Parapetówka zakończona ostrym posuwaniem.

opowiadania sex

Parapetówka zakończona ostrym posuwaniem.

Był środek tygodnia, otrzymałam smsa z przypomnieniem o imprezie. Koleżanka z mężem robiła parapetówę. W pracy napięty okres więc robiłam, co mogłam, by zdążyć na tę imprezę.
Zdążyłam, dotarłam na 19. Byłam pod wrażeniem, dom był prześliczny, jak dla mnie strasznie duży i sporo niewykorzystanej przestrzeni, ale bardzo piękny. Przywitałam się z wszystkimi, kilka osób nie znałam. Wśród tych osób był dobrze zbudowany Michał, było na czym zawiesić oko. Niestety nie miałam okazji go bliżej poznać, cały czas bawiliśmy się z kimś innym. Zerkałam czasami na niego i snułam różne fantazje.
Moja cipka drżała na samą myśl, że mógłby posiąść ją taki ogier. Najchętniej już bym na niego wskoczyła, niestety nie było takiej możliwości. Miałam tylko nadzieję, że kiedyś do tego dojdzie. Czas bardzo szybko płynął. Impreza rozkręciła się, ale ja musiałam uciekać. Środek tygodnia więc dnia następnego trzeba iść do pracy. Zbliżała się północ, więc nadszedł czas na wezwanie taksówki. Poszłam do salonu po telefon.
Idąc poczułam szarpnięcie, ktoś wciągnął mnie w zaciemniony kącik holu. Nic kompletnie nie widziałam, ale że byłam w bezpiecznym miejscu uznałam to za dziwny żart. Nie zastanawiając się długo nad sytuacją powiedziałam:
– Kiepski dowcip, poza tym już wychodzę.
Zero reakcji, nie ukrywam, że lekko mnie to wkurzyło. Po kilku sekundach zrobiłam krok, by wyjść z ciemnego zakamarka, ale nadal tkwiłam w uścisku. Nerwowo próbowałam uwolnić się z uchwytu. Zamiast wolności poczułam zupełny brak możliwości ruchu. Ten ktoś przyparł mnie do ściany całym swym ciężarem.

– Co jest grane? To już w ogóle nie jest zabawne!

Słyszałam jego ciężki oddech i poczułam dłoń na swoim udzie. Był milczący i bardzo zdecydowany. Jego dłoń powędrowała wyżej, bez słowa pomasował cipkę przez majtki.

– Przestań! Zabieraj łapska ode mnie!

Znowu cisza. Próby uwolnienia były bezowocne więc doszłam do wniosku, że to bez sensu.

– Słuchaj, trochę nie bardzo, by psuć zabawę solenizantowi przez Twój głupi żart.

Po tych słowach poczułam jego dłoń na ustach. Głupi mój błąd, informacja jaki mam zamiar. Ogarniało mnie uczucie strachu, to chyba podniecało mojego oprawcę. Jego dłoń powróciła na cipkę, tym razem wsunął ją do środka i zaczął masować. Robił to w dużym skupieniu i tak jakby chciał zrobić mi przyjemność. Nie rozumiałam już nic z tego. Podjęłam ponowne próby uwolnienia, ale nic z tego nie wyszło. Poczułam jeszcze większy nacisk jego ciała. Ręka na twarzy przeszkadzała mi w oddychaniu. Jego dłoń na cipce stała się bardziej stanowcza i niecierpliwa. Włożył do jej wnętrza palec a potem kolejny, masował ją od środka z dużym wyczuciem. Gdyby nie ta sytuacja byłoby całkiem przyjemnie, przecież chciałam być dziś ostro wydymana.

Z moich rozmyślań wybił mnie trzeci palec w mojej pochwie, masaż był zdecydowanie intensywniejszy i przyjemniejszy. Cipka wbrew mojej woli robiła się wilgotna. Byłam wściekła na siebie więc próbowałam się wyrwać. To rozbawiło faceta, który miał w moim wnętrzu palce. Wyciągnął je i pogładził pośladki oraz drugą dziurkę. To mnie przeraziło, nigdy nie uprawiałam seksu analnego, natychmiast się spięłam. Wyczuł to więc wrócił do poprzedniego otworu, który już lekko wysechł. Masował mnie całą dłonią wciskając na przemian palce, cipka zrobiła się znowu wilgotna. Poczułam, jak zsuwa swoje spodnie. Przycisnął mnie jeszcze bardziej do ściany, uniósł delikatnie do góry i zaczął wciskać we mnie swojego kutasa, był sporych rozmiarów, ze względu na duże spięcie miał problem z wejściem. Wepchnął go na siłę i zaczął nim ruszać. Wbijał głęboko, ale powoli, moja cipka się rozluźniała, jak i resztę ciała. Nie przyspieszał, posuwał mnie wolnym miarowym tempem, czułam jego sporego kutasa każdym kawałkiem wnętrza, niestety już napalonej cipy. Poddałam się jego rytmowi, nawet delikatnie wypięłam pupę, by mógł wejść jeszcze głębiej, chociaż nie było to już możliwe. Pochylił mnie i oparł o ścianę nie wyciągając kutasa.
– Wiem, że tego chcesz! Chcesz bym wyrżnął Cię jak sukę!

seks telefon

Po tych słowach przyśpieszył zdecydowanie, jego ruchy stały się głębokie i ostre wręcz bolesne. Przez moment poczułam sporą niechęć. Nie było w tym nic przyjemnego, pieprzył mnie jak przypadkową zdzirę. Ponownie się spięłam i natychmiast chciałam się wyprostować, jednak nie pozwolił.
– Raczej nie bardzo, żebyś teraz krzyczała, jesteś ze mną tutaj dosyć długo więc chyba tego chciałaś. Każdy tak pomyśli.
Mówiąc to, cały czas mnie posuwał nie patrząc na moje protesty.
– Rozluźnij się i korzystaj. Czy tego chcesz czy nie i tak Cię porządnie wyrucham. Twoja cipa potrzebuje porządnego bolca.
Rżnął mnie trzymając mocna za biodra z czystą przyjemnością. Wchodził głębiej i głębiej, cipka zaczęła puszczać soki i wydawać dźwięki chlupotu. Podnieciło go to jeszcze bardziej więc zdecydowanie się ożywił, wbijał się jeszcze głębiej.

