Ola i Rober

Znajomość z czata

Ola i Rober – odrobina perwersji.

Robert przyszedł do mieszkania Oli z lekką tremą przed tym, co go czeka. Nigdy wcześniej u niej nie był i wiedział, czy jest w stanie jej pomóc w tym o co go poprosiła a zależało mu na tym bardzo bo Ola bardzo mu się podobała. Ale gdy tylko przekroczył próg, wszystkie jego obawy zniknęły.
Ola przywitała go z szerokim uśmiechem na twarzy i zaprowadziła prosto do kuchni, gdzie zasiedli do stołu. „Więc jesteś tutaj, aby pomóc mi w zadaniu domowym z rachunku różniczkowego?” zapytała.
„Tak” – odpowiedział Robert. – Pomyślałem, że mogę pomóc.
Gdy zabrali się do pracy, Ola nalała im obojgu czerwonego wina. Upiła łyk i westchnęła z zadowoleniem. „To takie dobre” – powiedziała. „Uwielbiam pić wino podczas pracy w domu”.
Robert nie mógł nie zauważyć, jak Ola wydawała się bardziej zrelaksowana, kiedy piła. Coraz bardziej go pociągała i nie mógł oderwać od niej wzroku. W miarę jak kontynuowali pracę, ich rozmowa stała się bardziej zalotna i zabawna.
W końcu, po tym, co wydawało się godzinami, dokończyli pracę domową. Ola wstała od stołu i wyciągnęła ręce nad głowę. „No cóż, myślę, że nam się to udało!” wykrzyknęła.
Robert uśmiechnął się do niej i również wstał. „Tak, świetna robota” – powiedział.
Gdy szli w stronę drzwi wejściowych, Ola odwróciła się do Roberta i chwyciła go za ramię. „Hej, poczekaj” – powiedziała. – Chcesz zostać jeszcze na chwilę? Przydałoby mi się towarzystwo.
Robert wahał się przez chwilę, po czym skinął głową. – Jasne – powiedział.
Chwyciła go za rękę i skierowała do sypialni, kiedy tylko do niej weszli Ola zamknęła drzwi za nimi i oparła się o nie. – W porządku – powiedziała. – Rozbierzmy się.
Robert bez wahania zaczął się rozbierać i dołączył do Oli która naga stanęła na środku sypialni. Stali tak przez chwilę, przyglądając się sobie nawzajem. W końcu Ola wyciągnęła rękę i chwyciła kutasa Roberta. – Więc jesteś na to gotowy? zapytała.
„Bardziej niż kiedykolwiek” – odpowiedział Robert.

Czytaj dalej

sex randki

Spotkanie po długiej rozłące

Spotkanie po długiej rozłące

Spotkanie po długiej rozłące

Oboje byliśmy spragnieni seksu, już tak dawno go nie uprawialiśmy a tu ledwo Monika przekroczyła próg domu natychmiast zjechało się pół rodziny. Z jednej strony cieszyliśmy się z tej wizyty, ale z drugiej gdy tylko spoglądaliśmy na siebie nasze spojrzenia mówiły jedno” „Chcemy się rżnąć” i wiedzieliśmy że długo z tym uczuciem nie jesteśmy wstanie walczyć. Nie raz w rozmowach telefonicznych nakręcaliśmy nawzajem snując wizję seksu kiedy tylko się spotkamy. No a teraz… siedzimy uśmiechając się do wszystkich z wysokim tętnem i ledwo ukrywanym podnieceniem. Rodzinka postanowiła zostać na noc co w normalnych warunkach by nas ucieszyło, ale tym razem było dla nas katastrofą bo mieszkanie małe a osób sporo. Kiedy jednak postanowili po obiedzie pojechać na lody wykręciliśmy się z tego wyjazdu chociaż lody uwielbiamy ale teraz jedyny lód jaki mnie interesował to mój kutas w ustach Moniki.

Czytaj dalej

sex randki

Zabawa karciana

Zabawa karciana

Zabawa karciana – sex opowiadanie dla dorosłych.

Kiedy wprowadziliśmy się do nowego mieszkania nie liczyliśmy na blisko sąsiedzkie znajomości. My byliśmy już grubo po trzydziestce a praktycznie wszyscy pozostali lokatorzy bloku to były głównie młode małżeństwa w wieku ok 25 lat. Inny wiek to najczęściej inne zainteresowania i również inne spojrzenie na życie w tym towarzyskie.

