Ola i Rober

Znajomość z czata

Ola i Rober – odrobina perwersji.

Robert przyszedł do mieszkania Oli z lekką tremą przed tym, co go czeka. Nigdy wcześniej u niej nie był i wiedział, czy jest w stanie jej pomóc w tym o co go poprosiła a zależało mu na tym bardzo bo Ola bardzo mu się podobała. Ale gdy tylko przekroczył próg, wszystkie jego obawy zniknęły.
Ola przywitała go z szerokim uśmiechem na twarzy i zaprowadziła prosto do kuchni, gdzie zasiedli do stołu. „Więc jesteś tutaj, aby pomóc mi w zadaniu domowym z rachunku różniczkowego?” zapytała.
„Tak” – odpowiedział Robert. – Pomyślałem, że mogę pomóc.
Gdy zabrali się do pracy, Ola nalała im obojgu czerwonego wina. Upiła łyk i westchnęła z zadowoleniem. „To takie dobre” – powiedziała. „Uwielbiam pić wino podczas pracy w domu”.
Robert nie mógł nie zauważyć, jak Ola wydawała się bardziej zrelaksowana, kiedy piła. Coraz bardziej go pociągała i nie mógł oderwać od niej wzroku. W miarę jak kontynuowali pracę, ich rozmowa stała się bardziej zalotna i zabawna.
W końcu, po tym, co wydawało się godzinami, dokończyli pracę domową. Ola wstała od stołu i wyciągnęła ręce nad głowę. „No cóż, myślę, że nam się to udało!” wykrzyknęła.
Robert uśmiechnął się do niej i również wstał. „Tak, świetna robota” – powiedział.
Gdy szli w stronę drzwi wejściowych, Ola odwróciła się do Roberta i chwyciła go za ramię. „Hej, poczekaj” – powiedziała. – Chcesz zostać jeszcze na chwilę? Przydałoby mi się towarzystwo.
Robert wahał się przez chwilę, po czym skinął głową. – Jasne – powiedział.
Chwyciła go za rękę i skierowała do sypialni, kiedy tylko do niej weszli Ola zamknęła drzwi za nimi i oparła się o nie. – W porządku – powiedziała. – Rozbierzmy się.
Robert bez wahania zaczął się rozbierać i dołączył do Oli która naga stanęła na środku sypialni. Stali tak przez chwilę, przyglądając się sobie nawzajem. W końcu Ola wyciągnęła rękę i chwyciła kutasa Roberta. – Więc jesteś na to gotowy? zapytała.
„Bardziej niż kiedykolwiek” – odpowiedział Robert.

Czytaj dalej

sex randki

Spotkanie po długiej rozłące

Spotkanie po długiej rozłące

Spotkanie po długiej rozłące

Oboje byliśmy spragnieni seksu, już tak dawno go nie uprawialiśmy a tu ledwo Monika przekroczyła próg domu natychmiast zjechało się pół rodziny. Z jednej strony cieszyliśmy się z tej wizyty, ale z drugiej gdy tylko spoglądaliśmy na siebie nasze spojrzenia mówiły jedno” „Chcemy się rżnąć” i wiedzieliśmy że długo z tym uczuciem nie jesteśmy wstanie walczyć. Nie raz w rozmowach telefonicznych nakręcaliśmy nawzajem snując wizję seksu kiedy tylko się spotkamy. No a teraz… siedzimy uśmiechając się do wszystkich z wysokim tętnem i ledwo ukrywanym podnieceniem. Rodzinka postanowiła zostać na noc co w normalnych warunkach by nas ucieszyło, ale tym razem było dla nas katastrofą bo mieszkanie małe a osób sporo. Kiedy jednak postanowili po obiedzie pojechać na lody wykręciliśmy się z tego wyjazdu chociaż lody uwielbiamy ale teraz jedyny lód jaki mnie interesował to mój kutas w ustach Moniki.

Czytaj dalej

sex randki

Masażystka Anita

Masażystka Anita

Masażystka Anita

Sex opowiadania serwisu zarwij.pl

Miałam dziś zajebisty humor, mój mąż po południu wyjechał w delegacje a ja miałam cały dom dla siebie. Jakby było tego szczęścia mało właśnie rozpoczął mi się urlop. Puściłam głośno muzykę nalałam kieliszek wina i poruszałam się po dywanie w rytm muzyki. Dziś miałam jeszcze o 20 umówiony masaż relaksacyjny który raz w tygodniu wykonuje mi w domu masażystka Anita. Spojrzałam na zegarek dochodziła 20, „czas się ogarnąć” – pomyślałam.

Szybko pobiegłam pod prysznic, żeby się odświeżyć przed masażem.

Masażystkę Anitę znałam już całkiem dobrze, bo od roku wykonywała mi masaże w domu. Była sympatyczną, atrakcyjna blondynką, na którą zawsze z zainteresowaniem zerkał mój mąż. Jednak mimo zachęt nigdy nie chciał, żeby go masowała, wręcz wpadał w panikę na tego typu propozycje i je odrzucał zdecydowanie.

Anita była w pełni profesjonalistką w tym co robiła, dlatego bardzo ceniłam jej cotygodniowe masaże dawały mi relaks i odprężenie mojego często zestresowanego ciała. Jednak uczciwie muszę stwierdzić, że niekiedy w trakcie masażu ogarniało mnie lekkie podniecenie.

Nie byłam lesbijką, ale mimo świetnego pożycia z mężem na serio jej masaż momentami wywoływał u mnie mrowienie takie jakie czułam, kiedy dotyka mnie mój mąż.

sex randki
sex randki dla samotnych

Przywitałyśmy się serdecznie a ja wskoczyłam nago na stół do masażu, bo Anita nie przepadała, kiedy w trakcie masażu miałam bieliznę na sobie. Normalnie bym zasłoniła się ręcznikiem, ale 3 kieliszki wina zrobiły swoje, byłam znacznie odważniejsza.

