Modelki, które nie istnieją – sztuczna inteligencja w erotyce.
Sztuczna inteligencja coraz bardziej wkracza w nasze życie i nie zdajemy sobie nawet sprawy jak z niej często korzystamy: wyszukiwarki, Chatboty, translatory mowy, synteza mowy, wirtualni asystenci to wszystko jest możliwe tylko ze względu na sztuczną inteligencję. Oczywiście zawitała ona również do świata erotyki powstały napędzane sztuczną inteligencją sex lalki, gadżety erotyczne itp. Jest też stosowana w foto/video na różne sposoby, jednak niekiedy w niechlubne. Przykładem niech będzie technologia Deepfake, umożliwiająca podmianę twarzy na filmie video. Podmienianie twarzy osób np. w materiałach porno bez ich zgody jest niefajne i powinno być potępiane, ale właśnie takich materiałów znajdziemy dużo w Internecie. Deepfake jednak ma też jasną stronę, technologia ta znalazła zastosowanie w filmach fabularnych oraz reklamach.
Postanowiłem również spróbować użyć nauczanie maszynowego w grafice. Zainspirowany artykułem na blogu technologicznym gadzety360.pl na temat generowania fotorealistycznych grafik za pomocą sztucznej inteligencji i algorytmu StyleGan2 postanowiłem poeksperymentować w tej dziedzinie.
Jednak generowania samych twarzy czy zwierzaków jakoś nie zachęcało mnie do eksperymentowania i poświęcania czasu, ale gdyby tak hmm… wygenerować trochę erotyki?… Postanowiłem spróbować i podzielić się z Wami efektem tego eksperymentu.
Posiadając w miarę przyzwoity sprzęt komputerowy z kartą RTX, przygotowałem go do tego zadania. Do eksperymentów wybrałem odmianę StyleGan2 w wersji Ada, która nie potrzebuje aż dziesiątek tysięcy zdjęć do uzyskania przyzwoitego efektu. W StyleGan2 Ada wystarczy ich „tylko” kilka tysięcy, żeby komputer nauczył się generować zdjęcia o przyzwoitej jakości a tyle byłem wstanie przygotować.
Sama konfiguracja i uruchomienie algorytmu nie było aż tak łatwe jak się spodziewałem, ale przebrnąłem przez ten proces i rozpocząłem nauczanie algorytmu w generowaniu zdjęć erotycznych. Szkolenie wymagało cierpliwości i trwało wiele dni skutecznie eliminując komputer do innych prac. Jednak efekt jaki uzyskałem i to po przeprowadzeniu tylko w połowie zalecanej długości szkolenia okazał się niesamowicie pozytywny.
Stworzyłem całkiem realistyczne modelki erotyczne toples które nie istnieją! W pewnym momencie przeglądając efekt szkolenia w StyleGan2 Ada i zdjęcia na których szkoliłem sam się pogubiłem i nie byłem pewien co zostało stworzone przez algorytm a co jest oryginalną fotografią. Poniżej kilka przykładów nieistniejących modelek.
Jesteśmy na blogu erotycznym a nie technologicznym więc nie będę przedstawiał w jaki sposób krok po kroku przeprowadzić takie szkolenie, ale zainteresowani tym tematem łatwo znajdą materiały w Internecie. Co sądzicie o wygenerowanych Paniach za pomocą sztucznej inteligencji? Czekam na komentarze.
Szkolenie nie zostało przeprowadzone do końca a i tak uzyskany rezultat robi wrażenie.