– Moja suczka zaczyna reagować. Właśnie tak. Wypnij się bardziej!
Wykonałam jego polecenie bez słowa, a on zaczął mnie posuwać jeszcze szybciej, myślałam, że to jest niemożliwe. Zwalniał i przyspieszał, moja cipka chciała więcej i więcej. Usłyszał moje ciche westchnienie. Włożył mi palec do ust, które oblizałam jak fiuta. Przejechał nim po mojej drugiej dziurce i znowu dał go do zwilżenia. Po chwili wcisnął mi go w odbyt. Jęknęłam i z przyjemności, i z przerażenia. Jego kutas penetrował mi cipę, a palec odbyt. Pieprzył mnie z dużą siłą, jakby chciał mnie przebić na wylot. W odbycie miałam już dwa palce, nawet nie czułam, kiedy to zrobił. Fala rozkoszy ogarnęła moje ciało. Wydałam z siebie głośne jęki. Rżnął mnie jeszcze chwilę.
– A teraz suczka w ramach wdzięczności uklęknie i porządnie mi obciągnie.
Nie sprzeciwiałam się, otworzyłam usta, a on wsunął mi swojego fiuta. Posuwał mnie tak, jakby to była głęboka cipa. Nie patrzył na to, że jest zbyt duży i się dławię. Wykonał kilka ruchów, wysunął się trochę i wystrzelił mi na twarz. Czułam ociekającą po twarzy ciepłą spermę, spływała na dekolt.
– Możesz już wstać, skończyłem. Mam nadzieję, że będzie ostrzejsza powtórka. No uciekaj już, spieszyłaś się.
Wyszłam z zaciemnionego zakątka i szybkim krokiem udałam się do łazienki. Na szczęście na mojej drodze nikogo nie było…

Więcej opowiadań na podstronie Opowiadania Erotyczne

sex telefon

sex randki

Sex Historia cz.6

sex opowieci

Sex Historia cz.6

Propozycja seks-układu z Anią – ostry sex bez zobowiązań.

Sex Opowiadania serwisu Zarwij.pl

Nie ukrywam, Ania namieszała mi w głowie po ostatnim spotkaniu, już nie wiedziałem czego się mogę po niej spodziewać, lubię seks mam różne fantazje, ale jej bezpośredniość wprowadziła mnie w konsternację. Z drugiej strony, jak przemyślałem temat w spokoju, to nie do końca wiedziałem, czy to na serio zaproszenie do nowych doznań seksualnych, czy też zwyczajny żart. Ten temat chciałem poruszyć dzisiejszego dnia, gdyż właśnie zapowiedziała się na kawę po tygodniowym milczeniu. Czekałem więc cierpliwie.

Pojawiła się wcześniej niż się spodziewałem. Nie liczyłem tym razem na coś więcej, ale potrafiła zaskoczyć pod każdym względem. Raz przychodzi i wchodzi mi do łazienki, innym razem wpada z facetem a potem sugeruje, że obsłużyła nas tego samego dnia, po chwili to odwołuje. Powiedziała to w taki sposób, że można było pomyśleć, że chce trójkąt z nami dwoma albo co najmniej wspólne obciąganie.

– Cześć. Co słychać u Ciebie Pawełku? – spytała wchodząc.
– Nic nowego, ciągle praca i praca.
– Wpadłam dziś, ponieważ ostatnio wyszło dziwnie. Chyba się na mnie obraziłeś?
– Nie obraziłem.
– Myślałam, że jesteś bardziej wyrozumiały.
– Że obciągałaś mi a następnie Krzyśkowi?
– Tak wyszło. – Podsumowała bez skrępowania.

Kolejny raz mówiła bez skrępowania. Hmm… więc jednak tak było.

– Myślałam, że jesteś inny.

Tym razem w jej głosie dostrzec można było odrobinę smutku.

– Nie rozumiem?
– Mogę być szczera?
– Na to liczę.
– To, że Ci o tym powiedziałam wtedy podnieciło mnie.
– Nie rozumiem.
– Podnieciło mnie to, że wam obu obciągałam i myślę o tym ciągle. Zrobiłam jeden po drugim, czułam spermę z Twojego kutasa, jak lizałam Krzyśkowi. Rozumiesz mnie trochę? W końcu coś innego, fantazjowałam o tym i zrealizowałam. Czy to złe?
– Nie mówię, że złe.
– Dlaczego więc tak reagujesz, przecież parą nie jesteśmy.
– No nie.
– Gdybym ja przeleciał jakąś dziewczynę a później się pieprzył z Tobą? Jakbyś zareagowała?
– Złością.
– No więc sama widzisz…
– Ze złością, bo bym chciała to zobaczyć. Nie mówię, że dołączyć się, raczej tego nie, ale zobaczyć, jak pieprzysz na żywo laskę hmm cudownie…

seks telefon

Zamilkłem, moje argumenty wyparowały.