Jej ręce zaczęły delikatnie ugniatać moje ciało a ja odpłynęłam w relaksu prawie zasypiając. Było mi błogo i przyjemnie jej dotyk był cholernie przyjemny….

Gdy masowała moje uda, poczułem, jak jej ręce zbliżyły się mocno do mojej cipki. Masując wewnętrzna część moich ud, grzbiet jej dłoni ocierał się o moje wargi sromowe. Nie panując nad sobą jęknęłam cicho.

– Wszystko ok? – spytała.

-Jak najbardziej – odpowiedziałam.

-Męża twojego nie ma, więc może dziś spróbujemy czegoś trochę innego…

– Jesteś profesjonalistką zdaję się na Ciebie.

Położyła rękę na mojej cipce. Lekko pomasowała mnie palcami, a ja lekko unosząc się przycisnąłem biodra do jej dłoni. Jej palce znalazły się tuż nad moja łechtaczką. Anita pocierała dłonią okolice mojej cipki a ja zaczęłam cicho pojękiwać. Nie przerywając pocierania dłoni o górna część mojej cipki przesunęła się w okolice moich piersi, pochyliła się i poczułam jej język na moich sutkach.

Było mi zajebiście przyjemnie, ale przerwała mi ta przyjemność. Rozebrała się do naga rzucając ubrania na podłogę i bez żadnego słowa wspięła się na stół do masażu. Stół był duży więc bez problemu położyła kolana po obu stronach moich bioder. Weszła na stół w ten sposób, że miała twarz przy mojej cipce a ja miałam nad twarzą jej idealne pośladki z wydepilowaną cipką. Pochyliła się i zaczęła lizać moją łechtaczkę.

Sięgnęłam dłonią do góry i wsadziłem palec w jej wydepilowaną cipkę. Wsuwałem go i wysuwałem delikatnie aż w końcu odważyłam się i wsunęłam w nią swój język. Poczułam smak jej cipki, była bardzo mokra i prawie z niej kapało a ja nie mogąc się pohamować zlizywałam jej całe soki.

Anita w tym czasie wsadzała mi język do cipki drażniąc nim jej wnętrze co jakiś czas wysuwała go z mojego wnętrza, aby drażnić językiem moją łechtaczkę.

sex telefon

W końcu miałam zajebisty orgazm, czułam jakby cały świat zawirował a ja jakbym na chwile opuściła swoje ciało. Prawie w tym samym czasie Anita jęknęła głośno dociskając moje ciało swoimi kolanami i wydała z siebie nieartykułowane dźwięki.

Kiedy wróciłyśmy do rzeczywistości sprawnie zeszła ze stołu i pocałowała mnie w usta.

– Nie myśl, że ja tak z każdą – powiedziała.

Nie o tym myślałam byłam w ciężkim szoku, że uprawiałam sex z kobieta i do tego mi się to zajebiście spodobało.

– Wiem, wiem – powiedziałam, ale nadal byłam zbyt zszokowana sama sobą, żeby coś sensownego odpowiedzieć.

„Czy ja jestem lesbijką a może bi? Czy to mój jednorazowy wybryk?” – to pytanie do dziś nie daje mi spokoju…

tani sex telefon

sex randki

Zaskakujący prezent urodzinowy

Zaskakujący prezent

Zaskakujący prezent urodzinowy

Nie przepadam za swoimi urodzinami zawsze mnie irytowały imprezy urodzinowe. Poprosiłem wiec żonę, żeby nic nie przygotowywała, zero spraszania znajomych i alkoholowej imprezy, na której moja sama obecność była dla mnie udręką. Większość naszych znajomych było nudnych i nigdy nie miało nic interesującego do powiedzenia. Żona obiecała, że Tym razem zorganizuje urodziny tak że na pewno będę zadowolony.

Urodziny moje wypadały w niedziele więc tego dnia chociaż pospałem trochę dłużej i wstałem dopiero ok 10 rano planując w myślach obijania się przez cały dzień. Żona pocałowała mnie i złożyła krótkie życzenia urodzinowe a następnie poinformowała mnie, że moje urodziny będą ok 17.00 więc żebym był gotowy.

Przypomniałem jej poirytowany lekko, że nie chce żadnych spotkań towarzyskich i wole spędzić je ze swoją żoną. „Kochanie, będzie jeden tylko gość i na pewno Ci się spodoba.” – powiedziała z dziwnym uśmiechem. Dowiedziałem się też, że nie muszę się specjalnie ubierać, bo to będzie kameralne spotkanie na luzach. Kiedy nadeszła wyznaczona godzina usłyszałem dzwonek do drzwi a moja żona wręcz pobiegła, żeby je otworzyć pierwsza.

Kiedy zobaczyłem gościa byłem totalnie zaskoczony. Gościem tym była dziewczyna, której nie znałem. Przeleciałem w myślach poznane koleżanki żony, ale żadnej stojąca przede mną dziewczyna nie przypominała. Była ładna o urodzie zbliżonej do mojej żony w dość krótkich włosach i czerwonej sukience.

sex telefon

– To jest Jola. – przedstawiła mi nieznajomą.

Z rozbawienie spoglądały obie na moją zaskoczona minę.

„Widzę mężu, że jesteś zaskoczony, ale to Jola jest Twoim prezentem.” – powiedziała z uśmiechem.

„Nie rozumiem”

„Już tłumaczę kochanie. Wiem, że ciągle po kryjomu czytasz sex opowiadania, oglądasz filmy porno a bardzo częstym tematem tego co czytasz i oglądasz jest cuckold. Dlatego też, postanowiła Ci zrobić cuckold z tym, że to ja będę obserwowała. Nie chcę żebyś zaczął mnie zdradzać a już jak masz się z kimś innym bzyknąć to chciałabym to widzieć. Raz za jakiś czas pozwolę ci na takie szaleństwo.”

„Przestań… nie trzeba… to tylko takie wygłupy… Przecież każdy facet ogląda jakieś porno…”. – próbowałem oponować.

