Wakacyjny Cuckolding

Wakacyjny Cuckolding

Wakacyjny Cuckolding

Poznałem Anię i Roberta podczas wakacji w Chorwacji. Byli znacznie młodsi ode mnie – ona miała 26 lat, on 31, a ja 52 lata. To oni byli inicjatorami naszego poznania, zaczepili mnie w restauracji hotelowej. Od tego momentu spędzaliśmy wiele czasu razem podczas wakacji. Było miło spędzać czas z kimś młodszym, choć nie do końca rozumiałem, dlaczego chcieli tak chętnie spędzać czas z kimś z zupełnie innego pokolenia niż oni.

Szybko się do nich przekonałem, a oglądanie Ani w letnich strojach sprawiało mi wiele przyjemności, tym bardziej że była wyluzowana, wesoła i bardzo ładna. Robert natomiast był zupełnie inny, cichy, trochę zamknięty w sobie i ciągle z książką w ręku. Miałem wręcz wrażenie, że nasza znajomość była jego gestem dla Anki, aby po prostu miała z kim spędzać czas.

Pewnego wieczoru, kiedy siedzieliśmy u nich w apartamencie, pijąc drinki, Ania nagle zadała pytanie…

  • Nie wybrałbyś się z nami na plażę naturystów?
  • No, nie wiem… Nigdy na takiej nie byłem. – zapewne gdyby nie wypite drinki to bym, od razu odmówił ale po dwóch mocnych drinkach byłem skłonny na to się zgodzić.
  • To co zabierzesz się ze mną?

Spojrzałem na Roberta i spytałem:

sex telefon

Czytaj dalej

Cuckold – propozycja nie do odrzucenia

Cuckold sex opowiadanie

Cuckold – propozycja nie do odrzucenia

Cuckold sex opowiadanie

Nie byłem w związku od jakiegoś czasu co prawda miewałem seks przygody ale nie było ich za wiele i jakoś nie było w nich zbyt wiele udanego seksu. Więc prawie co wieczór siedziałem samotnie w domu oglądając jakiś beznadziejny program polityczny zadzwonił telefon. Kiedy odebrałem okazało się że dzwoni do mnie Ola nie mogłem nazwać jej nawet koleżanką bo raczej to była koleżanka jednej z moich byłych dziewczyn.

Ola wprosiła się do mnie nie bardzo mówiąc o co chodzi. Pomyślałem że pewnie ma do mnie jakiś interes związany z moją pracą. Zjawiła się u mnie jeszcze tego samego wieczoru.

sex telefon

Czytaj dalej

Spotkanie z nieznajomym

Spotkanie z nieznajomym

Spotkanie z nieznajomym

sex opowiadanie

Przechodząc długim korytarzem w zaniedbanym motelu odczuwałam mieszankę emocji – emocji podniecenia i niepokoju jednocześnie. Przez tygodnie rozmawiałam z obcym człowiekiem w Internecie a tego wieczoru postanowiliśmy się spotkać na anonimową zabawą…

Gdy weszłam do pokoju którego numer mi wysłał wcześniej SMS-em zauważyłam postać stojącą w rogu z plecami zwróconymi w moją stronę, był wysoki i muskularny z szerokimi barkami, gdy odwrócił się w moją stronę jego twarz wydawała się młodsza na wiek który mi podał, wpatrywał się we mnie błękitnymi oczami. Bez słowa podszedł do mnie i przytulił mnie ciepło aby następnie pocałować, jego dłonie zaczęły krążyć po moim ciele, macał moje pierś i pośladki, poczułam jego twardego kutasa ocierał się o mnie przez jego spodnie, czułam że będę miała dobrą zabawę…

Szybko zdjęliśmy ubranie. Bezwstydnie rozłożyłam szeroko nogi wtedy on wsunął się na łózko aż jego głowa znalazłam się między moimi udami. Poczułam jego język najpierw na wargach sromowych a po chwili wchodzący w moją cipkę. Trwało może to z pięć minut w trakcie którego nieznajomy namiętnie lizał mi cipkę aż w końcu wsunął się na mnie wkładając swój język w moje usta. Poczułam smak swojej cipki co mnie tak podnieciło że mój język prawie wszedł do jego gardła.