Jednak Kamila i Adrian byli trochę inni od pozostałych mieszkańców ewidentnie bardziej szukali kontaktu z nami niż ze swoimi rówieśnikami z bloku. Spotykaliśmy się coraz częściej na stopie towarzyskiej to przy kawie a innym razem przy jakimś alkoholu. On dziennikarz a Ona nauczycielka w zerówce. Zawsze weseli i elokwentni, ale też nie stroniący od dobrej zabawy. Często ich żarty miały podteksty erotyczne które nie raz zamieniały się w lekki flirt, gdzie Adrian podrywał moją Magdę a mnie prowokowała erotycznymi zaczepkami Kamila. Widać było, że oboje przy tym dobrze się bawią mi również nie przeszkadzało „dostawianie się” do nas tak młodych osób, wręcz trochę łechtało nasze Ego. Mieliśmy swoje lata i dystans do życia i wiedzieliśmy, że naszego związku nie da się rozwalić byle flirtem.

Często oglądaliśmy razem filmy w TV czy też słuchaliśmy muzyki parę razy zagraliśmy też w karty a raz w szachy. Był lipiec, kiedy tak wyszło, że każdy z nas czworga miał urlop w pracy, a że nie mieliśmy żadnych planów wyjazdowych spotykaliśmy się praktycznie codziennie wieczorami na wspólne kolacje i spędzanie czasu. Na zmianę raz spotkanie było u Nas raz u nich.

sex telefon

Urodziny Kamili

11 lipca urodziny miała Kamila i zostaliśmy zaproszeni na imprezkę, spodziewaliśmy się tym razem większego grona, ale byliśmy zaproszeni tylko my. Co nie ukrywam bardzo nam pasowało, bo świetnie czuliśmy się w ich towarzystwie. Tym razem poszło znacznie więcej alkoholu niż zawsze więc atmosfera mocno się rozluźniła Kamila usiadła mi na kolanach a Adrian coraz goręcej obłapywał Magdę. Bawiliśmy się świetnie aż Kamila, która była gospodynią tego wieczoru zaproponowała grę w karty. Wszyscy podeszli do jej propozycji nie zbyt entuzjastycznie, ale Ona wyjaśniła, że to będzie inna zabawa karciana. Każdy pobiera jedną kartę ten kto otrzyma najwyższą daje jeden rozkaz osobie, która ma najniższą kartę a ta musi go wykonać.

Zaczęliśmy się śmiać, że ktoś może zaproponować skok z okna i co wtedy, ale po pierwsze impreza była na parterze a po drugie rozkazy miały być bez „przegięć”.

Ku mojemu rozczarowaniu Kamila opuściła moje kolana i usiadła z boku i zaczęliśmy grę.

Pierwszy wygrała Kamila losując króla a ja otrzymałem najsłabszą kartę ze wszystkich, czyli dziewiątkę i z niepokojem czekałem na rozkaz.

„Pocałuj Magdę, ale tak gorąco.” – powiedziała.

Co miałem zrobić? Zakład to zakład zresztą nie krępowało mnie to. Magda śmiejąc się głośno przysunęła się do mnie i zaczęliśmy się całować. Było bardzo namiętnie nasze języki spotykały się w ustach Magdy i całowaliśmy się zachłannie aż poczułem podniecenie. Kiedy skończyliśmy spojrzałem na Kamilę.

„Pocałunek na pewno był gorący jak sobie życzyłaś.” – powiedziałem ze satysfakcją.

Kamila i Adrian zaczęli się śmiać i bić nam brawo i po chwili wróciliśmy do gry.

Tym razem zwycięzcą była Magda a przegraną Kamila.

Wszyscy spojrzeli z zainteresowaniem na Magdę jaki będzie rozkaz.

„Pocałujcie się tak jak My się całowaliśmy.” – powiedziała.

Kamila wygięła usta pokazując sztuczne niezadowolenie mówiąc:

„Nie ściągaj ze mnie, wymyśl coś nowego.”

„No dobra, sama tego chciałaś” zagroziła śmiejąc się Magda.

„Pokaż cycki. Tak ich Ci zazdroszczę, że chcę je zobaczyć.”

„No dobra.” – odparła Kamila.

Ze śmiechem zaczęła zdejmować bluzkę, pod którą nie miała stanika. Oczom naszym ukazały się przepiękne jędrne piersi Kamili. Byliśmy mocno wstawieni więc nie wydawało nam się w tym nic niestosownego.

„Mogę?” – spytała Magda sięgając dłonią w stronę nagich piersi.

„Jasne, pomacaj, jak chcesz.” – odparła Kamila.

Całą sytuację skomentował Adrian ze śmiechem: „Nie spodziewałem się, że One mają ciągotki lesbijskie”.