„Kochamy się kotku, więc nie spieprzmy tego, przecież to tylko sex. Ty jak będziesz chciał możesz mi też zaproponować swój cuckold zapewne się zgodzę. Też czytam opowiadania erotyczne i też oglądam filmy porno gdybyś nie wiedział. Mam też swoje fantazje ja lubię bukkake, uległości i trochę delikatnego SM …, ale dziś to Twoje urodziny”

„Co ty mówisz…” oponowałem z niezbyt dużą siłą.

„Mam tylko nadzieje, że nie przyniesiesz mi wstydu i staniesz na wysokości zadania. Jolu rozbierz się…”

Milcząca i tylko uśmiechająca się do nas Jolka sprawnie zrzuciła z siebie ubranie. Stała przede mną naga i mimo obecności żony nie byłem wstanie opanować erekcji.

Jolka po chwili kucnęła i na czworaka powoli zaczęła się do mnie zbliżać jak jakaś kotka. Stałem skrępowany nadal nie wiedziałem czy to na serio mój prezent czy tylko złośliwy żart, a kiedy ulegnę wdziękowi Jolki żona wpadnie w szał a ja będę urodziny spędzał w hotelu.

Zaskakujący prezent

Kiedy Jolka znalazła się przy mnie sięgnęła ręka do mojego rozporka. Zatrzymałem jej dłoń i spojrzałem na żonę.

„Nie krępuj się ja naprawdę również chcę tego. „

Na te słowa cofnąłem dłoń zatrzymującą zapędy Jolki. Ona sprawnym ruchem przy pomocy tylko jednej dłoni rozpięła mi rozporek i wyciągnęła sterczącego kutasa. Przez chwilę masowała go dłonią a on stał się jeszcze większy aż w końcu pochyliła się i wzięła mojego kutasa do ust. Poczułem jej ciepłe wargi na swoim członku a po chwili jej mokry język, którym zaczął lizać główkę mojego penisa. Jolka odchyliła lekko głowę a mój cały kutas schował się we wnętrzu jej ust. Zaczęła mi go obciągać rytmicznie ustami. Co chwile znikał w ich wnętrzu a jej język starał się jak najmocniej ocieraj się wtedy o mojego kutasa.

Zaskakujący prezent

„Weź ja do sypialni” – usłyszałem głos żony.

Spojrzałem na nią przyglądała się nam z nieukrywanym podnieceniem. Jolka wstała i w trójkę poszliśmy do naszej sypialni.

Moja żona usiadła na skraju łóżka a Jolka położyła się na jego środku na plecach. Rozłożyła swoje zgrabne nogi zachęcając żebym wszedł w jej dziurkę. I tak zrobiłem, położyłem się na niej a mój kutas wsunął się bez problemu w jej szparkę. Leżąc na niej i spoglądając jej w oczy zacząłem ja pieprzyć, patrzyła na mnie podnieconym wzorkiem z wyzywającą miną, która mówiła jedno „rżnij mnie”.

Spojrzałem na zonę siedziała blisko przyglądając się jak uprawiamy seks nie mówiła nic, ale była jeszcze mocniej podniecona niż kiedy Jolka robiła mi Loda.

Moja żona przesunęła się w końcu obok nas ocierając się o nasze ciała. Uniosła głowę i pocałowała mnie w usta. Po chwili poczułem jej dłoń na moim pośladku, zaczęła dociskać moje biodra do łona Jolki jeszcze mocniej.

„Rznij ją!” – zawołała głośno.

I tak też robiłem jeszcze mocniej wchodziłem we jej szparkę a dłoń mojej żony na moich pośladkach jeszcze mocniej mnie podnieciła.

„Zaraz się spuszczę” – wyszeptałem.

Moja żona na te słowa najpierw pośliniła swój palec wkładając go do ust a następnie swoją dłoń skierowała w okolice mojego odbytu. Poczułem jej palec drażniące jego okolice.

Z mojego gardła wydobył się dźwięk rozkoszy a moja sperma wystrzeliła w cipkę Jolki. Ten dodatkowy bodziec, który zorganizowała moja żona nie dał mi już szansy opanowania podniecenia. Palec żony lekko wszedł do mojego odbytu a to spowodowało, że następny wystrzał nasienia był jeszcze mocniejszy. Pozbyłem się całego ładunku nasienia a na mojej twarzy ukazał się uśmiech i błogość relaksu.  Zszedłem z Jolki i położyłem się obok zony. Wszyscy roześmieli się głośno. Leżeliśmy tak przez chwilę w milczeniu aż w końcu moja żona zaprosiła nas na urodzinową kolację.

Tak to były urodziny które w końcu mnie satysfakcjonowały, wiedziałem też, że rutynowy sex z żoną niebawem zamieni się w coś znacznie ciekawszego….

sex randki
sex randki dla samotnych

 

sex randki

Mój pierwszy cuckold

Mój pierwszy cuckold

Mój pierwszy cuckold

Kiedy poznałem przez moją koleżankę nowych znajomych Weronikę i Michała wydawali mi się oni trochę dziwni. Przynajmniej takie miałem odczucie nie to, że nie lubili mnie wręcz przeciwnie od razu stałem się ich ulubieńcem na weekendowych spotkaniach. Byłem na nie często zapraszany i najczęściej z nich korzystałem. Dziwne w tym było to, że ewidentnie Weronika leciała na mnie i co jakiś czas rzucała w moją stronę jakiś żarcik erotyczny czy też sprośną uwagę. Rozumiem, że flirt w takiej formie jest dopuszczalny nie przekraczała tu żadnych granic, ale robiła to przy mężu, którego ewidentnie te sytuacje bawiły.

Mało tego często prowokował żonę do coraz ostrzejszych insynuacji erotycznych w moją stronę a ona pod namową męża zaczepiała mnie w sposób coraz bardziej pikantny. Po jakimś czasie przyzwyczaiłem się do tego i traktowałem to jako ich wspólne dziwactwo jednak najczęściej tylko się uśmiechałem na zaczepki, nie komentując prowokacji, sam również nie prowokowałem. Wyglądali na zgrane małżeństwo wiec nie chciałem rozkręcać takich gierek, nigdy nie wiadomo w którym kierunku to pójdzie.

