Trochę przyjemność w miejscu publicznym.

Trochę przyjemność w miejscu publicznym  - sex historia.

Trochę przyjemność w miejscu publicznym  – sex historia.

Cześć! Jestem Kasia i mam kilka sekretów, którymi chętnie się podzielę z wami; mam nienasyconą ochotę na seks w miejscu publicznym! Jest coś w ryzyku złapania, co sprawia, że ​​całe doświadczenie jest o wiele bardziej ekscytujące i podniecające! Moje pierwszy publiczny sex miał miejsce, gdy byłam z moim przyjacielem Markiem – flirtowaliśmy ze sobą całą noc na imprezie i postanowiliśmy wymknąć się razem! Znaleźliśmy pustą windę i zanim drzwi się zamknęły, był już cały na mnie; całował mnie namiętnie, a jego ręce wędrowały po moim ciele!

Czytaj dalej

Ośrodek naturystów

Ośrodek naturystów

Ośrodek naturystów – opowiadanie erotyczne.

Mam na imię Adrian i 30 lata moją koleżankę Laurę poznałem jeszcze w liceum i jest ode mnie rok młodsza. Nasza znajomość miała wzloty i upadki raz byliśmy ze sobą na stopie wręcz przyjacielskiej spotykaliśmy się nawet parę razy w tygodniu aż nadchodził moment, w którym nasza znajomość zmniejszała intensywność i nie widywaliśmy się nawet przez parę miesięcy. Ten cykl się powtarzał tak naprawdę od momentu ukończenia liceum.

Żadne intymne relacje nas nigdy nie łączyły, ale czuliśmy się dobrze w swoim towarzystwie. W czerwcu 2018 roku ponownie po długich miesiącach braku kontaktu spiknęliśmy się na urodzinach mojego kolegi Tomka. Laura bardzo ucieszyła się na mój widok i spytała, czy mam możliwość wyrwania się na krótki urlop do Hiszpanii, bo ma wykupiony pobyt dla dwóch osób a właśnie z facetem, z którym była zakończyła znajomość. Miałem jeszcze niewybrany urlop w firmie za ten rok wiec zgodziłem się z nią pojechać.

Ośrodek miał znajdować się nad samym morzem przy długiej piaszczystej plaży przeznaczonej tylko dla gości hotelowych. Jak się okazało pobyt wykupił na te wczasy jej były facet, ale w ramach ich jakiś rozliczeń Laura otrzymała wykupione wczasy na własny użytek. Plus takiego wyjazdu z Laurą był taki, że znała całkiem dobrze hiszpański co dawało lepsze możliwości zwiedzania miejsc, gdzie najczęściej turyści nie zaglądają.

Po locie samolotem i dość długiej podróży autokarem dotarliśmy na miejsce. Kiedy wysiedliśmy z autokaru od razu było widać, że to dość luksusowy obiekt 4 gwiazdkowy.

W recepcji Laura podała nasze bilety i z intensywnej wymiany zdań z recepcjonistką po hiszpańsku wydawało mi się, że coś chyba z naszym pobytem jest nie tak. Spojrzałem na Laurę pytająco. Przerwała wymianę zdań z panią z recepcji i spojrzała na mnie z lekkim zakłopotaniem.

„Już wiem, dlaczego mój eks tak chętnie oddał mi te wczasy, ale dopytywał rozbawiony z kim jadę…” – powiedziała.

„Wczasy to kit?” – spytałem rozczarowany.

„Nie, żaden kit mamy wykupione wczasy w tym ośrodku w jednym z lepszych pokoi z tym, że to jest ośrodek naturystyczny…”

seks telefon

„Że co?”

„Tu się chodzi tylko nago, to klub naturystów. Nie myśl, że to jakiś sex club w żadnym wypadku, dopytałam się, to po prostu miejsce odpoczynku naturystów. Bardzo znane podobno w tym środowisku.”

Czytaj dalej

sex telefon