Posuwanie napalonej cipki

sex opowiadanie

Posuwanie napalonej cipki

W końcu miałem urlop pełne 3 tygodnie luzu, siedząc na kanapie snułem plany urlopowe, które jak zwykle przygotowywałem w pierwszym dniu urlopu. Kiedy zadzwonił domofon pomyślałem z irytacją, kto mi śmie głowę zawracać w sobotni wieczór. W drzwiach stanęła Basia z pracy, trzydziestolatka, która pracowała u nas w firmie od paru miesięcy. Miła i sympatyczna.

– Zapomniałeś podpisać trochę dokumentów, więc wpadłam, bo może wyjeżdżasz i będzie kłopot. – Aha. Ok, śpieszysz się?
– Nie, a co?
– A to, że już weekend, posiedzimy może i pogadamy?
– A masz wino? – spytała.
– Wino? Jasne, że coś tam mam, już nalewam – wyciągnąłem butelkę czerwonego wina z barku.
– Może być? – pokazałem butelkę.
– Jasne byle się napić – stwierdziła.
– A co Ty taka chętna do picia? Co Ciebie tak zdenerwowało?
– Wkurwił mnie mąż – odpowiedziała ze złością.
– Aha – mruknąłem nie wiedząc czy ciągnąć temat.
– Dobra, podpiszę te dokumenty.
– Szybko podpisywałem nie za bardzo analizując co.
– Jakiś film?