Zaczepki słowne w pewien piątkowy wieczór, kiedy byłem sam u nich a alkohol uderzył każdemu z nas mocno do głowy stały się coraz intensywniejsze i bardziej odważne. Ja również straciłem kontrole nad swoim językiem i zacząłem odpowiadać nie mniej prowokacyjnie.

Czytaj dalej

sex randki

Awans

awans

Awans

Sex opowiadanie z przymrużeniem oka.

„Hallo, jesteś tam?” – poirytowany mąż pyta żony wrzeszcząc do słuchawki telefonu.

„Tak. Kochanie jestem.”

„Co tak dyszysz? Jak by cię ktoś posuwał.”

„Wiesz, że nie lubię tego słowa.”

„Jednak właśnie tak dyszysz mi do słuchawki.”

„Nie posuwa mnie nikt tylko pieprzy…”

„Że co???”

sex randki
sex randki dla samotnych

„No pieprzy mnie od tyłu…, ale nie posuwa. Już mówiłam nie lubię tego słowa.”

„Co ty kobieto mówisz? To nawet nie jest śmieszne!”

„To nie jest śmieszne, ale przyjemne Twój kolega ma takiego kutasa…. Nie obraź się ma większego od ciebie.”

„Naćpałaś się czy co? Przestań mi dyszeć! Dzwonię do ciebie z informacja o awansie a Ty żarty sobie stroisz.”

„Oh kochanie, gratuluję, że awansowałeś. Jak to się stało? Witek przecież miał dostać awans.”

„Miał, ale go wyruchałem… haha, zrobiłem go w konia. Jak to mówią „Sorry Winnemu”

„Zaczekaj moment.” – mówi żona a w słuchawce zapada cisza.

„Ok, ale już się nie wygłupiaj, wieczorem robimy imprezkę.”

„Mmmm sorki jestem, ale obciągałam. W buzi mam spermę zaczekaj muszę przełknąć…”

„Co robiłaś?” Co ty mówisz!?”

„No obciągałam nie wiesz co to słowo znaczy?”

„Kurwa wiem, ale zaczynam się denerwować to nie jest zabawne!”

„Nie? A ruchanie sekretarki jest? Sorry posuwanie.”

„Jakiej kurwa sekretarki?”

„No twojej, mężu.”

„Ja nie mam sekretarki! Nawet po awansie nie będę miał!”

„Jak to nie masz?”

„Nie mami nie miałem!”

„Witek mówił, że ją ruchasz.”

„Witek jest u Nas? Co on tam robi?”

„No już nic…”

„Kurwa ty nie żartowałaś posuwał Cię Witek! Zajebie skurwiela!”

W słuchawce słychać szamotaninę a po chwili odzywa się męski głos zamiast głosu żony.

„Ty mnie wyruchałeś z awansu a ja ci żonę „Sorry Winnetou””

„O kurwa…”

 

sex telefon

sex randki

Siostra studentka

Siostra studentka

Siostra studentka – sex opowiadanie.

„Musimy porozmawiać.” – usłyszałem rano od żony a to nie wróżyło nic dobrego. Po pracy chciała ze mną „porozmawiać”, przez co humoru w robocie nie miałem, bo zastanawiałem się do czego znowu się doczepi. W pracy musiałem zostać po godzinach, ale nie oponowałem czym później będzie „rozmowa” tym lepiej dla mojego zdrowia.

Wróciłem do domu trochę zmęczony ok 18, a w progu stała wkurzona żona.

– Dopiero z pracy? Mieliśmy pogadać! – zaczęła wrzeszczeć.

– Musiałem zostać, ale ok rozmawiajmy. Przecież nie muszę jeść ważniejsza jest rozmowa. – powiedziałem sarkastycznie.

– Moja siostra zdała na studia i się przeprowadza od rodziców do akademika w naszym mieście.

Siostra mojej żony była znacznie młodsza od niej, bo aż o 9 lat i mieszkała z rodzicami żony w małej miejscowości ok 90 km od nas.

– To dobrze, że zdała. W czym problem mam ją zawieść do akademika czy co?

– Czyś Ty zwariował! Ona do akademika? Całe życie prawie na wsi a tu życie w akademiku? Nie wiesz czym to się skończy?!

– O co ci kurwa chodzi…. Przestań krzyczeć i powiedz w czym rzecz. – powiedziałem poirytowany.

– Jak co w czym? Jak ma studiować to niech zamieszka z nami! Tak jej powiedziałam i tyle. Zaraz jej dzieciaka zrobią albo wpadnie w złe towarzystwo. Tak będziemy mieć kontrole!

seks telefon

– Hmm a moje zdanie się tu liczy?

– No przecież właśnie rozmawiamy!

– Nie rozmawiasz a wrzeszczysz, mimo że masz do mnie Ty interes. Zapewne i tak już z nią uzgodniłaś, że zamieszka z nami. Prawda?

– No tak, przecież Ty nie będziesz robić problemu dla mojej siostry! Prawda?

– Nie mogłaś tego spokojniej mi wyjaśnić? Jakoś milej może podczas wieczornego seksu w ramach wdzięczności…

– Seksu? Wiesz, że nie lubię seksu! To co pojedziesz po nią?

– Oczywiście mogę zaraz jechać, jak chcesz! – powiedziałem ze złością, ale żona nie załapała mojego sarkazmu.

– No super kotku, to zrobię ci kanapki i pojedziesz przed północą pewnie będziecie z powrotem. – powiedziała ciepło a jej złość jakby na chwilę zniknęła.

Zamurował mnie, opanowując emocje odparłem złośliwie:

– No to dobry nawet pomysł z twoją siostrą, może ktoś jeszcze w tym domu oprócz mnie będzie lubił sex!