– Więc chcesz takiego układziku?
– Tzn?
– Czerpania z seksu przyjemności bez zbędnych fochów. Wiem, że nie chcesz trójkątów a szkoda. Liczę, że kiedyś to się zmieni. Więc jak? Muszę lecieć, ale chce wiedzieć na czym stoję. Mam na Ciebie straszną ciągle ochotę więc mi zależy.
– Niech będzie, spróbuję.

Byłem zaskoczony swoją decyzją, ale i chyba trochę podniecony.

– Zaraz muszę lecieć, ale zrób coś dla mnie.
– Tak? O co chodzi?
– A o to.

Mówiąc ostatnie słowa pochyliła się nad sofą i wysunęła tyłek w moją stronę.

– Wyruchaj mnie szybko nie myśląc o mojej przyjemności po prostu zerżnij mnie jak sukę!

Nie zastanawiając się podniosłem do góry jej sukienkę i zobaczyłem majtki, które od razu dość nerwowo zsunąłem w dół. Stała tak pochylona z sukienką na plecach i białą dupką na wierzchu. Mocno się podnieciłem.
Szybko rozpiąłem spodnie, mój kutas już był bardzo twardy więc bez trudu pewnym ruchem wcisnąłem jej w cipkę i zacząłem pieprzyć. Moje biodra, co chwilę dotykały jej pośladków, bez słowa rżnąłem ją ostro dociskając do kutasa. Jęknęła, nie wiedziałem czy z bólu, czy rozkoszy, ale nie myślałem o tym. Pieprzyłem ją dalej, chciałem się tylko spuścić. Mocniej docisnąłem ją do sofy prawie wchodząc na nią jakbym chciał ją przebić. Poczułem, że zaraz się spuszczę. Wyciągnąłem kutasa spuszczając się na jej dupę. Wzdłuż jej rowka zaczęła spływać sperma.

– Zaraz znajdę ręcznik.
– Nie ma takiej potrzeby.

Ania wyprostowała się naciągając majtki na ospermioną pupę. Właśni tak chcę, chcę czuć Twoją spermę. To było bardzo miłe. – Stwierdziła całując mnie w policzek.

– Ale krótkie.

Nic nie szkodzi. Nie zawsze musi być długo, ale mi mokro od spermy. To ja spadam. Jestem już nawet chyba spóźniona.

– To do następnego spotkania…

sex telefon

sex randki

Sex telefon dla każdego.

sex tel

Sex telefon dla każdego.

Seks telefon występuje jako zastępstwo stosunku fizycznego lub jako jego uzupełnienie. Polega między innymi na wspomaganiu masturbacji bardzo erotyczną rozmową telefoniczną. Są również panowie, którzy chcą po prostu porozmawiać z wybraną kobietą i wyżalić się lub o coś zapytać. Sex przez telefon może mieć wpływ na jakość sfery seksualnej.

Sex Linie dla Facetów

Większość uprawia seks, ale niestety bardzo wielu o nim nie rozmawia. Rozmowy o seksie odstawiane są gdzieś daleko, jest to temat wstydliwy, a to negatywnie wpływa na życie seksualne. Bardzo trudno jest zaspokoić swoje potrzeby, jeśli nie jest się w stanie o nich mówić. Partner lub partnerka nie jest jasnowidzem, nie wiedzą co robią źle.

Wniosek jeden – warto rozmawiać o seksie, dlatego sex rozmowy przez telefon mogą nas wiele nauczyć. Często nie chodzi tylko o masturbację, mają wywołać otwartość i dać odwagę do spełnienia swych fantazji w realnym życiu.

Sex telefon dla każdego

Przeprowadzone badania wskazują, że seks telefon w obecnych czasach nadal cieszy się dużą popularnością. Kto korzysta z sex tel? Pierwsze, co przychodzi na myśl to to, że głównymi użytkownikami są napaleni nastolatkowie albo starzy mężczyźni, zboczeńcy opętani nikczemnymi żądzami, którzy nie mogą zrealizować swoich pragnień w prawdziwym życiu seksualnym.

Prawda jest inna. Z usługi sex telefon korzystają głównie panowie, jednak od niedawna istnieją numery telefonów dla kobiet. Z tej sex zabawy korzysta i emeryt, menedżer, informatyk i listonosz. Seks telefon jest dla wszystkich ludzi i dlatego nie trzeba być zboczeńcem, kimś o perwersyjnych potrzebach, by dzwonić do tych kobiet.

Anonimowość

Anonimowość pikantnych rozmów erotycznych sprawia, że z usługi tej korzystają wszyscy bez względu na wiek, zawód czy też stan cywilny. Sex telefon to chwile podczas których nie trzeba się wstydzić. Tam nie ma tematów tabu, rozmów zbyt zboczonych, bo każdy może mówić to co czuje, może być sobą.

Jeśli chodzi o koszt – sex telefon w dzisiejszych czasach nie jest tak drogi, jak może się wydawać. By znaleźć atrakcyjną ofertę warto poszperać i znaleźć odpowiedni portal. Porównać ceny na różnych serwisach.

seks telefon

sex telefon

sex randki

Sex Historia cz.5

sex historie

Sex Historia cz.5

Najlepsze opowiadania erotyczne

Po naszym spotkaniu z Anią nie mogłem przestać o niej myśleć. Przypominały mi się nasze erotyczne zabawy i pragnąłem znacznie więcej. Czułem, że to „znacznie więcej” nadejdzie w końcu więc, jak otrzymałem od Ani sms o krótkiej treści: „dziś 22?” odpisałem „ok” czekałem w domu z niecierpliwością. Nie ukrywam byłem mocno napalony, a mojego kutasa aż trudno było utrzymać w spodniach. Prawie równo o 22 stanęła w drzwiach.

