Seks spotkanie z seks sms
opowieści erotycznej ciąg dalszy.
Z każdym dniem moja znajomość intrygowała mnie bardziej. Chciałam poznać realnie Karola – umówiliśmy się, że będę się tak do niego zwracać. Brałam pod uwagę wypowiedzi na temat internetowych “zboczeńców” ale Karol wydawał się dosyć sympatyczny. Podobno wszyscy tacy są. Po kilku dniach rozważań podjęłam decyzję, że nie ma na co czekać. Rozmawialiśmy bardzo dużo. Pokazał mi portale erotyczne, z których korzysta. Oczywiście wskazał strony porno, zaznaczył bym sobie nic “strasznego” nie myślała, gdyż przecież wszyscy faceci oglądają filmy porno. Wspomniał też o gadżetach erotycznych, że chciałby wypróbować. Oczywiście rozmowy nie dotyczyły tylko seksu.
Odważyłam się i napisałam. Umówiliśmy się na sobotni wieczór. Wysłaliśmy sobie zdjęcia by wiedzieć, jak wyglądamy. Karol wyglądał niczego sobie. Przez chwilę przebiegła mi myśl, że wcale nie musi korzystać z seks chatów i cyber seksu.
Nadszedł sobotni wieczór, ubrałam się w delikatną sukieneczkę. Zrobiłam delikatny makijaż i wyruszyłam. W umówionym miejscu byłam pięć minut przed czasem. Karol już czekał, wyglądał znacznie lepiej niż na zdjęciu. Z jego miny wywnioskowałam, że ja również go nie rozczarowałam. Byliśmy troszkę skrępowani, jednak ten stan szybko nas opuścił. Wypiliśmy po lampce wina do kolacji, było bardzo miło. Czekałam, co będzie dalej, czy tak skończy się ten wieczór. Moje myśli przerwało pytanie. Czy masz ochotę na sex? Rozmawialiśmy o nim wiele, ale czy naprawdę chcesz? Nie wiedziałam, co mam powiedzieć. Rozmawialiśmy, ale sex na pierwszym spotkaniu.