Masażystka Anita
Sex opowiadania serwisu zarwij.pl
Miałam dziś zajebisty humor, mój mąż po południu wyjechał w delegacje a ja miałam cały dom dla siebie. Jakby było tego szczęścia mało właśnie rozpoczął mi się urlop. Puściłam głośno muzykę nalałam kieliszek wina i poruszałam się po dywanie w rytm muzyki. Dziś miałam jeszcze o 20 umówiony masaż relaksacyjny który raz w tygodniu wykonuje mi w domu masażystka Anita. Spojrzałam na zegarek dochodziła 20, „czas się ogarnąć” – pomyślałam.
Szybko pobiegłam pod prysznic, żeby się odświeżyć przed masażem.
Masażystkę Anitę znałam już całkiem dobrze, bo od roku wykonywała mi masaże w domu. Była sympatyczną, atrakcyjna blondynką, na którą zawsze z zainteresowaniem zerkał mój mąż. Jednak mimo zachęt nigdy nie chciał, żeby go masowała, wręcz wpadał w panikę na tego typu propozycje i je odrzucał zdecydowanie.
Anita była w pełni profesjonalistką w tym co robiła, dlatego bardzo ceniłam jej cotygodniowe masaże dawały mi relaks i odprężenie mojego często zestresowanego ciała. Jednak uczciwie muszę stwierdzić, że niekiedy w trakcie masażu ogarniało mnie lekkie podniecenie.
Nie byłam lesbijką, ale mimo świetnego pożycia z mężem na serio jej masaż momentami wywoływał u mnie mrowienie takie jakie czułam, kiedy dotyka mnie mój mąż.
Przywitałyśmy się serdecznie a ja wskoczyłam nago na stół do masażu, bo Anita nie przepadała, kiedy w trakcie masażu miałam bieliznę na sobie. Normalnie bym zasłoniła się ręcznikiem, ale 3 kieliszki wina zrobiły swoje, byłam znacznie odważniejsza.
Jej ręce zaczęły delikatnie ugniatać moje ciało a ja odpłynęłam w relaksu prawie zasypiając. Było mi błogo i przyjemnie jej dotyk był cholernie przyjemny….
Gdy masowała moje uda, poczułem, jak jej ręce zbliżyły się mocno do mojej cipki. Masując wewnętrzna część moich ud, grzbiet jej dłoni ocierał się o moje wargi sromowe. Nie panując nad sobą jęknęłam cicho.
– Wszystko ok? – spytała.
-Jak najbardziej – odpowiedziałam.
-Męża twojego nie ma, więc może dziś spróbujemy czegoś trochę innego…
– Jesteś profesjonalistką zdaję się na Ciebie.
Położyła rękę na mojej cipce. Lekko pomasowała mnie palcami, a ja lekko unosząc się przycisnąłem biodra do jej dłoni. Jej palce znalazły się tuż nad moja łechtaczką. Anita pocierała dłonią okolice mojej cipki a ja zaczęłam cicho pojękiwać. Nie przerywając pocierania dłoni o górna część mojej cipki przesunęła się w okolice moich piersi, pochyliła się i poczułam jej język na moich sutkach.
Było mi zajebiście przyjemnie, ale przerwała mi ta przyjemność. Rozebrała się do naga rzucając ubrania na podłogę i bez żadnego słowa wspięła się na stół do masażu. Stół był duży więc bez problemu położyła kolana po obu stronach moich bioder. Weszła na stół w ten sposób, że miała twarz przy mojej cipce a ja miałam nad twarzą jej idealne pośladki z wydepilowaną cipką. Pochyliła się i zaczęła lizać moją łechtaczkę.
Sięgnęłam dłonią do góry i wsadziłem palec w jej wydepilowaną cipkę. Wsuwałem go i wysuwałem delikatnie aż w końcu odważyłam się i wsunęłam w nią swój język. Poczułam smak jej cipki, była bardzo mokra i prawie z niej kapało a ja nie mogąc się pohamować zlizywałam jej całe soki.
Anita w tym czasie wsadzała mi język do cipki drażniąc nim jej wnętrze co jakiś czas wysuwała go z mojego wnętrza, aby drażnić językiem moją łechtaczkę.
W końcu miałam zajebisty orgazm, czułam jakby cały świat zawirował a ja jakbym na chwile opuściła swoje ciało. Prawie w tym samym czasie Anita jęknęła głośno dociskając moje ciało swoimi kolanami i wydała z siebie nieartykułowane dźwięki.
Kiedy wróciłyśmy do rzeczywistości sprawnie zeszła ze stołu i pocałowała mnie w usta.
– Nie myśl, że ja tak z każdą – powiedziała.
Nie o tym myślałam byłam w ciężkim szoku, że uprawiałam sex z kobieta i do tego mi się to zajebiście spodobało.
– Wiem, wiem – powiedziałam, ale nadal byłam zbyt zszokowana sama sobą, żeby coś sensownego odpowiedzieć.
„Czy ja jestem lesbijką a może bi? Czy to mój jednorazowy wybryk?” – to pytanie do dziś nie daje mi spokoju…