– Gadaj sobie zdrów, moja siostra nie poleci na takiego łysego dziada jak Ty. Ja tylko taka głupia byłam…

Wkurzony kazałem zadzwonić żonie do siostry, że jadę i wsiadłem w samochód i ruszyłem nie czekając na kanapki. Postanowiłem zjeść spokojnie na jakieś stacji benzynowej, bo i tak musiałem zatankować.

Jej siostrę Olę znałem słabo, rzadko nas odwiedzała a do rodziców żony my też nie często zaglądaliśmy.

Kiedy dojechałem na miejsce przed domem czekała już Olka była ładniejsza od mojej żony Katarzyny. Biusty miały zbliżonej wielkości, ale miała zdecydowanie ładniejsza buzie i śliczne długie włosy i była sporo młodsza.

Przywitała się ze mną całując mnie w policzek. Zapakowałem bagaże i ruszyliśmy.

Już się ściemniało wiec jechałem wolno a zresztą nie spieszyło mi się do domu.

Milczeliśmy przez jakiś czas aż w końcu Ola się odezwała:

– Chyba nie jesteś zachwycony, że zamieszkam z Wami?

– Nie dlaczego?

– Siostra mi mówiła…

– Nie chodziło o Ciebie tylko o jej wrzaski, zresztą szkoda mówić…

– Nie układa się Wam?

– Nie ma co się układać ona się tylko czepia i krzyczy.

– No wiem a do tego seksu nie lubi…

– O widzę, że blisko jesteście jak kiedyś…

Powiedziała, że chciałeś seksu, a jak Ci odmówiła to powiedziałeś podobno, że może mnie zaliczysz…

– To było w złości i nic takiego nie powiedziałem, stwierdziłem tylko że może będzie tu w końcu jakaś osoba, która oprócz mnie lubi seks.

– Ja lubię seks – odparła.

– Pozazdrościć twojemu chłopakowi.

– Nie mam chłopaka.

– Zapewne niebawem będziesz mieć. Możemy zmienić temat, ten temat mnie frustruje…

– Rozumiem. Możemy zatrzymać się na siku?

– Za 15km będzie stacja – odparłem.

– Wolę do lasku.

– Trochę już ciemno, ale ok. Jak musisz nie ma sprawy zaraz gdzieś staniemy.

Znalazłem drogę leśną w którą wjechałem i stanąłem po jakiś 50m.

– No to idź sikać.

– Tobie się nie chce?

– Może trochę, ale i tak zatrzymamy się na stacji na kawę.

– Ciemno trochę czy możesz iść ze mną?

– Dobra.

Wysiedliśmy z samochodu i odeszliśmy kawałek od pojazdu. Olka kucnęła a ja szybko obróciłem się tyłem do niej.

– Nie musisz się obracać wstydliwa nie jestem aż tak.

Kiedy skończyła sikać i wstała ja nadal stałem obrócony tyłem nie wiedząc czy już naciągnęła majtki na pupę.  Podeszła do mnie i objęła mnie od tyłu.

– Nie wiem, dlaczego moja siostra tak się Ciebie czepia…. Miły jesteś…

Jej ręce, które mnie obejmowały przesunęła niżej na poziom mojego rozporka. Poczułem je na swoim penisie, który drgnął. Już dawno żadna kobieta nie dotykała mnie w to miejsce nawet przez spodnie.

– Ogólnie zawsze mi się podobałeś, ale byłeś mojej siostry.

Mówiąc to zaczęła rozpinać mi rozporek.

Drżącym z podniecenia głosem odparłem „Ona mnie nazywa łysym dziadem”.

Ola sprawnie wydobyła z moich spodenek kutasa, który stał na baczność w pełnej erekcji.

– Ja lubię mężczyzn bez włosów to jest bardzo męskie…

Obejmując mnie ciągle od tyłu bawiła się moim kutasem a ja coraz ciężej oddychałem.

– I co nie chcesz siku?

– Nie odparłem zresztą teraz to wręcz nie możliwe.

– Skoro nie chcesz siku to może to chcesz…. Puściła mnie z objęcia i stanęła naprzeciwko mnie, aby po chwili kucnąć a jej głowa znalazła się przy mim kutasie.

– Może mam ci obciągnąć?

– Chcesz to zrobić? Na pewno? – spytałem podnieconym głosem.

sex randki
sex randki dla samotnych

– Na pewno. – odparła i po chwili już trzymała mojego kutasa w ustach. Zaczęła najpierw bawić się sama główką, lizać ją i zanurzać główkę w swoich mokrych ustach jednocześnie drażniąc końcówka języka. Po dłuższej chwili mój kutas zniknął cały w jej buzi. Rytmicznie obciągała go a ja czułem, że za moment eksploduję.

Wtedy wstała mówiąc „zawsze chciałam być wyruchana na masce wozu” i następnie oparła się o mój samochód wypinając pośladki.

Podszedłem do niej ze sterczącym kutasem, sięgnąłem pod spódniczkę do jej majtek i jednym ruchem je zerwałem. Jęknęła z podniecenia a ja sięgnąłem dłonią do jej krocza. Poczułem jej delikatne wargi sromowej i mokre wnętrze jej cipki. Wsuwałem dwa palce. A ona ponownie jęknęła. Przez chwilę posuwałem ją delikatnie palcami. Jej wąska cipka ledwo pomieściła moje palce. Czułem, jak ocierają się o ścianki jej pochwy, ale nie nimi chciałem ja pieprzyć.

Wyprostowałem się i skierowałem kutasa między jej pośladki i powoli wsadziłem kutasa w jej mokrą szparę. Rytmicznie wciskałem kutasa w jej wnętrze mocno dociskając jej ciało do boku samochodu. Jęczała głośno na szczęście było już ciemno tak że nikt z drogi nie mógł dojrzeć co robimy.

– Zaraz się spuszczę. – szepnąłem podniecony.