sextelefon
Tani sextelefon

– Co film? – spytała zamyślona.
– Puścić? – dodałem z uśmiechem.
– A no tak film, ale ja wolę pogadać jak Ci to nie przeszkadza.
– Ok, więc dlaczego Ciebie zdenerwowała mąż?
– Nie mówiłam, że zdenerwował tylko wkurwił – wyjaśniła z poważną miną.
– A jaka to różnica? – spytałem z uśmiechem.
– Znaczna. Zdenerwować to się mogę w pracy na nadgodziny a wkurwić to tylko na tego dupka, znaczy mojego męża.
Po tych słowach wypiła cały kieliszek wina.
– Aha – mruknąłem udając, że zrozumiałem różnice i wstając, żeby nalać jej drugi.
– Więc co się stało? – spytałem, bo ogólnie wypadało, choć nie bardzo chciałem wchodzić w kogoś małżeńskie problemy.
– A znalazł sobie jakąś lafiryndę!
– Kogo? – spytałem, bo nie bardzo zrozumiałem o kim mówi.
– Jakąś puszczalską i się pieprzą po kontach.
– Rozumiem przykra sprawa – stwierdziłem stanowczym głosem.
– Dolej mi jeszcze – powiedziała, a ja zauważyłem, że kolejny kieliszek pusty.
– No to rozumiem Twoje wkurzenie.
– Powiedz czy to normalne, że ze mną pieprzy się może raz na tydzień z musu prawie, a tu pieprzy jakąś laskę?
– No chyba nienormalne – stwierdziłem czując, że się nakręca.
– Wiedziałam, łazi po jakiś ogłoszeniach erotycznych, sex chatach i czytuje jakieś sex opowiadania, ale ok. Jest facetem nie ma sprawy! Kurwa tolerancyjna jestem, ale i tak bzykać się nie chciał! Co najwyżej obciągnęłam mu co jakiś czas, a tu się okazuje, że dupczy jakąś dziwkę!
Jej szczere bezpośrednie wyznanie trochę mnie krępowało, ale że już też poczułem w głowie trochę wina, bo zaczęliśmy drugą butelkę nawet mnie to lekko rozochociło. Miałem sex wyznania na żywo.cipki
– A Ty Adaś bzykasz się? – spytała mnie nagle bezpośrednio.
– No jak każdy – odpowiedziałem z uśmiechem.
– A mnie byś wyruchał? Chciałbyś mojej cipki?
– Tzn.? Czy fajna jesteś o to Ci chodzi? No jesteś.
– Ale ja się pytam czy mnie tu zerżniesz na stole, fiut Ci na pewno stanął, jak opowiadałam o obciąganiu i pieprzeniu. Nie chcesz wsunąć go do mojej cipki?
– Chcesz tego? – spytałem powoli nie wiedząc czy żartuje i mnie wkręca czy na poważnie.
– Czy chcę? To patrz.
Podeszła do stołu i rozpinając spodnie zsunęła je wraz z majtkami wystawiając wypięte pośladki.
– Wyruchaj mnie jak szmatę – powiedziała.
Taki obrót sprawy mnie zaskoczył maksymalnie, jednak nie dałem rady opanować podniecenia. Podszedłem niepewnym krokiem i wsadziłem jej rękę między pośladki schodząc rowkiem niżej aż dotarłem do jej odbytu, a po chwili cipki. Obie dziurki był bardzo apetyczne. Rozpiąłem rozporek wyciągając nabrzmiałego kutasa.
– Ruchaj mnie – wykrzyknęła, kiedy mój kutas otarł się o jej dupę.
Klepnąłem ją mocno w tyłek i pewnym ruchem władowałem jej chuja w cipkę.
– Tego chcesz dziwko?
– Ruchaj mnie – powtórzyła.
Szarpnąłem za biodra, które mocno trzymałem swoim dłońmi, a mój kutas sam trafił w jej szparę. Jęknęła z podniecenia, a ja zacząłem ją rytmicznie posuwać, było tylko słychać uderzenia spotykających się ciał. Dyszała głośno a ja ją posuwałem ostrymi, wręcz brutalnymi ruchami jakbym nadziewał ją na pałę chcąc ją przebić albo co najmniej wejść, ile się da. Widok jej napalonej cipki nakręcał mnie jeszcze bardziej. Po dłuższej chwili mój palec był już w jej dupie. Wsuwałem go i wysuwałem nie przerywając ruchania jej cipki.
– Podoba się suce?
– Tak – szepnęła.
– Co tak?
– Podoba się twojej dziwce.
Kiedy to powiedziała przyspieszyłem, mój kutas był jeszcze bardziej twardy a palec wchodził cały w jej tyłek. Pojękiwała z rozkoszy.
– Teraz ci kurewko wsadzę w dupę – powiedziałem ostro, nie tolerując sprzeciwu.
– Tak, wyruchaj mnie w dupę – powiedziała cicho.
– Wsunąłem kutasa powoli, ale wszedł bez problemów, jej dupa była gotowa na mojego fiuta. Wepchnąłem natychmiast do końca zaczynając ją pieprzyć głęboko, dociskając biodra do jej pośladków. Czułem, jak wchodzi głęboko, jakie to inne uczucie niż pieprzenie cipki. Czułem narastające podniecenie.
– Tego chciałaś suko? – spytałem podniesionym głosem.
– Tak, właśnie tego, jeb mnie w dupę, mocniej! – krzyknęła.
– Suka chce całego chuja w sobie – dodała dysząc.
Czułem, że zaraz dojdę, wyciągnąłem kutasa z jej dupki wziąłem go do ręki każąc jej klęknąć, uklęknęła posłusznie a ja trzepałem konia prosto przed jej twarzą, a po chwili sperma wystrzeliła na jej buzie zalewając ją mocno. Już dawno się nie spuszczałem – pomyślałem przez chwile.
Była cała w spermie, próbowała językiem ją wylizywać, ale część spływała jej po cyckach, brzuchu. Po chwili poprosiła o ręcznik. Wytarła twarz i ciało.
– Właśnie tego potrzebowałam, zaspokoiłeś pragnienie mojej cipki, dzięki. Mogę zostać na noc?
– Jasne – odpowiedziałem wiedząc, że rano znowu to powtórzymy.

sex telefon

sex randki

Kolejne spotkanie – sex opowiadanie

kolejne spotkanie

Kolejne spotkanie

sex opowiadanie

Czułam się zmęczona po całym tygodniu i byłam zadowolona, że umówiłam się z Arkiem. Spotkania z nim były bardzo miłe, znacznie więcej rozmawialiśmy. Nie przeszkadzała mi ich forma, wyglądały one na typowe seksy spotkania. Szykując się na spotkanie usłyszałam dźwięk telefonu. Odebrałam i usłyszałam pytanie, które mnie bardzo zaskoczyło. Dzwonił Arek z prośbą by dzisiejsze spotkanie trwało dłużej, czyli bym została do rana. Bardzo szybko odmówiłam, ale dodałam, że następnym razem. To pytanie wprowadziło trochę zamieszania w przygotowaniach do wyjścia, w jakim celu taka propozycja. Po chwili przestałam się zastanawiać, dokończyłam ubieranie i wyszłam. Wyjątkowo pozwoliłam by podjechał po mnie. Chwilkę wcześniej zadzwonił, by poinformować mnie, że za moment będzie na miejscu. Wyszłam na zewnątrz i zobaczyłam zbliżające się auto. Uśmiechnęłam się na jego widok.

