiem, starał się dotknąć każdy zakamarek. Położyła dłonie na jego głowie i dociskała do siebie, by sprawił jej jeszcze więcej przyjemności.
Po kilku minutach wstał. Nie zastanawiała się długo, uklękła i wzięła w dłoń nabrzmiałego penisa, zbliżyła go do warg.

Oblizała dokładnie główkę, po czym włożyła do ust. Zaczęła ją ssać i bardzo delikatnie przygryzać zębami. Te delikatne i drażniące pieszczoty nie trwały długo, wzięła tak głęboko, ile była w stanie. Lekko się zakrztusiła, ale nie zważała na to, zaczęła poruszać głową, w górę i w dół. Po kilku chwilach takiej zabawy wyjęła i ponownie delikatnie pieściła. Sprawiała mu tym niesamowitą rozkosz. Znowu wróciła do ostrego obciągania. W chwilach największej rozkoszy próbował dociskać jej głowę, ale nie pozwalała. Nie chciała jego ingerencji, obciągała zdecydowanie po same jadra, które w chwili przerwy starannie wylizywała i próbowała je oba naraz wsadzić do ust.
Po długim obciąganiu i lizaniu poprosiła, by usiadł na fotelu. Kiedy to zrobił rozkładając nogi usiadła na jego kolanach. Wzięła penisa w dłoń i nakierowała w stronę spragnionej dziurki. Nadziewała się z wielką precyzją, opuszczała się powoli, starała się dociskać, jak najbardziej do jego krocza. Jego ręce natychmiast wylądowały na jej biuście, brzuchu i pośladkach. Chciał nadać rytm ujeżdżania, ale znowu nie pozwoliła ingerować. Robiła sobie dobrze w ulubionym tempie. Jego jądra dotykały jej wspaniale wydepilowanej szparki. Nie musiała długo czekać na orgazm, zaczęła głośno wzdychać i jęczeć. Wygięła się, przebiegły ją dreszcze.
Zeszła z niego, usiadła na skraju łóżka i rozszerzyła nogi. Tym gestem zaprosiła go do siebie. Przyszedł, założyła mu nogi na ramiona. Wbił się w nią od razu i zaczął posuwać.

Robił to bardzo dokładnie, każdy jego ruch miał na celu wejście w nią, jak najgłębiej. Pojękiwała w rytm jego pchnięć. Nie ukrywała swoich pragnień. Jego posunięcia sprawiały, że mruczała z decydowanie głośniej. Prosiła o więcej, mocniej i głębiej. Wychodził z niej szybko i wbijał się za każdym razem mocniej. Patrzył, jak znowu zbliża się jej orgazm. Myśl, że będą szczytować razem podniecała go jeszcze bardziej. Spojrzał na nią, opanował go fala przeszywającego dreszczu. Jeszcze bardziej zwiększył tempo, a po chwili sperma zalała jej wnętrze. Wykonał jeszcze klika ruchów, po czym wyjął go i zbliżył do jej twarzy. Ona dokładnie oblizała każdy fragment jego penisa.

seks telefon

Nas kilku, a ona jedna.

Nas kilku

Nas kilku, a ona jedna.

Siedzieliśmy z kumplami, kiedy usłyszeliśmy dzwonek do drzwi. Poszedłem otworzyć. W drzwiach ukazała się Aśka, przyjaciółka mojej siostry. Wpadła z wizytą, ale Anki nie było. Po krótkiej rozmowie zaprosiłem ją na drinka. Po chwili namysłu weszła do środka.
My wypiliśmy już po kilka drinków, a Aśka tylko dwa. Zażartowałem, by nie piła tyle, bo jest sama wśród tylu samców i możemy się nie pohamować. Ona to skwitowała jednym zdaniem “i tak byście nie dali mi rady”. Zdziwiło mnie to, jak mogła tak powiedzieć wśród tylu facetów, którzy wiedzieli, że ona lubi sex i zabawę. Nie jest z tych cnotliwych.
Po kilku godzinach byliśmy już wszyscy ostro wstawieni i przyszedł czas na bardzo pikantne rozmowy. Wszystko kręciło się wokół seksu grupowego, a dokładnie seksu kilku facetów z jedną laską. Nie wiedzieliśmy, co myśleć na ten temat. Aśka mówiła pozytywnie i zachęcająco. Wypiliśmy jeszcze po kilka drinków. Aśka miała dosyć i znaczna część nas także. Rozmowa stała się chaotyczna i raz po raz nasze ręce wędrowały to na uda, to na piersi Asi. Nie sprzeciwiała się wręcz przeciwnie.

Spojrzeliśmy na siebie i poprowadziliśmy Aśkę na łóżko. Położyliśmy ją na plecach. Zgromadziliśmy się wokół niej. Nikomu nie trzeba było mówić, co ma robić. Każdy z nas miał na nią chęć. Leżała seksowna z lekko rozchylonymi nogami. Nasze dłonie zaczęły ją pieścić i rozbierać. Ci, co stali przy jej nogach zajęli się spódniczką, rajstopami i majteczkami. Ci, stojący powyżej pasa zajęli się górną częścią garderoby. Po chwili leżała zupełnie naga. Nie protestowała, przez chwilę patrzyła na nas.