-Zaczekaj – odparła i wysunęła mojego kutasa ze swojego wnętrza, aby przed nim kucnąć. Trzymałem teraz kutasa przed jej twarzą waląc sobie, aby po chwili wystrzelić strumieniem gęstej spermy. Nasienie zalało jej twarz i włosy. Kiedy skończyłem wstała i z uśmiechem wsiadła do samochodu.

– zapaliłem światło we wnętrzu, miała spermę na włosach twarzy i bluzce.

– Przeprasza. – powiedziałem pokazując jej w lusterku jak wygląda.

– O wyglądam jak po bukkake, spory zapas miałeś – powiedziała wesoło.

Podałem jej ręcznik i wytarła twarz. Odszukała w bagażach majtki i nałożyła na siebie.

– Nie pojadę przecież do siostry bez majtek.

Oboje roześmialiśmy się i ruszyliśmy w dalszą drogę. Pierwszy raz od dawna czułem się rozluźniony i wręcz szczęśliwy i wisiało mi to kompletnie czy kiedyś Ola czasem się nie wygada siostrze o naszej „przygodzie”.

Więcej opowiadań erotycznych znajdziecie na stronie głównej naszego serwisu.

 

sex randki

Ośrodek naturystów

Ośrodek naturystów

Ośrodek naturystów – opowiadanie erotyczne.

Mam na imię Adrian i 30 lata moją koleżankę Laurę poznałem jeszcze w liceum i jest ode mnie rok młodsza. Nasza znajomość miała wzloty i upadki raz byliśmy ze sobą na stopie wręcz przyjacielskiej spotykaliśmy się nawet parę razy w tygodniu aż nadchodził moment, w którym nasza znajomość zmniejszała intensywność i nie widywaliśmy się nawet przez parę miesięcy. Ten cykl się powtarzał tak naprawdę od momentu ukończenia liceum.

Żadne intymne relacje nas nigdy nie łączyły, ale czuliśmy się dobrze w swoim towarzystwie. W czerwcu 2018 roku ponownie po długich miesiącach braku kontaktu spiknęliśmy się na urodzinach mojego kolegi Tomka. Laura bardzo ucieszyła się na mój widok i spytała, czy mam możliwość wyrwania się na krótki urlop do Hiszpanii, bo ma wykupiony pobyt dla dwóch osób a właśnie z facetem, z którym była zakończyła znajomość. Miałem jeszcze niewybrany urlop w firmie za ten rok wiec zgodziłem się z nią pojechać.

Ośrodek miał znajdować się nad samym morzem przy długiej piaszczystej plaży przeznaczonej tylko dla gości hotelowych. Jak się okazało pobyt wykupił na te wczasy jej były facet, ale w ramach ich jakiś rozliczeń Laura otrzymała wykupione wczasy na własny użytek. Plus takiego wyjazdu z Laurą był taki, że znała całkiem dobrze hiszpański co dawało lepsze możliwości zwiedzania miejsc, gdzie najczęściej turyści nie zaglądają.

Po locie samolotem i dość długiej podróży autokarem dotarliśmy na miejsce. Kiedy wysiedliśmy z autokaru od razu było widać, że to dość luksusowy obiekt 4 gwiazdkowy.

W recepcji Laura podała nasze bilety i z intensywnej wymiany zdań z recepcjonistką po hiszpańsku wydawało mi się, że coś chyba z naszym pobytem jest nie tak. Spojrzałem na Laurę pytająco. Przerwała wymianę zdań z panią z recepcji i spojrzała na mnie z lekkim zakłopotaniem.

„Już wiem, dlaczego mój eks tak chętnie oddał mi te wczasy, ale dopytywał rozbawiony z kim jadę…” – powiedziała.

„Wczasy to kit?” – spytałem rozczarowany.

„Nie, żaden kit mamy wykupione wczasy w tym ośrodku w jednym z lepszych pokoi z tym, że to jest ośrodek naturystyczny…”

„Że co?”

„Tu się chodzi tylko nago, to klub naturystów. Nie myśl, że to jakiś sex club w żadnym wypadku, dopytałam się, to po prostu miejsce odpoczynku naturystów. Bardzo znane podobno w tym środowisku.”

„I nic nie wiedziałaś?” – dopytywałem.

„No nie, on je rezerwował. Ciągle mówił, że ma dla mnie niespodziankę. No to mamy niespodziankę…”

„No to co teraz?”

„No cóż albo wracamy albo się dostosujemy…” – odparła.

„Mamy chodzić na waleta?”

„No ja z nagością nie mam problemu…” – odparła.

„Więc naprawdę chcesz tu nocować?”

„Tak, bo czemu nie?” wzruszyła ramionami.

„To ośrodek dla nudystów. Pamiętasz? Nie zrobią dla nas przecież wyjątku.’

„Przecież widziałeś nie jedna nagą kobietę a ja nie jednego mężczyznę, więc chyba nagość to nie problem?”

„No dobra, jak chcesz możemy zostać, ale nikomu nie opowiadaj później, gdzie byliśmy…” – dodałem z uśmiechem już trochę rozluźniony i pogodzony z sytuacją.

Laura i ja zostałyśmy wpuszczone na teren ośrodka, skierowaliśmy się od razu w stronę budynku, gdzie znajdował się nasz pokój, aby zostawić bagaże jak się teraz okazało z zupełnie przesadzoną ilością odzieży.”

W drodze do pokoju widzieliśmy z niewielkiej odległości innych nudystów. Nudyści spędzali czas przy basenie na wygodnych leżakach, delektując się drinkami, rozmawiając i poznając się nawzajem. Byli absolutnie nieskrępowani swoimi nagimi ciałami nie było w tym nic sztuczności wydawało się, że to zupełnie dla nich naturalne. Pod wieloma względami podziwiałem tę wolność.

Pomachali nam, kiedy przechodziliśmy obok. A my pomachaliśmy im. Wyglądali na bardzo przyjaznych ludzi. Byli w różnym wieku, ale duża część nagusów, których mijaliśmy była starsza od nas jednak w śród nich były również osoby, które były w naszym wieku i też młodsze. Wchodząc tu bałem się jednego i tam myśl ciągle chodziła mi po głowie żebym tylko nie miał erekcji w miejscu publicznym, co było dla mnie najgorszym scenariuszem.