„Po prostu zazdroszczę jej młodych piersi i chcę zobaczyć jakie są w dotyku, a ciągotek takich nie mam wolę mężczyzn.” – odparła Magda macając piersi Kamili.

Zanim nasza zabawa karciana się rozkręciła zabrakło nam alkoholu, a że w domu też już nie posiadaliśmy żadnej butelki wina Adrian zaproponował, żeby pójść do sklepu nocnego. Chciałem z nim iść, ale chęć wyjścia i złapania świeżego powietrza zaoferowała Magda. Do sklepu był spory kawałek jakieś 20 minut spaceru wiec zdecydowanie we dwoje było raźniej. Zgodziliśmy się z Kamilą na takie rozwiązanie, bo my zupełnie nie mieliśmy ochoty na nocny spacer.

„Grajcie sobie dalej a my będziemy za jakieś 40 minut.” – powiedział Adrian.

Ubrali się szybko a Kamila założyła ponownie bluzkę na swoje jędrne piersi.  Kiedy wyszli Kamila wzięła karty do ręki i spojrzała na mnie.

„To co gramy?”

„Dobra.” Odparłem podekscytowany i trochę podniecony. Ta gra była coraz mocniej erotyczna a ewidentnie Kamila lubiła flirtować ze mną. Jej piersi, na które tylko zerkałem ukradkiem bardzo mi się spodobały i chętnie bym się z nimi bliżej zapoznał.

 

Tym razem wygrałem ja. Kamila spojrzała na mnie czekając na zadanie.

„Jakie lubisz pozycje seksualne?”

„Tylko tyle? Słabo wykorzystujesz swoją wybraną, ale ok już mówię.”

„Lubię… sex od tyłu i na jeźdźca a do tego lubię seks oralny w obie strony a i mam słabość do starszych bardziej dojrzałych mężczyzn.”

„Rozumiem.” – odparłem lekko zmieszany, bo dostałem więcej informacji niż oczekiwałem i żeby zmienić temat zacząłem rozdawać karty.

Tym razem wygrała Kamila spojrzała na mnie mówiąc „Masz się czego bać.” i roześmiała się głośno.

„No czekam…” Powiedziałem prowokacyjnym głosem.

„Pokaż fiuta.” – powiedziała.

Po jej minie widziałem, że nie żartuje. Wstałem i sięgnąłem do rozporka spodni spojrzałem na nią mówiąc „jesteś pewny”.

„Jestem i pora się śpieszyć za 30 minut będą.” – jej głos był inny jakiś zmieniony i poważniejszy mimo wypitego alkoholu.

Stanąłem przed nią i rozpiąłem rozporek, odsunąłem spodenki a na zewnątrz wyskoczył mój stojący kutas.

Stałem tak przed nią ze sterczącym kutasem.

„Mogę?” – spytała sięgając ręką do kutasa.

„Tak.” – odparłem a Ona pochylając się mogła zobaczyć jak mój kutas staje już w pełnym wzwodzie.

Wzięła go delikatnie do ręki i zaczęła nim ruszać, spojrzała w górę na mnie nie przerywając obciągania dłonią.

Myślałem tylko wtedy o jednym, żeby się pochyliła i wzięła go do ust. I jakby czytała w myślach, bo jej wzrok skierował się na mojego penisa a jej głowa po chwili pochyliła się nad nim. Poczułem jej ciepły oddech na swoim kutasie a po chwili jej usta delikatnie go dotknęły. Kutas drgnął dotykając jej twarzy a ja poczułem, jak wkłada go sobie do ust. Wzdychałem z zachwytu, Kamila właśnie obciągała mi. Zapomniałem przez chwilę o tym, że zapewne niebawem wrócą i nie analizowałem, że to może skomplikować wszystko. Chciałem tylko żeby mi obciągała nic innego w tej chwili nie liczyło się.

Lizała mi go jakieś 3 minuty i spojrzała ponownie na mnie w górę.

„Wrócą za 15 minut. Chcesz się ruchać?” – spytała.

„Tak.” – odparłem.

„Masz gumki?”

„Nie mam” – moja chęć pieprzenia się z Kamilą właśnie odpływała.

„Wsadź mi w dupę.” – powiedziała i zaczęła szybko zdejmować ubranie. Ja nie rozbierałem się, nie chciałem w panice ubierać się jak by wrócili.

Kamila wypięła dupę opierając się o narożnik, na którym siedzieliśmy zawsze u nich.

„Poliż mnie.” – powiedziała.