Chwilę później zamknęła oczy, a my wzięliśmy się do roboty. Jej ciało było cudowne, delikatne piersi ze sterczącymi sutkami. Zaczęliśmy je ugniatać, lizać i ssać. Ci, co byli poniżej zajęli się jej udami i cipeczką. Jej oddech przyspieszył. Czyli pieszczoty zadziałały, była gotowa i my także. Jeden z nas rozpiął rozporek i wyjął swojego kutasa. Dotknął główką jej szparki, poinformował, że jest bardzo wilgotna i gwałtownym ruchem wszedł w nią do końca. Delikatnie się wygięła, ulżyło mi, już wiedziałem, że jej cipka tego chce. Pełen podniecenia dodał, że jest bardzo napalona, bo takiej mokrej laski jeszcze nie posuwał.

sex telefon

Zaczął ją rytmicznie rżnąć, a reszta pieściła jej nagie ciało. Maciek był bardzo napalony więc nie trzeba było mu dużo. Kilka ruchów i sperma trysnęła w jej wnętrze. Wysunął z niej jeszcze sztywnego fiuta robiąc miejsce następnemu. Zbliżył się Karol. Tak jak poprzednik wszedł w Aśkę jednym ruchem. Zaczął ją od razu ostro posuwać. Wsunął dłonie pod jej pośladki, by mocniej ją czuć. Asia zaczęła cichutko jęczeć. Podkręciło to Karola więc po kolejnych kilku ruchach wystrzelił. Następny był Arek, który patrząc na całą sytuację zaczął się masturbować. Był gotów i ostro napalony więc władował jej gwałtownie fiuta po same jądra, aż jęknęła. Ruchał ją, jak oszalały. Nigdy nie widziałem tak napalonego faceta. Za każdym razem wbijał po same jaja. Trwało to kilka minut, a Aśka jęczała. Zastanawiałem się, czy czasami nie z bólu. Po tych kilku minutach wbił się i znieruchomiał, z jego fiuta poszły salwy spermy.

Poruszał jeszcze kilka razy i wyszedł zadowolony. Kolejny położył się na plecach i wsunął ją na siebie. Poddała się rytmowi, jęki były głośniejsze. Jej wypięta dupcia i rozchylone pośladki wręcz zapraszały do środka. Olek nie mógł się doczekać więc rozmasował wyciekającym soczkiem z cipki jej drugą dziurkę. Ulokował się za nią i zaczął dobierać się do kakaowego oczka. Delikatnie napierał na jej ciasną szparkę, wciskał się do wnętrza. Kakaowe oczko stawiało opór, ale poradził sobie. Po chwili w równym tempie rżnęli ją obaj. Zaczęli ostro dyszeć i sapać, mówili, jak jest ciasno i zajebiście, że pierwszy raz posuwają laskę naraz w obie dziury.

Michał doszedł do wniosku, że jest jeszcze jedno miejsce, gdzie można włożyć kutasa. Ukląkł i chwytając ją za głowę wsunął swojego twardego fiuta do jej ust. Zaczął delikatnie, ale po kilku ruchach przyspieszył. Wsadzał głębiej i głębiej, po same jądra. Aśka zaczęła się dławić, ale Michał nie przestawał. To jeszcze bardziej go nakręciło, wpychał jeszcze bardziej i patrzył, jak sobie radzi z jego grubym kutasem. Nie wytrzymał dłużej, spuścił się wprost do jej ust, a ona była zmuszona połknąć całą zawartość.

Wyszedł z jej ust, a pozostała dwójka rżnęła dalej. Obaj spuścili się prawie jednocześnie. Pierwsza została zalana cipka, a chwilę później jej druga szpara. Pieprzyli ją jeszcze chwilkę, po czym kolejno z niej wyszli. Leżała na plecach z rozłożonymi nogami, a z obu dziur wypływała wpompowana w nią sperma. Patrzyliśmy na nią i podziwialiśmy naszą robotę. Maciek nie miał dość, stał z boku i walił konia. Podszedł do Aśki podniósł jej głowę i włożył do ust. Powiedział, że cipkę już zaliczył. Nie musieliśmy długo czekać, wepchnął kilka razy, wyciągnął z ust i strzelił na twarz. Sperma spływała na klatkę piersiową. Sytuację powtórzył Karol, ale on strzelał w cycki. Któryś zapytał, czy już koniec, czy jeszcze ktoś czegoś chce. Wszyscy zgodnie odpowiedzieli, że dość.
Spytaliśmy, czy może chce wziąć prysznic. Odpowiedziała, że chętnie. Pomogliśmy się jej pozbierać i zaprowadziliśmy ją pod prysznic. Olek poszedł przygotować sypialnię dla niej. Nie była w stanie sobie poradzić więc pomogliśmy i w łazience. Po krótkim natrysku ubraliśmy jej bieliznę i koszulkę Anki. Wszyscy wyszliśmy i zamknęliśmy za sobą drzwi…