– Cześć.
– No cześć.

W ręku trzymała dużą butelkę wina.

– Chcę dziś się napić jest okazja.
– Jaka?
– Nie mam już faceta. – Stwierdziła jakby z satysfakcją.
– Aha. – Mruknąłem, bo nie wiedziałem, co powiedzieć.
– To był palant i tyle, chyba jakieś zaćmienie miałam, że się z nim związałam.
– No była z Was dość dziwna para. – W końcu postanowiłem coś powiedzieć.
– Dziwna? Dyplomatyczna odpowiedź. Zresztą nieważne, rozlej wino podobno jakieś dobre.

Mówiąc to była lekko zamyślona. Usiadłem na fotelu a Ania na kanapie.

– Co tak daleko usiadłeś?
– Już siadam obok.

Szybko przeniosłem się obok. Włączyłem telewizję i przerzucałem kanały.

seks telefon

– Co chcesz oglądać?
– A porno masz?

Nie wiedziałem, czy żartuje.

– Mam.
– No to to coś dziś dla mnie.

Puściłem jedyny kanał jaki miałem komercyjny porno. Na ekranie ukazała się para w akcji. Facet pieprzył od tyłu dziewczynę, a ona spoglądała na kamerę jakby chciała zaprosić kamerzystę do akcji. Ania oglądała w milczeniu opierając głowę o moje ramię.

– Patrzy tak, jakby chciała wyruchać tego filmowca.
– No robi to takie wrażenie.

Faktycznie po chwili zobaczyliśmy, że kamera zbliża się mocno do głowy dziewczyny nieustannie pieprzonej od tyłu przez jakiegoś mięśniaka. Nie minęła minuta jak dziewczyna trzymała w ustach fiuta kamerzysty, który już praktycznie filmował obciąganie, tylko ruchy ciała dziewczyny wskazywały, że nadal jest posuwana od tyłu.

– Stanął Ci?
Sex każdego normalnego musi trochę podniecić. – Odpowiedziałem lekko wymijająco.

Ania położyła rękę na moim rozporku.

– To ma być trochę? Fujara Ci po prostu stoi.
– Stoi mocniej, bo rękę trzymasz na moim rozporku.
– Ciekawe czy tak z dwoma jest fajnie. – Zmieniła temat nie przerywając masowania mojego krocza przez spodnie.
– Podobno każda dziewczyna o tym fantazjuje. – Stwierdziłem.
– Hmm posuwana od tyłu, a równocześnie obciąganie i jak tu można się skupić na przyjemności. – Komentowała jak by w myślach stawiając się w takiej sytuacji.
– Już się tak nie nakręcaj, jestem tu sam. – Stwierdziłem rozbawiony.

Ania rozpięła mi rozporek wyciągając mojego kutasa, wzięła go w dłoń obciągając delikatnie. Chciałem się przysunąć do niej jednak odsunęła mnie dłonią.

– Na razie oglądajmy. – Stwierdziła trzymając mocno w dłoni mojego sterczącego kutasa.
– Widzę, że byś na serio tak chciała.
– Ja? Nie, no co Ty, zresztą nie miałam nigdy takiej okazji. – Dodała jakby rozżalona.

Na filmie laska lizała na przemian oba kutasy, co chwilę miała jednego lub drugiego w buzi.

– A to fajne, lubię obciągać.
– Jesteś zboczona. – Nie wiedziałem do końca, co mówi na serio.
– A jestem i jest mi z tym dobrze. – Mówiąc to przyspieszyła trzepanie mi konia.
– Ogólnie to mogłam mieć dwa fiuty w buzi. – Rozmyślała głośno.
– Tak, a kiedy?
– Jak Ci obciągnęłam w kuchni ostatnio.
– No i? – nie ukrywałem zaskoczenia.
– Bo w domu musiałam jemu obciągnąć więc można to było zrobić hurtem. – Roześmiała się głośno.
– To nie było zabawne.

Mój kutas również zareagował na to lekko opadając.

– Ja sobie żartuję, już dawno z nim nic nie robiłam. To na serio był żart.
– Masz Ty te żarty.

Oczywiście nie do końca wierzyłem, że tak nie było. Przecież byli ze sobą.

– To co robimy?

Wyczułem, że miała na myśli seks.

– Jakoś odeszła mi ochota. – Stwierdziłem zapinając spodnie.
– Wiem przegięłam, ale i tak dziś to nie odpowiedni dzień na nasz pierwszy raz, jestem padnięta. Obejrzyjmy film do końca.

Mówiąc ostatnie zdanie wtulała się we mnie. To było miłe uczucie, czuć obok kobiece ciało i to takie, które tak pragnąłem, ale ochoty na sex nie miałem, nie dziś…

– Zrobić Ci chociaż loda? – Spytała odrywając mnie od moich myśli.
– Nie, nie trzeba.
– Ale jak coś pytałam.

Na to nie wiedziałem, co odpowiedzieć.

 

sex randki

Sex historia cz. 4

sex

Seks historia cz. 4.

Waliłem konia a ona robiła sobie palcówkę.