sex telefon

Po chwili byłam w aucie, zapytał mnie na co mam ochotę, gdzie chcę pojechać, co chcę robić. Zasugerował by on zdecydował, gdzie pojedziemy, ja osobiście najchętniej pojechałabym do niego. Pojechaliśmy do domu lodów, nie miałam ochoty zbytnio na lody, gdyż byłam po kolacji. Poprosiłam o mały deserek. Podczas jedzenia usłyszałam kolejne pytanie, dotyczyło mojego męża. Nie chciałam słyszeć pytań, chodziło mi o przyjemny wieczór. Odpowiedziałam niedbale, więcej pytań nie było. Po zjedzonym deserku pojechaliśmy do jego mieszkania.

Na stole w salonie zauważyłam dwie lampki i wino. Arek napełnił lampki i włączył film (w aucie wypytał jakiego gatunku oglądam). Wygodnie usadowiłam się na dużym fotelu, on usiadł blisko mnie. Sądziłam, że usiądzie na fotelu obok, zrobiłam mu więcej miejsca. Oglądaliśmy film w ciszy, a ja zastanawiałam się nad całą sytuacją. Było bardzo miło, wtuliłam się w niego. Po kilkunastu minutach kieliszki były puste, wstał by je napełnić, spojrzał na mnie i zapytał czy nie mogę zostać. Nie miałam takiego zamiaru, ale przecież dzieciaki były na wycieczce, mąż jak zwykle w delegacji. Po chwili odpowiedziałam, że zostanę. Napełnił ponownie kieliszki i wróciliśmy do filmu, który był dość interesujący.

Niewiele mówiliśmy, po skończonym filmie poprosiłam o koszulkę, gdyż nie miałam co założyć. Poszłam pod prysznic, który mnie ochłodził i rozluźnił. Wróciłam lekko ożywiona, on przygotował w tym czasie delikatną przekąskę i uzupełnił winko. Usiadłam wygodnie a on poszedł do łazienki. Włączyłam jakiś film i popijałam winko, po dłuższej chwili Arek był już przy mnie. Czułam jego przyjemny zapach, przytuliłam się natychmiast. Było nad wyraz spokojnie i bardzo miło. Skończył się kolejny film i wino. Otworzył następne i załączył kolejny film, usiadłam wygodnie, bardzo blisko Arka by czuć jego obecność. Przekąska była słona, więc praktycznie jednych tchem wypiłam lampkę wina, poprosił bym podała wino, jeśli mogę, nachyliłam się by sięgnąć butelkę, koszulka odchyliła się.
Poczułam jego ciepłą dłoń na pośladku. Podałam mu wino, którym uzupełnił kieliszki, podał wino bym odłożyła na stół. Tym razem poczułam jego dłoń między udami, delikatnie musnął cipkę. Odstawiłam wino i usiadłam obok niego. Film był dosyć wciągający, położył dłoń na moich udach. Posuwał ją coraz wyżej, czułam w sobie narastające podniecenie. Jego palce zbliżały się do cipki, która stawała się wilgotna. Po chwili wsunął mi w nią palec i zaczął masować, sprawiało mi to dużą przyjemność, wsuwał go coraz głębiej.

Odwrócił mnie do siebie bokiem i delikatnie rozsunął mi nogi, troszkę mnie to krępowało jak patrzył na cipkę. Ponownie włożył w nią palec, cały czas patrząc, pochylił się i zaczął ją lizać, czułam jego język na łechtaczce i wargach sromowych. Wciskał język do niej, stawałam się jeszcze bardziej mokra, a on zlizywał wyciekające soki. Po chwili wyprostował się i zaczął bardziej intensywnie masować moją napaloną pizdeczkę. Chciałam poczuć jego fiuta, więc nie czekając dłużej wstałam i wyciągnęłam go z jego luźnych spodenek. Był równie napalony jak moja cipka, nie czekając dłużej usiadłam na niego, wszedł bez oporu. Zaczęłam się poruszać w górę i w dół, na jego twarzy pojawił się grymas przyjemności. Nadziewałam się coraz głębiej, wolno i głęboko, przyspieszyłam tempo. Po chwili zeszłam z niego i zaczęłam lizać, delikatnie końcówkę główki, jego penis był maksymalnie nabrzmiały. Objęłam go ustami i muskałam językiem, wkładałam go sobie głębiej, pieściłam jego jajka. Zaczęłam je lizać a dłonią masowałam fiuta.