Czytaj dalej

Ola i Rober

Znajomość z czata

Ola i Rober – odrobina perwersji.

Robert przyszedł do mieszkania Oli z lekką tremą przed tym, co go czeka. Nigdy wcześniej u niej nie był i wiedział, czy jest w stanie jej pomóc w tym o co go poprosiła a zależało mu na tym bardzo bo Ola bardzo mu się podobała. Ale gdy tylko przekroczył próg, wszystkie jego obawy zniknęły.
Ola przywitała go z szerokim uśmiechem na twarzy i zaprowadziła prosto do kuchni, gdzie zasiedli do stołu. “Więc jesteś tutaj, aby pomóc mi w zadaniu domowym z rachunku różniczkowego?” zapytała.
“Tak” – odpowiedział Robert. – Pomyślałem, że mogę pomóc.
Gdy zabrali się do pracy, Ola nalała im obojgu czerwonego wina. Upiła łyk i westchnęła z zadowoleniem. „To takie dobre” – powiedziała. „Uwielbiam pić wino podczas pracy w domu”.
Robert nie mógł nie zauważyć, jak Ola wydawała się bardziej zrelaksowana, kiedy piła. Coraz bardziej go pociągała i nie mógł oderwać od niej wzroku. W miarę jak kontynuowali pracę, ich rozmowa stała się bardziej zalotna i zabawna.
W końcu, po tym, co wydawało się godzinami, dokończyli pracę domową. Ola wstała od stołu i wyciągnęła ręce nad głowę. “No cóż, myślę, że nam się to udało!” wykrzyknęła.
Robert uśmiechnął się do niej i również wstał. “Tak, świetna robota” – powiedział.
Gdy szli w stronę drzwi wejściowych, Ola odwróciła się do Roberta i chwyciła go za ramię. “Hej, poczekaj” – powiedziała. – Chcesz zostać jeszcze na chwilę? Przydałoby mi się towarzystwo.
Robert wahał się przez chwilę, po czym skinął głową. – Jasne – powiedział.
Chwyciła go za rękę i skierowała do sypialni, kiedy tylko do niej weszli Ola zamknęła drzwi za nimi i oparła się o nie. – W porządku – powiedziała. – Rozbierzmy się.
Robert bez wahania zaczął się rozbierać i dołączył do Oli która naga stanęła na środku sypialni. Stali tak przez chwilę, przyglądając się sobie nawzajem. W końcu Ola wyciągnęła rękę i chwyciła kutasa Roberta. – Więc jesteś na to gotowy? zapytała.
“Bardziej niż kiedykolwiek” – odpowiedział Robert.

Czytaj dalej

Spotkanie po długiej rozłące

Spotkanie po długiej rozłące

Spotkanie po długiej rozłące

Oboje byliśmy spragnieni seksu, już tak dawno go nie uprawialiśmy a tu ledwo Monika przekroczyła próg domu natychmiast zjechało się pół rodziny. Z jednej strony cieszyliśmy się z tej wizyty, ale z drugiej gdy tylko spoglądaliśmy na siebie nasze spojrzenia mówiły jedno” “Chcemy się rżnąć” i wiedzieliśmy że długo z tym uczuciem nie jesteśmy wstanie walczyć. Nie raz w rozmowach telefonicznych nakręcaliśmy nawzajem snując wizję seksu kiedy tylko się spotkamy. No a teraz… siedzimy uśmiechając się do wszystkich z wysokim tętnem i ledwo ukrywanym podnieceniem. Rodzinka postanowiła zostać na noc co w normalnych warunkach by nas ucieszyło, ale tym razem było dla nas katastrofą bo mieszkanie małe a osób sporo. Kiedy jednak postanowili po obiedzie pojechać na lody wykręciliśmy się z tego wyjazdu chociaż lody uwielbiamy ale teraz jedyny lód jaki mnie interesował to mój kutas w ustach Moniki.

Czytaj dalej