Najlepsze opowiadania erotyczne

Po naszej gorącej rozmowie nie mogłem się doczekać wizyty Ani, to będzie chyba ciekawy wieczór. Atmosfera była coraz bardziej gorąca, a jej telefoniczne wyznania mocno mnie podnieciły.
Parę minut przed 21 usłyszałem dzwonek do drzwi, szybkim krokiem podszedłem do drzwi otwierając na całą szerokość no i zamurowało mnie. W progu stała co prawda Ania, ale obok stał jej facet Krzysiek.

– Cześć wchodźcie.
– No hej, Krzysztof skończył wcześniej i spotkaliśmy się na schodach, gdy wychodziłam do Ciebie więc jesteśmy razem.

Ania wyjaśniała niby z uśmiechem, ale widziałem, że gotuje się w środku, raczej nie taki wieczór planowała. Krzysiek bez ceregieli od razu spytał o alkohol, czy ma po coś skoczyć. Poinformowałem, że nie jest to konieczne, bo mam piwo i wino nawet chyba wódka się znajdzie. No to super zawołał łapiąc za pilota i przełączając kanały.

– Oglądałeś coś? – spytał, kiedy zobaczył złość w oczach Ani
– Nie, nic tak sobie leciało.

Po mojej odpowiedzi rozsiadł się w moim dużym i wygodnym fotelu. Po chwili było słychać okrzyki spikera. Na kanale sportowym leciało MMA.

– Polejecie coś?
– Jasne.
– Pomogę Ci. – odparła Ania
– I to mi się podoba. – roześmiał się Krzysiek.

Ani twarz poczerwieniała ze złości. W kuchni wyciągnąłem piwa i czerwone wino.

seks telefon

– Przepraszam, ale nie mogłam odmówić.
– Rozumiem. Nie ma sprawy. – Dodałem widząc jej skrepowanie.

Nawet wyszedł mi lekki uśmiech, który jednak chyba jej nie przekonał.

– Będzie w końcu coś do picia?
– Zaraz! – krzyknęła wręcz ze złością Ania.
– Ja tylko żartuję kotku.

Bez słowa wziąłem alkohol a szklanki Ania i poszliśmy do salonu.

– Co chcesz do picia?
– Piwo, chyba piwo, bo mi się chce pić, ale się napierdalają. – powiedział podnieconym głosem. Oglądajcie.
– Ok, nie mamy innego wyjście. Jest tylko jeden TV.
– Jak nie chcecie oglądać to przecież możecie sobie pogadać.
– Dziękujemy za pozwolenie. – Odparła sarkastycznie i mocno wkurzona Ania.

Nalaliśmy sobie wina i zamiast przyglądać się jak dwóch facetów masakruje się w klatce rozmawialiśmy co każdemu przydarzyło się przez ostatnie dni popijając czerwone wino. Krzysiek szybko wyczyścił dwie butelki piwa oglądając dalej z zainteresowaniem kanał sportowy.

– Nie za szybko pijesz?
– Pić mi się chce.
– Paweł nalej nam więcej, jak widać odstajemy od tego towarzystwa.

Szybko wypiła kieliszek wina i jak zauważyłem czym więcej razy spojrzała na Krzyśka tym szybciej piła.

– Jest jeszcze piwo?

Faktycznie zniknęły 3 butelki piwa, szybko mu poszło pomyślałem.

– Mam jeszcze, zaraz przyniosę.
– Nie dawaj mu. – Zdecydowanie powiedziała Ania. Za dużo tego piwa.
– Nie jestem dzieckiem. – Mruknął.

– Co to na faceta 3 piwa.

– Ania po chwili zamyślenia stwierdziła
– Masz rację, przynieś mu Pawełku, jeśli możesz to piwo.

Bez słowa poszedłem do kuchni przynosząc 2 piwa.

– Dzięki. – Odparł krótko nadal wpatrując się w TV jakby to był najpiękniejszy widok świata, a tam po prostu kolejnych dwóch facetów lało się po mordach.

Ania miała problem w pracy z komputerem więc podpowiadałem jej jak ma go rozwiązać. W końcu doszliśmy do wniosku, że pójdziemy do drugiego pokoju, gdzie mam komputer i wytłumaczę rozwiązanie problemu na żywo.
Wyszliśmy z pokoju, ale dla kończącego Krzyśka następne piwo nie miało to najmniejszego znaczenia, chyba by dopiero nas zauważył jakbyśmy się tu pieprzyli. – Pomyślałem ze złością.
Ania usiadła obok przy mnie, a ja zacząłem pokazywać rozwiązanie problemu.

– Paweł ja to już wiem.
– Tak? Więc po co mam Ci tłumaczyć?
– A po to.
Sięgnęła ręka do mojego rozporka. Zaczęła gładzić przez spodnie mojego kutasa, a ja czułem jak mi penis rośnie.
– No tłumacz. Za duża cisza.
Czułem dużą przyjemność z tego dotyku, przecież byłem tak napalony dziś po naszej sex rozmowie. Zacząłem tłumaczyć, a Ania przyglądała się w skupieniu czynnościom jakie wykonywałem na komputerze równocześnie masując mi kutasa. Bałem się, że wystrzelę.

– I to już wszystko, co mogłem wytłumaczyć!
– To już wszystko wiem.

Wstaliśmy szybko wracając do pokoju. W TV nadal leciały walki, ale tym razem boksu, a Krzysiek spał na fotelu trzymając nadal w ręku pilota.

– Krzysiek! – dość głośno powiedziała Ania

Reakcji nie było, nie obudził się, nawet nie drgnął.

– No i się uchlał.  – Stwierdziła ze złością. – Pomogę Ci sprzątnąć, później go obudzę i jadę do domu.