Kucnąłem za nią i rozsunąłem jej pośladki zacząłem penetrować językiem jej cipkę a później przesuwać się w górę, kiedy mój język trafił na jej odbyt jęknęła z podniecenia, więc śliniąc mocno język wcisnąłem go trochę do środka. Jej dziurka była od mojej śliny coraz bardziej mokra.

„Wsadź mi kurwa… wsadź…” – zawołała z podnieceniem w głosie.

Wstałem i trzymając w dłoni kutasa nakierowałem go na jej tyłek. Mój kutas wszedł za pierwszym razem we wnętrze jej dupki. Zacząłem powoli ją posuwać w tyłek a Ona pojękiwała z podniecenia. Wiedzieliśmy oboje, że nie mieliśmy zbyt dużo czasu na te zabawy.

Kamila powiedziała „Spuść się we mnie”

Nie było na co czekać więc wystrzeliłem we wnętrze jej dupki salwę spermy, która rozpływała się w jej wnętrzu. Kamila jęczała głośno, kiedy głębokimi ruchami w jej tyłek pozbywałem się całego ładunku nasienia. Kiedy skończyliśmy, Kamila pocałowała mnie w usta i zaczęła się ubierać. Ja również szybko ogarnąłem się zapinając rozporek i rozglądając czy nie mam na spodniach żadnej mokrej plamy po naszych zabawach.

Usiedliśmy w końcu obok w milczeniu, ale nie mieliśmy kaca moralnego po naszm spontanicznym seksie a raczej każdy z nas myślał co zrobimy następnym razem…, bo dobrze wiedzieliśmy, że na tym dzisiejszym seksie się nie skończy.

Wrócili bardzo późno co przed ich wejściem skomentowała Kamila „Straciliśmy tyle ruchania…”. Okazało się, że w sklepie była konkretna kolejka i że po drodze mocno wytrzeźwieli więc w końcu doszliśmy do wniosku, że dalszą grę przełożymy na inny termin.

Kamila żegnając się ze mną pocałunkiem w policzek otarła się dłonią o mój rozporek a na jej buzi ukazał się lekki uśmiech.

Byłem bardzo ciekawy następnej zabawy karcianej….

sex randki
sex randki dla samotnych
sex randki

Salon tatuażu

Salon tatuażu

Salon tatuażu – opowiadanie erotyczne dla dorosłych.

Jestem wielką fanką tatuaży wiec sporą część mojego ciała pokrywają tatuaże. Każdy z tatuaży to jakaś historia z nim związana jednak najbardziej pamiętam, kiedy pierwszy raz trafiłam do salonu tatuażu i wykonałam pierwszy z nich.

Miałam wtedy 25 lat, stałam się w końcu samodzielna, ukończyłam studia, znalazłam dobrą pracę i wyprowadziłam się z domu. W domu nie akceptowali mojej chęci posiadania tatuaży więc pierwszą rzecz, którą chciałam zrobić po wyprowadzce to potwierdzić swoją niezależność pierwszym tatuażem.

Dlatego też jak tylko znalazłam chwilę wolnego czasu swoje kroki skierowałam do salonu tatuaży.

Weszłam do salonu ok godziny 19 chcąc się spytać o cenę i zarezerwować termin. W salonie była tylko jedna tatuażystka, bo właśnie salon kończył pracę.

Tatuażystka miała około 170cm, zadbane krótko ścięte włosy, seksowny obcisły podkoszulek na sobie, który wręcz reklamował jej duże piersi i krótką spódniczkę. Zapewne ten ubiór przyciągał wielu męskich fanów tatuażu.

Czytaj dalej

sex randki

Uległa suczka cz.3

Uległa suczka cz.3

Uległa suczka cz.3

Nadal nie wiedziałem do końca czy nasze zabawy w uległość Agnieszki spełniają jej oczekiwania. Inaczej to ujmę wiedziałem, że jej się podobało, bo całe jej ciało mi to mówiło, ale czułem, że chce jeszcze więcej tylko pytanie czego więcej…

Tym razem naprawdę chciałem ją zaskoczyć, miałem dylematy czy nie przesadzam, ale co to za życie bez ryzyka?

Siedzieliśmy jak zwykle po kąpieli przy TV popijając lekkie drinki z niewielką ilością alkoholu. Oczywiście Agnieszka jak zwykle musiała mnie prowokować brakiem majtek. Jej naturalność w okazywaniu nagości mnie mocno podniecała i chyba Ona to wyczuła, dlatego tak mnie tym szczuła.

Mimo że drinki były bardzo lekkie jakoś dziwnie poczułem szybko szmer w głowie i dużą jak na mnie odwagę erotyczną.

„Idę siku” – powiedziała Agnieszka wstając z sofy.