sex analny opowiadanie

seks telefon

Poprosił bym się wypięła, uczyniłam to natychmiast. Zaczął znowu mnie lizać, wypięłam się jeszcze bardziej, on wykorzystał to i natychmiast wsunął swoją pałkę w chętną i napaloną cipę. Posuwanie zaczął od delikatnych ruchów, które z każdą chwilą były mniej delikatne. Czułam jego narastające podniecenie i mokre palce od śliny na drugiej dziurce. Masował ją coraz bardziej intensywnie, a ja rozluźniałam się coraz bardziej. Byłam na tyle rozluźniona, że bez problemu wcisnął mi palec w tyłek. Posuwał mnie bawiąc się moim odbytem, odczuwałam coraz większą przyjemność. Wysunął palec z odbytu by wsunąć dwa. Posuwał moje obie dziurki. Wyciągnął palce i kutasa, ustami musnął moje pośladki i zbliżył się do odbytu, poczułam jego język tam, niebawem znalazł się tam kutas. Jego dłonie w tym czasie pieściły moje piersi, sterczące sutki. Czułam jego wbijającego się głębiej fiuta. Rżnął mnie bardziej zdecydowanie i szybciej, wsunął palce do cipki. Chciałam go tak czuć, byłam jak w innym świecie. Usłyszałam pytanie czy może się spuścić do środka, oczywiście pozwoliłam. Bawił się na przemian moimi sutkami i cipką, było tak przyjemnie, że nie chciałam by to się kończyło. Wyszeptałam, że dobrze mi z nim. Po tych słowach delikatnie przyspieszył i wciskał go jeszcze głębiej. Po chwili poczułam uderzenie spermę, moja pupa wypełniła się jego nasieniem. Poszliśmy pod prysznic.
Wróciliśmy „dokończyć” film. Po nim poprosił byśmy poszli już do sypialni. Natychmiast wtuliłam się w niego, a on powiedział, że bardzo miło, że zostałam.

Inne opowiadania erotyczne znajdziesz w dziale sex opowiadania erotyczne.

seks telefon

sex randki

Spotkanie drugie – opowiadanie erotyczne

Spotkanie drugie

Opowiadania erotyczne – spotkanie drugie

Zdradziłam swojego męża, powinnam mieć wyrzuty, ale nie miałam. Sprawa była jasna, miałam zadzwonić, jeśli chciałam następnego spotkania. Przez pierwsze dni nie chciałam, jednak w kolejne coraz częściej o tym myślałam. Zastanawiałam się jak by było podczas kolejnego spotkania. Dosyć często wspominałam pierwsze, seks bez zobowiązań, bez zbędnych pytań. Tylko przyjemność, mam nadzieję, że nie tylko dla mnie. Po dwóch tygodniach zadzwoniłam, usłyszałam – może podasz mi swój nr telefonu, wówczas będziemy się spotykać częściej, bardzo bym tego chciał. Powiedziałam – jeszcze nie teraz. Rozmawialiśmy na luzie, zdając relację z minionego czasu.

sextelefon
Tani sextelefon

Po chwili usłyszałam – wpadniesz dziś do mnie?… – dziś nie dam rady. Za dwa dni około 20-tej, jeśli masz ochotę. Usłyszałam zdecydowane tak. Kolejne dwa dni przemknęły błyskawicznie. W środowy wieczór około 18-tej stanęłam przed szafą wybierając sukienkę. Czułam wewnętrzny niepokój, byłam bardzo podekscytowana i zaniepokojona. Ten stan przerwał dźwięk telefonu, to był mój mąż. Zadzwoniłby mnie poinformować, iż nie pojawi się w najbliższy piątek, wcale mnie to nie zdziwiło. Lęk przed spotkaniem minął, wybrałam dosyć elegancką sukieneczkę, seksy bieliznę i moje ulubione klapki. Wyglądam niczego sobie, pomyślałam. Wyszłam o 19.30, podjechałam taksówką w umówione miejsce. Poszliśmy na kolację, nie spodziewałam się takiej „romantycznej” J. Po kolacji zapytał mnie czy nie poszłabym z nim do pokoju hotelowego nad restauracją, nie powiem, że nie zdziwiło mnie to. Oczywiście zapytałam, dlaczego w ten sposób. Usłyszałam, by było inaczej, przyjemniej.