Poszliśmy do kuchni, cofnęła się trochę spoglądając do salonu po chwili zamknęła drzwi.

– Miałam na dziś inne plany, ale muszę zrobić chociaż to.
Kucnęła przede mną rozpinając mi rozporek.

– Przestań powiedziałem lekko zdenerwowany. Obudzi się, prawie nie spał.
– Mam to już gdzieś i jego też. Zaczynam rozumieć, że to była pomyłka.

Po chwili miała w dłoni mojego kutasa, wyciągnęła język i zaczęła lizać jego główkę lekko obciągając dłonią skórkę. Delikatnie drażniła główkę językiem, ja stałem zdezorientowany. Ania się tym nie przejmowała bawiła się tak kilka minut aż w końcu zniknął mój kutas w jej ustach. To było tak przyjemne, że przestałem myśleć, odczuwałem olbrzymią rozkosz. Patrzyłem w dół przyglądając się jak w jej ustach znika mój kutas. Spojrzała mi prosto w oczy nie przerywając robienia loda.

– Spuść się – powiedziała wyciągając na chwilę kutasa z ust.

Nie musiała dwa razy powtarzać, już po chwili wystrzeliłem wprost w jej usta dociskając kutasa do jej twarzy bardzo mocno. Ania połknęła spermę i wylizała kutasa z resztek spermy, a na koniec pocałowała główkę jeszcze stojącego penisa. Wstała powoli, a ja zacząłem chować kutasa, pomogła mi zapiąć spodnie. Po chwili wróciliśmy do salonu.

– Wstawaj!
– Przecież nie śpię.
– Jedziemy do domu, bo śpisz.
– Ok, wstaję już.
– No to my lecimy. Dzięki za wieczór. I wszystko co dziś piłam było bardzo smaczne.
– To fajnie. To ja tego wina kupię więcej.
– Super, szczególnie dużo tego białego. – odparła patrząc mi w oczy.
– Białego? Przecież wy piliście czerwone.
– Mogłeś nie spać, to byś nie przegapił białego.
– I to niby ja dużo piję. – Podsumował Krzysiek.
– No to cześć.
– Do zobaczenia, zadzwonię jutro…

Dalsza część sex opowiadania wkrótce.

sex telefony

sex randki

Zabawa z doktorem cz.3 – sex historie

sex opowiadanie

Zabawa z doktorem cz.3

Najlepsze Opowiadania Erotyczne

Może ta opowieść jest banalna i wygląda jak z działu sex historie, ale dla mnie jest całkiem realna i ma swój początek i koniec. Napisałam już dwie części teraz kolejna. Jak pierwsze zdanie sugeruje jest to część ostatnia.
Wiedziałam, jak zaczęła się ta znajomość. Zupełnie dziwnie, jak tandetna telenowela lub delikatny film porno. Wizyty domowe doktorka i sex. Mam nadzieję, że z tego coś wyjdzie, gdyż nasza znajomość trwała już kilka miesięcy. Poznawaliśmy stopniowo swoje sekrety. Uwielbiałam go i zastanawiałam się wciąż nad trwałością naszego „związku”.
Zapytałam jednego wieczoru, co jest grane i czy może być z tego coś trwalszego. Usłyszałam:
– Nie jest dobrze? Konieczne są zmiany?
– Niby nie, ale czy tak ma być wiecznie?
– Do wieczności jeszcze sporo brakuje 🙂
Pragnęłam jego ciała i „ducha”. Zaczęło się dziwnie, ale nie chciałam, by się skończyło.

– Opowiedz mi nasz najlepszy sex, taka mała prośba. Najlepiej napisz mini opowieść erotyczną.
– W jakim celu?
– Chciałbym zobaczyć, co zrobiło na Tobie wrażenie, co Cię podnieca. Zrobisz to dla mnie?
– Nie wiem, czy potrafię. Nigdy tego nie robiłam.
Mój doktorek wyjechał na dwa tygodnie w delegację. Miałam sporo czasu wolnego więc wzięłam się za spełnienie jego prośby, czyli pisania sex opowiadania.
Był to jeden ze wspólnych wieczorów. Przyjechałeś bardzo zmęczony i niemalże padłeś w drzwiach. Wziąłeś natrysk i udałeś się na spoczynek. Po kilku godzinach poszłam pod prysznic. Kiedy kończyłam dołączyłeś do mnie. Twoja nagość pobudziła moje zmysły. Skierowałam usta do Twojego penisie schylając się tak, żebyś mógł swobodnie pieścić moją szparkę. Byłam wilgotna na samą myśl o tym. Lizałam penisa i wkładałam sobie go z każdą chwilą głębiej. Kilka minut później poczułam palce na rozpalonej cipce. Dwa wcisnąłeś do środka, cipka ponownie zalała się sokami. Ssałam z jeszcze większym zaangażowaniem. Klęknęłam, by jeszcze szybciej lizać Twego twardego kutasa. Twoje podniecenie przekraczało granice, więc odciągnąłeś moją głowę. Zmieniliśmy się pozycjami. Moja cipka doznała kolejnych rozkoszy. Dossałeś się do mnie z wielką zachłannością. Lizałeś i ssałeś na przemian.