Odczekałem chwilę i poszedłem za nią i bez pukania wszedłem do toalety. Siedziała na sedesie, ale mój widok wcale jej nie speszył.

Opuściłem spodenki i wsadziłem jej kutasa w usta, jakby to było normalne i jakbyśmy to robili wiele razy.

„Ssij suko!” powiedziałem głośno.

Pochyliła się nad moim kutasem i zaczęła ssać.

Nogą rozsunąłem jej uda, żeby zobaczyć cipkę.

„Lej suko”

„Nie skupię się” powiedziała wyciągając kutasa z ust.

„Sikaj!”

Mówiąc to wcisnąłem jej kutasa aż do gardła, zadławiła się lekko, ale ponownie zaczęła ssać. Po chwili usłyszałem spływający mocz. Agnieszka sikała równocześnie obciągając mi kutasa.

Kiedy skończyła chciała sięgnąć po papier, ale powiedziałem krótko „Nie” i podniosłem ją z sedesu kierując ją w kierunku pralki. Zrozumiała od razu, oparła się o pralkę wypinając dupę.

Wszedłem w jej mokrą cipę od soków i niewytartego moczu. Zacząłem ja pieprzyć od razu ostro wręcz brutalnie dociskając do pralki, która zaczęła się ruszać wraz z nią.

Pieprzyłem ją spoglądając w lustro, w którym było widać, nas jak z scenę z pornola.

„Patrz” powiedziałem, żeby obróciła wzrok w stronę lustra.

Zaczęła się przyglądać nam jak pieprze ja od tyłu. Pojękiwała głośno przy każdym pchnięciu, ale to był początek tego co planowałem. W końcu przerwałem zrzuciłem z siebie całe ubranie a z niej koszulkę złapałem za rękę ciągnąc do sypialni, gdzie przygotowałem twardy materac i dwa dilda. Jeden ten co wkładałem jej w tyłek a drugi w kształcie realistycznego kutasa sporej wielkości.

Kazałem się jej położyć na materac stając nad nią, wyglądała na bezbronną i całkowicie mi oddaną. Kucnąłem nad nią podając jej do ust nowe duże dildo zaczęła je ssać. Po chwili dołączyłem do tego swojego kutasa. Agnieszka zajęła się jednym i drugim.

„Chciałabyś dwa takie prawdziwe kutasy suko?”

Spojrzała na mnie speszona, ale nie odpowiedziała.

„Chciałabyś dwa takie prawdziwe kutasy suko?” – powtórzyłem

„Tak” odparła niepewnie.

„Myślisz o tym, że rzną cię dwa kutas?”

„Tak bym chciała…” Mówiąc to zaczęła z olbrzymiej intensywności lizać sztucznego fiuta.

„Co jeszcze byś chciała?”

„Żebyście mnie ruchali jak tylko chcą jak kurwę i szatę”

Ja w tym czasie sięgnąłem po drugie dildo i po chwili miała je włożone w swój odbyt. Poruszałem nim lekko a Ona zaczęła lizać teraz mojego fiuta.

Wyciągnąłem kutasa z jej ust i wsadziłem go w jej cipkę teraz miała dwie zabawki w swoich otworach.

„Co jeszcze chcesz”

„Chce żebyście później się na mnie spuścili.”

„Gdzie?”

„Na twarz albo dupę tam, gdzie ty wolisz…”

Jej zwierzenia tak mnie podnieciły, że musiałem zmienić swój plan wyciągnąłem większe dildo z jej cipki i ponownie wsadziłem w jej usta. Wylizywała je ze swoich soków ze smakiem a ja w tym czasie wystrzeliłem sperma na jej buzie i dildo z którego spływało moje nasienie.

Zaczęła zlizywać z dwóch fiutów moją spermę.

„Tak byś chciała suko?”

„Tak” odparła i jakby chciała tym udowodnić jak bardzo tego chce wsadziła sobie mojego kutasa aż do gardła. Sztucznym ospermionym fiutem zaczęła pocierać po jej policzku, kiedy robiła „głębokie gardło” na jeszcze sterczącym moim fiucie.

W końcu opadliśmy na materac z uśmiechami na twarzy.

Milczeliśmy przez chwilę aż w końcu odezwała się Agnieszka.

„To tylko takie fantazje, ale dziękuję było super”

„Może i fantazję, ale fantazje trzeba realizować” powiedziałem zamyślony.