Kiedy dotarliśmy do pokoju Laura powiedziała: „Nigdy nie widzieliśmy się nago wiec moja propozycja jest taka, obracamy się plecami rozbieramy się do naga i obracamy, żeby każdy z nas przyzwyczaił się do nagości. Może tak być?”

„Brzmi dobrze.”

Obróciliśmy się do siebie plecami i zaczęliśmy się rozbierać. Było ciepło wiec nie miałem za dużo ubrań na sobie po ruchach Laury za moimi plecami zrozumiałem, że też już chyba jest naga.

„Jesteś gotowy?” – zapytała.

„Tak.” – odparłem niepewnym głosem.

Nie będę ukrywał byłem skrępowany, bo przecież tu nie chodziło o sex miałem oglądać jej ciało i mieć do niego neutralne podejście do tego sam byłem zupełnie nagi i miałem pokazać jej swoje ciało

– No dobra odliczam…1,2…, 3… – powiedziała.

Obróciliśmy się i zobaczyłem ja nago. Jej wzrok od razu skierowała na mojego penisa, ale nie ukrywam, że ja również spojrzałem na jej piersi i po chwili na jej przyszczyżoną ładnie cipkę.

Laura obróciła się na palcach prezentując również swoje nagie pośladki. Na ten pokaz zareagowałem tak samo. Obróciłem się wokół własnej osi i nagle poczułem klapsa na lewym pośladku.

Laura zaśmiała się mówiąc „Nie mogłam się powstrzymać”.

Stawiliśmy tak przed sobą nadzy a ja starałem się opanować emocje, nie zbyt przyglądać się jej zgrabnemu ciału. Bałem się wzwodu to by była katastrofa.

„Hmm ogólnie możemy być przez tą nagość bardziej Eco.” – powiedziała.

Spojrzałem na nią pytająco, bo nie wiedziałem o co jej chodzi.

„No możemy się kapać razem pod prysznicem. Mniejsze zużycie wody.”

„No tak…” nie wiedziałem, czy mówi serio czy robi sobie ze mnie jaja z tą ekologią.

„Idę pod prysznic” – powiedziała biorąc ręcznik i kierując się do łazienki.

„Idziesz ze mną?”

„Nie, później pójdę teraz się rozpakuję.” – powiedziałem.

Tak naprawdę bałem się, że wspólny prysznic to już za dużo dla mojego ciała i w końcu nie opanuję się i Laura zobaczy moją erekcję.”

„Jak chcesz…” powiedziała z nutką zawiedzenia w głosie. Nie wiedziałem, czy to była gra aktorska czy naprawdę chciała żebym z nią poszedł pod prysznic.

Kiedy się już odświeżyliśmy i rozpakowaliśmy postanowiliśmy skierować swoje pierwsze kroki nad basen. ”

To było nasz pierwszy raz” czyli kontakt z nagusami tego ośrodka.

Bycie nago w towarzystwie nudystów nie było takie złe wręcz miłe. Wszyscy byli bardzo przyjaźni i rozluźnieni co wpływało rozluźniająco na Nas. Kilkoro z nich samych nas zaczepiało i prowadziliśmy z nimi rozmowy głównie w j. angielskim. Tylko początek był bardzo krepujący pierwsze kroki, kiedy opuściliśmy pokój i pierwsze wejście na teren basenu. Laura wydawała się zdecydowanie mniej skrępowana niż ja, kiedyś czytałem gdzieś, że kobiety w pewnym sensie są ekshibicjonistkami i zachowanie Laury potwierdzało ta teorię. Zdecydowanie szybciej oswoiła się z nagością.

Laura prowadziła luźne rozmowy z kilkoma innymi paniami. Wydawało się, że ją od razu polubiły, prawiły jej komplementy i opowiadały swoje historie związane z nudyzmem.

Dowiedzieliśmy się, że dziś jest wycieczka autokarowa, gdzie wszyscy w strojach Adama i Ewy jadą autokarem na odległą o 60km plażę nudystów. Mieliśmy tam być na miejscu dopiero ok 18, kiedy temperatura jest już znośna, żeby zrobić sobie piknik na plaży.

Wsiedliśmy do autokaru o 16:30. Było to dziwne, przepychanie się w wąskim przejściu autokaru o ciała innym osób. Usiedliśmy na swoich miejscach kładąc na siedzenie ręcznik hotelowy.

Dziwnie było czuć swoje nagie ciało na siedzeniu. Byłem przyzwyczajony do ubrania na skórze, ale musiałem przyzwyczaić się do bycia nago. Od razu spróbowałem się zrelaksować i nie myśleć o nagości i o całkiem wielu atrakcyjnych ciałach kobiet, które mnie otaczały. Nie wspominając już o Laurze, która była jedna z najatrakcyjniejszych kobiet, które widziałem dotychczas w ośrodku. Do tego nasze ciała ocierały się o siebie chcąc czy nie chcąc byliśmy na taki kontakt skazani. Laura wydawała się, że nie zwraca na to uwagi, ale do mnie to była w pewnym sensie jakaś katorga. Ciągłe staranie się kierowania myśli na coś innego byle nie doprowadzić się do podniecenia.

sex randki
sex randki dla samotnych

„To będzie długa jazda” – zażartowała.

„Masz rację.” – odparłem myśląc o tym, że ciężko będzie się opanować.

Obok mnie siedziała naga Laura. Nie mogłem się powstrzymać od zerkania na jej nagie ciało z tak bliska. Na jej ustach pojawiał się lekki uśmiech za każdym razem, gdy wiedziała, że ​​się jej przyglądam. Jednak to było silniejsze ode mnie, zerkanie na atrakcyjne ciało nagiej kobiety mamy chyba zapisane w genach, bo nie mogłem opanować tej chęci zerkania.