Po tych cudownych minutach usiadłeś, a ja Na Tobie. Zaczęłam od płytkich ruchów. Z każdym ruchem nadziewałam się głębiej. Całowałeś moją szyję i piersi, które falowały w rytm naszych ciał. Nie mogłam się opanować, było mi tak dobrze. Ujeżdżałam Cię szybciej i mocnej, zbliżałam się do końca. Czułam, że Ty także jesteś blisko. Po chwili poczułam gorącą spermę w sobie, moje ciało drżało z rozkoszy.
Przeczytałam, to co napisałam i wysłałam na maila mojego doktorka. Zastanawiałam się czy ta nasza sex historia spodoba mu się, a dokładnie styl w jakim napisałam.

sex telefon

sex randki

Sex historia cz. 3

sex historia

Sex historia cz. 3. Waliłem konia a ona robiła sobie palcówkę.

Sex opowiadania dla dorosłych

Po wczorajszym natrysku z Anią nie mogłem się skupić, nie było seksu a równocześnie było go więcej niż w nie jednych nocnych igraszkach. Postanowiłem do niej zadzwonić, bo coraz więcej myślałem o niej i o naszych mocno intymnych sytuacjach.
– Cześć, to ja – odezwałem się dość pewnie.
– Cześć Pawełku – przywitała mnie ciepło.
– Jesteś sama? – spytałem dla pewności, chciałem poruszyć wczorajszy wieczór.
– Tak, jestem sama. A co?
– A nic, pytam z ciekawości.
– Jak po wczorajszym? – na szczęście sama zaczęła ten temat.
– Super, mi było bardzo dobrze.
– Mnie również, chyba się zakochałam.
– Zakochałaś? – spytałem dla pewności.
– Tak – odparła wesoło.
Ku mojemu zdziwieniu jej głos brzmiał wesoło. Wyczuwałem u niej bardzo dobry humor.
– W kim?
– Nie udawaj, że nie wiesz.
– No nie wiem –
W głowie pojawiły się różne myśli np.: „o rany zakochała się we mnie”.
– No zakochałam się, jest delikatny i fajny i bardzo ciepły – opisywała jakby w zamyśleniu. Wiesz o kim mówię?
– No nie wiem – odparłem udając naiwnego.
– Na serio nie wiesz?
– No w kim?
– Oj, w twoim kutasie.

Jej ton znowu mnie zdziwił, nie było żadnego skrępowania, jakby to było zupełnie naturalne i normalne. Kontynuowała.
– Jest taki fajny, delikatny hmm… i twardy. Szczególnie podczas mycia. Nie mogę przestać o nim myśleć.
– Czy to sex telefon? – spytałem żartobliwie zaskoczony lekko jej wyznaniem.
– Hmm… może być i sex telefon, jak go zaraz wyciągniesz i opiszesz jaki jest.
– A nie lepiej się spotkać?
Jej wyznanie jakoś wzmocniło moja pewność siebie i ochotę na dalsze igraszki. Uważałem, że chce przekroczyć określone granice.
– A masz dziś czas?
– Mam! Jasne, że mam. Dla Ciebie zawsze.
– Ok, jestem u Ciebie około 21. Muszę kończyć.
Usłyszałem w tle szum i zrozumiałem, że chyba już nie jest sama w pokoju. Rozłączyła się. Mam jeszcze godzinkę – powiedziałem sam do siebie spoglądając na zegarek. Czego się mogę dziś spodziewać? Zastanawiałem się nad tym, a mój kutas rósł na samą myśl o następnym spotkaniu z Anią.

sextelefon
Tani sextelefon
sex randki

Waliłem konia a ona robiła sobie palcówkę. Sex Historia cz.2

sex historie

Waliłem konia a ona robiła sobie palcówkę. cz.2

Sex Opowiadanie

Sex Historie cz.2
Od naszego spotkania zakończonego wspólną masturbacją Ania nie dawała znaku życia. Chyba jej trochę głupio. Ja czułem się odrobinę dziwnie. Znaliśmy się ładnych parę lat, ale pierwszy raz pozwoliliśmy sobie na coś takiego. Jednak nie ma co ściemniać oglądanie na żywo jej cipki sprawiło mi wielką przyjemność i świetny relaksujący spust.
Praktycznie codziennie myślałem o naszej masturbacji więc nic dziwnego, że trafiło się tak, że w czasie rozmyślania o niej usłyszałem dzwonek telefonu a na ekranie wyświetliło się „Ania”.

– Cześć.
– No cześć, dawno nie dzwoniłaś.
– A Ty to telefon zgubiłeś? Jeśli odbierasz to widać nie zgubiłeś. Spodziewałam się telefonu od Ciebie.
– Nie chciałem Cię krępować.
– Krępować? Czym? Że sobie zwaliłeś przy mnie? Może o tym nie wiesz, ale faceci walą konia a dziewczyny nie z mniejszą ochotą robią sobie dobrze paluszkami albo gadżetami.
– Nie bądź złośliwa.
– To nie złośliwość tylko czysta prawda, zresztą pogadamy na miejscu. Masz dziś czas?
– Mam, będę od 19 w domu.
– Ok, wpadnę około 20. Do zobaczenia
Nie dając mi już nic odpowiedzieć rozłączyła się. Byłem w domu przed 19, więc pozostało trochę czasu do spotkania. Zrzuciłem ubranie i udałem się pod prysznic. Kiedy nagi wchodziłem do łazienki usłyszałem dźwięk telefonu, dzwoniła Ania. No to po spotkaniu pomyślałem odbierając telefon.
– Cześć jesteś w domu?
– Tak, idę się kąpać.
– Aha super, zaraz jestem u Ciebie, skończyłam pracę później więc bez sensu tłuc się do domu.
– Ok, to zostawię otwarte drzwi do domu i idę pod prysznic. Rozgość się.

ona robiła sobie palcówkę

Na szybko biegając nago po salonie nalałem dwie lampki wina i podbiegłem pod prysznic. Natrysk był bardzo miły, rozkoszowałem się uczuciem ciepłej wody, kiedy usłyszałem pukanie do drzwi łazienki.