„No co Ty to naprawdę fantazja” – odparła, ale jej uśmiech mówił co innego…

Poprzednie części sex opowiadania „uległa suczka” znajdziecie pod tymi linkami:

https://zarwij.pl/sex-opowiadania/ulegla-suczka/

https://zarwij.pl/sex-opowiadania/ulegla-suczka-cz-2/

sex telefon

 

sex randki

Mamuśka

mamuśka

Mamuśka – sex opowiadanie

Ożeniłem się bardzo młodo, bo mając 24 lata, do dziś nie bardzo rozumiem co strzeliło mi do głowy, że Weronika została moją żoną. Była ładna i młodsza od mnie o dwa lata i tak naprawdę to Ona wymusiła na mnie ślub a ja się zgodziłem.  Nasze małżeństwo było dość krótkie i burzliwe, bo na trzecią rocznicę naszego ślubu dowiedziałem się, że moja ukochana rżnie się od 2 lat z kolegą z biura. Jak się o tym dowiedziałem? Inny jej kolega w końcu doniósł mi o jej zdradzie wysyłając mi obszernego sms-a. Weronika nawet nie próbowała zaprzeczać jeszcze tej nocy wyprowadziła się… do swojego kochanka.

Szok przeszedł szybko, bo tak naprawdę nie pasowaliśmy do siebie, więc raczej nie odczułem boleśnie zdrady a raczej ulgę, że w końcu się to skończyło. Nie mieliśmy dzieci, a naszym jedynym wspólnym majątkiem było tylko mieszkanie, więc wziąłem kredyt i zapłaciłem jej za jej część mieszkania i rozwód odbył się sprawnie.

sex telefon

Kiedy ruszyła sprawa rozwodowa i rozeszła się wieść u naszych znajomych oni zaczęli dzwonić, aby zobaczyć, jak sobie radzę i zaoferować wsparcie. Dostałem telefony od moich nawet dawnych znajomych z którymi teraz widywałem się co najwyżej przelotnie, kilku naszych wspólnych przyjaciół, a nawet paru przyjaciółek Weroniki z dzieciństwa i którymi miałem okazję poznać się bliżej. Praktycznie wszyscy, którzy dzwonili, zgadzali się co do jednego: Weronika była idiotką.

Kilka tygodni po rozwodzie zadzwoniła do mnie matka Weroniki. Bożena młodo urodziła Weronikę wiec było młoda jak na teściową, bo miała 43 lata. Lata temu rozwiodła się z ojcem Weroniki i ponownie wyszła za mąż za mężczyznę o imieniu Tomasz. Zawsze świetnie dochodziłem do porozumienia z matką Weroniki, od początku chciała żebym jej mówił po imieniu a w sporach moich z jej córką częściej stawała za mną niż za własnym dzieckiem.

Czytaj dalej

sex randki

Masaż na plaży

Masaż na plaży

Opowiadanie erotyczne – Masaż na plaży.

Z roku na rok upały letnie stają się coraz bardziej nie do zniesienia na szczęście mieszkam nad morzem w niewielkiej miejscowości ok 50km od trójmiasta. Morski klimat zdecydowanie pomaga przetrwać letni skwar szczególnie gdy przyjemnie wieje wiatr.

Mimo że sezon u nas nie wygląda jak w dużych nadmorskich kurortach to jednak turyści dają się we znaki. Kto na nich zarabia temu nie przeszkadzają niedogodności większego ruchu w naszej miejscowości, ale mnie to zawsze irytowało.

Dlatego unikam wypadów na główną plaże za dużo ludzi i ciągły zgiełk oraz częste wołanie „lody… lody…”. Miałem swoje ustronne miejsca, gdzie mało kto zaglądał i właśnie tam udawałem na odpoczynek w promieniach słonecznych.

Po tygodniu ciężkiej pracy postawił trochę odpocząć na plaży w moim ulubionym miejscu. Wziąłem z sobą ręcznik, prowiant i coś do picia, bo od mojego miejsca do opalania był spory kawałek do najbliższego sklepu.

Kiedy dotarłem po 45 minutowym spacerze na miejsce na mojej twarzy zawitał uśmiech. Moje miejsce to była mała piaszczysta polana w okolicach wydm trochę oddalona od morza i schowana za piaszczystymi wzniesieniami, ale wystarczyło się podnieść z ręcznika, żeby zobaczyć morze.

portal ero

Rozłożyłem ręcznik i położyłem się na nim zadowolony, założyłem słuchawki i odjechałem w świat mojej ulubionej muzyki.

W pewnym momencie wydawało mi się, że słyszę kogoś głos, więc otworzyłem oczy. Przy moich noga kucała dziewczyna i coś do mnie mówiła.

Zaskoczony zdjąłem słuchawki.

„Nie będę przeszkadzała, jak położę się na tej polance?”