Laura wierciła się niemiłosiernie widocznie siedzenie nie było dla niej zbyt wygodne więc co chwilę wiercąc się dotykały się nasze gołe nogi. Czułem dotyk jej ciepłej skóry co doprowadzało mnie do podniecenia, z którym ciągle walczyłem.

W końcu przyzwyczaiłem się do odczuwania, jak ciało Laury jest mocno przyciśnięte do mojego. Trudno było prowadzić rozmowę przez szum dość głośnego silnika, więc większość ludzi milczała, z wyjątkiem krótkich wymian zdań.

Wiercenie Laury było powoli nie do zniesienia, ewidentnie coś jej przeszkadzało w spokojnym siedzeniu. W końcu wstała i dociskając się do mnie sięgnęła do torby położonej nad głowami z naszym piciem i jedzeniem. Robiąc to, wypięła zgrabny tyłek w moją stronę, który mogłem oglądać tuz obok mojej twarzy a przez chwilę przyjęła taką pozycje, że nawet widziałem jej odbyt. Nie byłem pewien, czy zrobiła to celowo, czy nie, ale usiadła z powrotem z butelka wody w ręku i klepnęła mnie w ramie.

„Nie mogę usiedzieć na tym ręczniku drażni mi cipkę.” – powiedziała.

„No to odsuń ręcznik.” – zaproponowałem

„Nie usiądę przecież na gołym siedzeniu nago.”

„No to nie wiem co ci poradzić”

„Jest na to jeden sposób. ” powiedziała.

Zanim zdążyłem spytać jaki, Laura wstała i przesuwając się w moją stronę usiadła mi na kolanach.

Jej nagi tyłek przyciskał się do mnie. Jej plecy były przyciśnięte do mojej klatki piersiowej. Czułem ciepło jej ciała a mnie ogarnęło niepohamowane już podniecenie. Ona nie zwracając na mnie uwagi poruszała swoim ciałem, próbując usiąść wygodnie na mnie jak na siedzeniu.

„Zdecydowanie lepiej” – powiedziała.

Zabrakło mi słów, wręcz zamurowało mnie, bo usiadła na mnie swoim nagim ciałem nawet nie pytając o zgodę.

Miałem już totalnie gdzieś ciągłe opanowywanie podniecenia.

„Co to ma być?” – w końcu się odezwałem.

„Nie bądź mięczak, to tylko godzinka jazdy dasz radę utrzymać mnie na kolanach.”

„Rozumiesz sytuację? Jestem nagi a Ty usiadłaś na mnie naga na moich kolanach” – wyjaśniałem sytuację.

Laura znowu się poruszyła a ja poczułem jak mój fiut wchodzi między jej pośladki i zaczyna rosnąć.

„Co jest?” – spojrzała na mnie zaskoczona.

„Jak co? Stanął mi, myślisz, że jestem z lodu?”

Laura poruszyła tyłkiem a kutas naprężył się jeszcze mocniej.

Sięgnęła dyskretnie ręką do mojego krocza, lekko się uniosła i objęła stojącego kutasa dłonią. Po chwili dyskretnie skierowała go do wnętrza swojej cipki. Ona ustąpiła a ja poczułem, że jest bardzo wilgotna. Mój kutas wsunął się w nią bez problemu. Spojrzałem na nią podniecony, rozejrzałem się nerwowo po autobusie. Nikt się nami nie interesował wielkość osób przysypiało ze znudzonymi twarzami.

Laura lekko obracając głowę szepnęła „biorę tabletki więc jak się spuścisz to spoko.”.

Poruszała tyłkiem minimalnie, praktycznie mój kutas ciągle znajdował się w tym samym miejscu w jej cipce, jej ruchy były tak minimalne, nie do zauważenie dla innych. Mój kutas ciągle tkwił w cipce Laury napęczniały do maksimum. najchętniej chwyciłbym ją za cycki obejmując od tyłu, ale to by na pewno było zauważone.

„Spuść się” – powiedziała.

„No co ty.”

„Zaraz będziemy na miejscu no spuść się” – Laura nalegała a ja byłem jednak zbyt skrępowany.

Spojrzała na mnie obracając głowę a następnie uniosła się tak że mój kutas opuścił jej cipkę. Dyskretnie dłonią sięgnęła do swojego krocza ocierając się lekko o sterczącego kutasa. Zaczęła się masturbować dyskretnie i tylko przez chwilę. Po chwili ponownie usiadła na moim kutasie a swoje mokre palce od swoich soków zaczęła bezwstydnie oblizywać tak żebym to widział.

Nie wytrzymałem tej prowokacji i mój kutas wystrzelił salwą spermy w jej wnętrze. Mój spust trwał naprawdę długo zalewając wnętrze jej cipki. Ona dociskała swoje ciało do mojego a moje nasienie zalewało ciągle jej wnętrze. Kiedy skończyłem siedzieliśmy dłuższą chwilę w milczeniu a mój kutas nadal nie opuszczał wnętrza jej cipki. W końcu zaczął maleć i podniecenie ustąpiło. Laura wstała u ponownie usiadła obok mnie. w Autokarze zrobił się lekki rumor, bo właśnie dojeżdżaliśmy do celu. Spojrzałem na kutasa, był rozluźniony i nie było na nim żadnego mojego nasienia.

Laura uśmiechnęła się do mnie a ja odruchowo spojrzałem na jej cipkę. W okolicy jej krocza na ręczniku była sporej wielkości mokra plama.

„Sperma” – powiedziałem wskazując na krocze.

„No tak” – odparła zamyślona.

Sięgnęła po chusteczki higieniczne i dyskretnie wytarła wyciekające nasienie.

„Co tak się zamyśliłaś” – spytałem.

„Myślę jaki będzie nasz wieczorny sex.” Odparła z lekkim uśmiechem.

„Bo na bank będzie, no chyba że wyrucham cię na tej plaży wcześniej” – dodała.

Roześmiałem się głośno.

„No to ciekawy urlop nam się szykuje” – pomyślałem rozglądając się po autobusie.

sex telefon

sex randki