– Już jestem.
– Ok, fajnie.
Zmniejszyłem strumień wody, by słyszeć, co mówi.
– Masz tam nalane wino, częstuj się, ja będę za 10 minut max.
– Super, ale ja muszę do łazienki. Siku mi się chce.
– Dobra zaraz skończę, zaczekaj z 3 minuty.
– Nie wytrzymam mogę wejść?
– Możesz.
– Super, dzięki.

Szybko bez ceregieli spuściła spodnie i zaczęła sikać.
– Jaki Ty nagi 🙂

Szybko się wysikała i stanęła obok jeszcze z opuszczonymi spodniami.

– Także potrzebuję natrysku.

seks telefon

Mówiąc to wsuwała majtki i spodnie na pupę. Zobaczyłem jej nagą cipkę przez chwilę i mój kutas drgnął, co nie uszło uwadze Ani.

– Hmm, podnieciłeś się.
– Stanęłaś z apetyczną cipką przed nagim facetem.
– Faktycznie. Mówiłam na serio, też potrzebuje natrysku.
– To wskakuj.
– Znasz zasady. Wiesz, że seksu nie będzie. Ok?
-Ok. Wiem, już to przerabialiśmy.
– Super.

Szybko ściągnęła z siebie ubranie. Dopiero teraz pierwszy raz zobaczyłem ją nago. Wcześniej widziałem cipkę i uda, ale praktycznie nic więcej. Teraz stała nago wciskając się do brodzika. Wyglądała bardzo atrakcyjnie. Miała wypukłą, jędrna pupę i nieduże piersi, a ja takie laski właśnie lubię. Mój kutas stanął maksymalnie mocno. Spojrzała na niego

– Masz fajnego kutaska.

Obracając się tyłem, jakby z przypadku otarła się o niego.

– Umyjesz mi plecy?
– Ok.

Namydliłem jej plecy, myłem je bardzo dokładnie i powoli zahaczając o uda. Miałem ochotę umyć też jej jędrne pośladki. Bez słowa odłożyłem gąbkę, nalałem żel na dłoń i dotknąłem jej pupę. Na początku tylko myłem wypukłe pośladki, ale byłem tak napalony, że nie darowałem sobie dotknąć jej rowka. Ania nie zareagowała więc kontynuowałem mycie dochodząc od tyłu do jej cipki. Czułem jej mokrą od wody cipkę, jaka jest miękka i delikatna, cudowna szparka między wargami sromowymi. Wiedziałem, że na tym koniec, nie chciałem zepsuć tej chwili.

– To może teraz przód?
– Ok, przecież to tylko kąpiel.

Jej odpowiedź była banalna i zbędna, chyba chciała się wytłumaczyć sama przed sobą. Myłem gąbka jej barki i śliczne małe piersi. Szum wody zagłuszał moje podniecenie. Krew we mnie buzowała, byłem napalony na maxa i dumny z siebie, że nic więcej nie robię – nie przekraczam niedozwolonej bariery. Myłem ją dokładnie nie unikając cipki, namydloną dłonią penetrowałem zewnętrzne tereny. Mogłem tak długo, ale wiedziałem, że powinienem skończyć.

– No to jesteś umyta stwierdziłem.
– To teraz Ty.

Poczułem jej delikatną rękę. Najpierw na klatce, a później na kutasie. Tylko go myła, ale jej dotyk podniecał mnie maksymalnie. Nie komentowała już mojego wzwodu. W skupieniu myła każdą cześć mojego ciała. Lekko zsunęła skórkę z mojego kutasa.

– Tam też trzeba go umyć.

Myślałem, że oszaleje. Nie wytrzymałem i chwyciłem w dłoń kutasa. Zacząłem sobie przed nią trzepać. Odsunęła się trochę i zakręciła wodę. Oparła się o ścianę rozsuwając uda i bez słowa przyglądała się mojej masturbacji. Widziałem jej różową cipkę, którą przed chwilą myłem. Waliłem konia nie mogąc opanować podniecenia. Ania włożyła palce do buzi liżąc je jak smacznego kutasa. Kiedy były nawilżone wsunęła sobie je do dziurki, zająknęła cicho. Masturbowała się patrząc na mnie. Po kilku minutach odezwała się wreszcie:
– Spuść się. Chcę zobaczyć, jak się spuszczasz.

Mówiąc to widziałem jak jej paluszki wchodzą głębiej w cipkę. Z półprzymkniętymi oczami wpatrywała się w moje krocze. Nie trzeba było długo czekać, po chwili wystrzeliłem sperma wprost w jej kierunki. Trochę mojego nasienia spadło na jej uda i dłoń, którą się masturbowała. Przez jej ciało przeszły dziwne spięcia tak, chyba właśnie szczytowała. Jeszcze przez dłuższą chwilę dotykała swojej cipki, ale coraz z mniejszą intensywnością. Kiedy wiedziałem, że to już koniec podniosłem prysznic, żeby zmyć z niej swoją spermę.

– Zostaw.

Rozsmarowała dłonią spermę po ciele

– To na pamiątkę. Ale z Ciebie diabeł do czego znowu mnie namówiłeś? Brak słów na Ciebie.
– Ja?! – Spytałem zaskoczony.

Ona uśmiechnęła się rozbawiona moim zaskoczeniem.

sex telefony

sex randki
sex telefon