Po chwili wyszliśmy z restauracji i udaliśmy się do hotelowego pokoju. Bez słowa chwycił mnie za rękę i skierowaliśmy się w stronę łazienki. Zsunął ze mnie i z siebie ubraniem nim cokolwiek zdążyłam powiedzieć. Wszedł pod prysznic trzymając mnie za dłoń, bez wahania zbliżyłam się do niego. Woda była letnia, ale bardzo przyjemna. Usłyszałam – zrób, co chcesz. Stałam w bezruchu nie wiem, dlaczego.
Chwycił moją dłoń i położył na swoim penisie. Poruszał nią w stałym rytmie, czułam jak pod moją dłonią jego kutas pęcznieje. Było to bardzo przyjemne uczucie, kucnęłam i zaczęłam lizać bardzo delikatnie jego członek. Czułam spływającą wodę na swoim ciele. Objęłam ustami główkę fiuta i rozkoszowałam się jego smakiem. Włożyłam sobie go głębiej czułam, jak rósł we mnie, stawał się coraz twardszy i coraz bardziej podniecony. Wsuwałam i wysuwałam do samego końca, jak najgłębiej się dało. Widziałam jego zadowolenie na twarzy, rozkręcało mnie to coraz bardziej. Zwolniłam tempo i zaczęłam dodatkowo pieścić jego genitalia. Nie wiedząc, dlaczego przerwał pieszczoty, wstałam a on zaczął całować moje ramiona, piersi. Po chwili zniżył się i bez wahania wsunął język do mojej cipki. Od kilku lat nie czułam tam języka, zapomniałam jakie to rozkoszne, zaczęłam pojękiwać, co sprawiło, iż robił to bardziej zachłannie. Moja cipka stawała się wilgotna i chciała jeszcze, wsunął w nią palec i lizał po łechtaczce. Było tak przyjemnie, że zaczęłam pojękiwać jeszcze głośniej. Wiedziałam, że jeśli nie przestanie to dojdę w szybkim tempie. Przestał, przez chwilę byłam rozczarowana, rozczarowanie szybko minęło. Poczułam jego twardego męskiego fiuta w napalonej cipce. Jego penis wszedł bez żadnego oporu.

Chciałam go mieć głęboko, chciałam by mnie rżnął, wypięłam się bardziej, zrozumiał aluzję i natychmiast zaczął mnie ostro posuwać. Zapytał, czy chcę głęboko, wypięłam się jeszcze bardziej, więc wbijał się jeszcze głębiej.
Jego dłonie powędrowały do moich piersi, bawił się moimi brodawkami. Czułam się niesamowicie, przez chwilę pomyślałam, że chciałabym tak znacznie częściej. Moje podniecenie przekraczało wszelkie granice, zaczęłam jęczeć znacznie głośniej, czułam, że dochodzę, on to widział, więc nie przerywał tylko wbijał się głębiej i delikatnie. Czuł skurcze mojej pochwy na swoim fiucie. Po chwili wyciągnął kutasa i poprosił bym kucnęła. Nie musiał nic mówić, wzięłam kutasa do ust i zaczęłam go ostro ssać. Wkładałam sobie go raz płycej raz głębiej, nagle poczułam spermę w buzi. Wysunęłam kutasa, a on dokończył na buzi, wylizałam mu dokładnie kutasa. Skończyliśmy prysznic, osuszyliśmy i ubraliśmy się. Pożegnanie było krótkie, ale miłe. Oczywiście usłyszałam bym zadzwoniła wcześniej, a nie za dwa tygodnie…cdn…