Była całkiem atrakcyjną młodą kobietą. Szczupła, ciemne włosy i jasna karnacja skóry. Wydawała się na bardzo delikatną osobę.

„Jasne, to przecież nie moja prywatna plaża.” – powiedziałem.

Nieznajoma rozłożyła ręcznik kilka metrów ode mnie i zaczęła ściągać z siebie koszulkę i szorty.  

„Nie wiem, czy wiesz, ale my się tak naprawdę znamy.” Spojrzałem na nią zdziwiony. Nie przypominałem sobie żebym ją kiedyś poznał.

„Masz na imię Marek a ja jestem Zosia. Byliśmy w tym samym liceum.”

Moje zaskoczenie było jeszcze większe nie pamiętałem, żebym chodziła ze mną do klasy jakaś Zosia.

Zosia widząc moja zdziwioną minę roześmiała się.

„Ty byłeś w ostatniej klasie a ja w pierwszej wiec nie możesz mnie pamiętać.”

„Rozumiem” odparłem z uśmiechem, bo zrozumiałem, że to nie moje zaniki pamięci.

„Nie przeszkadzać Ci będzie, że będę toples?” – spytała.

Masaż na plaży
Masaż na plaży

„Jakiemu mężczyźnie by to mogło przeszkadzać?” pomyślałem z rozbawieniem.

„Jasne.” odparłem udając obojętność jakby co chwile jakaś laska opalała się przy mnie bez biustonosza.

„No to świetnie.” odparła zdejmując stanik. Sama była dość ładna z tymi włosami spiętymi w kucyk, ale piersi miała zajebiste. Nie duże, ale mocno sterczące i delikatne jak ona cała.

Nie chciałem się przyglądać żebym nie wyszedł na jakiegoś zboczeńca, więc położyłem się na kocu zapamiętałem ten widok i ponownie założyłem słuchawki na uszy. Puściłem muzykę, ale znacznie ciszej niż poprzednio, żeby słyszał, jeżeli moja nowa koleżanka odezwie się do mnie.

Z przymkniętymi oczami wyobrażałem sobie widok jej piersi, które przed chwilą zobaczyłem. Kusiło mnie zerknąć znowu na nie, ale starałem opanować to pragnienie.

 Trochę wyobraźnia rozbudziła moje krocze, bo poczułem, że zaczynam mieć wzwód. Dyskretnie zmieniłem pozycje kładąc się na brzuchu. Mój penis uwierał, ale nie było go widać a nacisk ciała i piachu na niego było całkiem przyjemne.

Zauważyłem, że moja licealna znajoma również zmieniła pozycje kładąc się na plecy. Byłem trochę zawiedziony brakiem widoku sterczących piersi.

„Możesz mi pomóc? Posmarujesz mi plecy balsamem z filtrem, mam jasna karnację i bez filtra poparzenie gwarantowane.” – spytała.

„Oczywiście.” powiedziałem a w głowie miałem panikę. Przecież mój kutas sterczał w pełnej erekcji, której nie da się ukryć.

Powoli zacząłem zbierać się z mojego ręcznika i kiedy Zosia spojrzała w inną stronę wykorzystałem moment i podszedłem do niej i zaraz kucnąłem, żeby posmarować jej plecy i uniknąć wpadki.

Wziąłem do ręki podany mi przez nią balsam do opalania i zacząłem rozprowadzać balsam po całych plecach.

„Muszę ci powiedzieć, że masz przyjemne dłonie. Mógłbyś zostać masażystą.” – powiedziała.

„Amatorsko parę osób masowałem.” – odparłem.

„No to oddaję się do twojej dyspozycji. Pomasuj mnie trochę, byłam wczoraj na fitness i moja instruktorka nieźle dała nam w kość.”

„Nie ma problemu.” – odparłem i zacząłem rozmasowywać jej kark. Przecież masowanie atrakcyjnej dziewczyny to sama przyjemność.

„Taki masaż na plaży to cudowna sprawa możesz mi rozmasować nogi? Mam tam największe zakwasy nogi i tyłek to jeden wielki ból”

„Ok, odparłem, ale ja fachowcem nie jestem.” – usiadłem na piasku z jej prawej strony i zacząłem rozmasowywać jej łydki.

„Boli, ale od razu lepiej.” – powiedziała.

Kiedy rozmasowałem obie łydki poszedłem w górę masując uda i delikatnie pośladki, ale tylko część odsłoniętą. Nie chciałem jej pobrudzić dołu stroju plażowego balsamem.

„Czy możesz pomasować mi też pośladki, cholernie mnie bolą.”