Dużo więcej opowiadań erotycznych znajdziesz w dziale sex opowiadań

 

sex randki

Pierwsze spotkanie

Pierwsze spotkanie

Pierwsze spotkanie – opowiadanie erotyczne

Chciałabym opisać swoją sex przygodę. Mam nadzieję, że spodoba się Wam moje opowiadanie erotyczne, jeśli nie to trudno:)
Zawsze pragnęłam przeżyć „coś” nietypowego w swoim życiu. Jako 40-latka nie czuję się do końca spełniona i zadowolona. Pracuję, wychowuję dwójkę dzieci. Mojego męża bardzo często nie ma, wyjeżdża w delegację. Jest bardzo dobry dla mnie i dla dzieci. Jednak, jeśli chodzi o sprawy łóżkowe to od dłuższego czasu jest oschły. Nie dąży do tego by coś zmienić, urozmaić. Czasami wyglądało to tak jakby musiał ze mną spać. Wiele razy pytałam, o co chodzi, ale odpowiedzi nie otrzymałam. Mijały dni, miesiące, nie upominałam się o nic więcej, przyzwyczaiłam się do sytuacji. Nie wiedziałam, że to tylko pozory. Do dziś dnia nie wiem, dlaczego się tak zachowałam, ale nie żałuję. Dla mnie to była przygoda, która zmieniła moje życie.

Czytaj dalej

sex randki

Ssanko w lesie

Opowiadanie Erotyczne

Ssanko w lesie

Kiedy umówiłem się z Agą w upalny dzień na długi spacer po terenach leśnych pod miastem, nie byłem za bardzo zachwycony. Nie jestem zbyt wielkim zwolennikiem przyrody, zdecydowanie lepiej czuje się w dżungli dużego miasta niż lesie pełnym insektów i wszelkiego robactwa nazywanego naturą. Jednak Aga uwielbia naturę, lasy i zwierzęta. Ja co prawda też lubię zwierzaki, ale bardziej na talerzu do obiadu. Jednak dałem się przekonać, choć wiedziałem, że czeka mnie spacer wielogodzinny w towarzystwie nie tylko Agi, co by było miłe, ale chmary komarów i muszek, których podstawową rolą jest uprzykrzanie życia ludziom.
Było bardzo ciepło, wręcz panował duży skwar, co okazało się, że nie jest takie złe, bo jakoś nie było widać dużych ilości małych potworów atakujących kogo popadnie.
Idąc tak rozmawialiśmy o planach na wieczór czy pójść do kina czy posiedzieć w domu przy butelce wina. Zagłębiając się coraz bardziej w las musiałem stwierdzić, że spacer jest nawet fajny, ale przez to, że ciągle sączyłem wodę, poczułem nieodpartą chęć wysikania się.
Idę siku – powiedziałem do Agi schodząc lekko ze ścieżki.
Potrzymać ci? – zażartowała.
Chciała mnie speszyć – pomyślałem i odparowałem: jasne bardzo chętnie.
Tak? – spytała z niedowierzaniem.
Tak – odpowiedziałem jeszcze pewniej widząc, że wygrywam tę potyczkę słowną.
Ok – powiedziała schodząc za mną ze ścieżki.
Stanęła obok mnie i wyciągnęła rękę do rozporka. No to mnie zrobiła- pomyślałem nie wiedząc jak się zachować. Stałem w bezruchu czekając na dalszy przebieg zdarzeń.
Rozpięła mi rozporek, trochę poirytowana szukała dłonią jak wyciągnąć mojego fiuta z majtek. W końcu znalazła „dojście” i triumfalnie wyciągnęła mojego kutasa.
No to sikaj – powiedziała trzymając go w dłoni.
Tak mnie ta sytuacja zaskoczyła, że nawet kutas trzymany w ręku Agi nie stanął mi, po prostu speszyłem się, ale lać mi się nadal chciało. Po chwili skupienia zacząłem sikać mocnym strumieniem na runo leśne. Cóż za ulga pomyślałem zapominając przez chwilę, że to Aga trzyma mojego ptaka, kierując strumień moczu. Kiedy skończyłem, mimo że jeszcze kapały ostatnie krople moczu, zaczęła nim ruszać, na to tym razem kutas mój zaczął reagować prawidłowo.
Chcesz mi go strzepać – spytałem bezpośrednio nie mogąc opanować podniecenia.
Nie strzepać, ale obciągnąć – mówiąc to kucnęła i językiem zaczęła wylizywać ostatnie krople moczu. Po chwili już miała go całego w ustach. Brała głęboko, żeby po chwili wyciągnąć go z ust i przez chwilę masować dłonią. Powtarzała to kilka minut, co mnie doprowadzało do seksualnego szału, że nie ciągnie go cały czas a tylko prowokuje na chwilę. Jednak zmieniła taktykę i mój chuj już non stop był ssany i lizany. Byłem tak bardzo podniecony, że dopiero teraz zauważyłem, że na ścieżce obok stoi parka przyglądając się nam bezczelnie i z zaciekawieniem.