„Nie chcę ubrudzić Ci stroju.” – odparłem.

„Na to mam rozwiązanie.” mówiąc to wstała i zdjęła z siebie dół stroju. Teraz była zupełnie naga. Ja siedząc na piasku nie mogłem opanować swojego podniecenia. Jej prezentacja nagość wydawała się naturalna, nie wstydziła się ciała i nie było w tym wyczuć zabarwienia seksualnego. Po prostu była zupełnie oswojona z nagością. Dla mnie natomiast to było wyzwanie, miałem masować ciało nagiej atrakcyjnej dziewczyny, która praktycznie nie znałem. Widząc jej piersi miałem wzwód a co dopiero całe ciało, które miałem masować.

Położyła się ponownie na ręczniku plażowym a rozprowadziłem balsam po jej pośladkach był na tyle rzadki pewnie od temperatury, że część spłynęło do rowka jej pupy. Nie przewidziałem tego i nie bardzo wiedziałem co z tym zrobić, więc nie zrobiłem nic zacząłem kucając okrakiem nad nią masować jej oba pośladki dłońmi.

„Cudownie się czuję, masz talent” – powiedziała pojękując cicho z bólu.

„Wiem już do kogo wpaść jak znowu nam instruktorka da w kość” – dodała.

Masowałem ją najlepiej jak potrafiłem obserwując jak przy każdym nacisku moich dłoni na jej pupę ukazują się dobrze widoczne jej obie dziurki. Byłem tak podniecony, że bałem się, że się mimowolnie spuszczę w spodenki plażowe.

Kiedy zmieniłem pozycję i kucnąłem z jej prawego boku zajmując się pośladkami pojedynczo a moja dłoń prawie musnęła jej odbyt. Zosia uniosła lekko pupę a moje palce zsunęły się do jej rowka dotykając jej drugiej dziurki.

Udałem, że się nic nie stało i masowałem dalej jednak, kiedy znowu zbliżyłem się do jej rowka jej pupa ponownie zachęcająco się uniosła.

Byłem tak podniecony, że postanowiłem zobaczyć, jak zareaguje, jak pójdę krok dalej. Moje place otarły się o jej obie dziurki, kiedy to zrobiłem jej ręką sięgnęła do moich nabrzmiałych spodenek.

„Rób tak dalej.” powiedziała.

Poczułem ulgę, że dobrze zrozumiałem jej gesty i zacząłem masować dłonią jej cipkę. Ona sprawnie nie zmieniając pozycji jedna ręka wyciągnęła ze spodenek mojego kutasa. Objęłam go dłonią i zaczęła nim ruszać.

Moja dłoń masowała jej mokrą i błyszcząca od balsamu cipkę. Cztery palce mojej ręki masowały jej waginę a kciuk lekko ocierał się o jej drugą dziurkę.

Zosia podnosiła pupę jakby chciała, żeby jej tyłeczkiem zając się również mocno. Nie przerywając zewnętrznego masowania jej cipki lekko wsunąłem kciuka do jej tyłka.

„Jęknęła z rozkoszy” wypinając jeszcze bardziej dupkę.

Widać, że miała ochotę na sex analny, więc przejąłem inicjatywę. Przerwałem masowanie i z wysuniętym kutasem z moich spodenek, położyłem się na jej śliskim i gorącym ciele. Wziąłem katasa w dłoń i nacelowałem na jej tyłeczek. Pupa od razu ustąpiła i mój kutas wszedł w jej wnętrze. Zacząłem ja pieprzyć w tyłek, nawet się nie zastanawiałem, że przecież to publiczna plaża i może ktoś nas zobaczyć. Pieprzyłem ją w dupkę dociskając swoje ciało do jej pośladków. Pieprzyłem ją tak z 15 minut ledwo opanowując podniecenie.

Zosia głośno oddychała pojękując a jej ciało dawało mi znaki, że zbliżą jej się orgazm.

„Spuść się we mnie” – powiedziała.

Tak jakbym tylko na to czekał, moje ciało zesztywniało a pchnięcia stały się brutalniejsze a przy każdym z nich pozbywałem się zapasu mojej spermy zalewając nią wnętrze jej dupki. Czułem, że Zosia również ma orgazm.

Kiedy skończyłem zsunąłem się z niej kładąc obok na piasku.

„Choć obmyjemy się w morzu” powiedziała wstając.

Pobiegliśmy w dwójkę w stronę morza, ale na szczęście było pusto, bo Ona nadal była cała naga.

„Takiego plażowania to ja się zupełnie nie spodziewałem.” pomyślałem zadowolony biegnąc do morza. 

sex telefon

sex randki