sextelefon
Tani sextelefon

Stop- powiedziałem dodając. Ludzie!
Aga przerwała na chwilę nadal kucając, odwróciła głowę w stronę ścieżki, była odwrócona do nich tyłem. Dopiero teraz zrozumiałem, że nieproszeni goście mogli co najwyżej widzieć głowę Agi przy moim rozporku i nic więcej, bo ona zasłaniała im resztę.
Przesuń się – powiedziała zdecydowanie.
Co robisz? – spytałem zaskoczony próbując chować nabrzmiałego kutasa w spodniach.
Nie – powiedziała ostro, odrzucając moją dłoń.
Przesunęła mnie zdecydowani tak, że staliśmy bokiem do zerkającej pary. Dopiero zrozumiałem, że ona chce by patrzyli. Para stała w milczeniu i było widać podniecenie na ich twarzach. Stali przecież dość blisko, żeby im się przyjrzeć a oni nam.
Aga wróciła do robienia mi loda, ciągnęła i ssała go teraz z większą zachłannością, nie powstrzymałem się, żeby spojrzeć czy jeszcze są. Stali jak wmurowaniu jakby każdy ich ruch mógłby nas wystraszyć i koniec przedstawienia.
Jednak Aga nie chciała kończyć ssała teraz moje jajka, widziałem, że spogląda na nich prowokacyjnie jakby chciała się spytać „dobrze widzicie?” to ją bardziej podniecało i mnie chyba też.
Oglądali nas obcy ludzie jak ona ssała mi pałę, jak lizała moje jaja, tak to było podniecające.
Poczułem napływającą spermę, która tylko czekała, aby wystrzelić prostu w usta Agi. Po chwili tak się stało i jej usta napełniły się moją spermą, która wypływała jej na brodę z kącików jej zmysłowych ust. Szybko zlizała językiem odrobinki spermy i wzięła chuja jeszcze na chwile do ust zerkając na parę – oni stali nadal.
Aga wstała a ja szybko zamykałem rozporek. Spojrzałem w stronę pary a ona szybkim krokiem znikała w głąb lasu.
Idziemy w drugą stronę –powiedziałem z uśmiechem.
A dlaczego? – spytała prowokacyjnie.
A bo tak – odpowiedziałem nie chcąc wdawać się w dyskusję.
Ok. ok., żartowałam – odpowiedziała Aga.
I jak spacer w lesie? Nie taki straszny chyba?
No nie – faktycznie taki spacer to ja mogę codziennie uskuteczniać.

sex telefon

sex randki

Chętna Suczka

Chętna Suczka

Chętna Suczka

Opowiadanie erotyczne

Kiedy wpadła do mnie bez zapowiedzi moja koleżanka Kasia nie spodziewałem się, że tak potoczy się ten wieczór, ale może od początku. Kiedy zadzwoniła do drzwi byłem lekko zaskoczony, ale i ucieszony, nie spodziewałem się gości tego piątkowego wieczoru. Piłem sobie lampkę wina i oglądałem bzdurną komedię na HBO.

– A tak wpadłam, mogę wejść? – spytała.
– Jasne, super oglądam jakiś film. Zaprosiłem ją do środka.
– Napijesz się wina? – spytałem
– Jasne nawet chętnie. Co to za film?
– Nie znam tytułu. Tak sobie leci trochę nawet śmieszny – odpowiedziałem.
Siedzieliśmy raczej milcząco popijając wino, a film, co jakiś czas wywoływał nasz śmiech. Pierwsza butelka już po godzince była pusta wraz zakończeniem filmu.

Czytaj dalej

sex randki
sex telefon