Seks w pociągu – opowiadanie erotyczne.
W końcu jakieś wolne – pomyślałem radośnie wsiadając do pociągu nocnego Kraków – Gdańsk.
Zresztą nie sam tylko z moją dziewczyną Darią. Ten weekend miał być tylko dla nas i nawet trochę luksusowy, dobry hotel, spa no i sypialny pierwsza klasa w pociągu. Wyśpimy się i nie stracimy cennego czasu wolnego na odpoczynek po podróży. Będzie tylko relaks i zabawa.
Wsiedliśmy do małego przedziału z dwoma małymi łóżkami i umywalką. Dużo się nie zmieniło pomyślałem, bo już dawno nie jechałem pociągiem.
Daria rozpakowała nam jakieś picie i przygotowaliśmy stroje do spania. Czekaliśmy na konduktora, by już się konkretnie położyć, ale zanim to nastąpi każdy z nas grzebał z nudów w swoim tablecie przeglądając pocztę i strony.
Ja położyłem się na górze, Daria na dole, przeglądaliśmy neta w milczeniu. Już po paru minutach od ruszenia zjawił się konduktor, sprawdził nam bilety, życzył miłej nocy i poprosił dla bezpieczeństwa o zamknięcie drzwi od środka. Zeskoczyłem z łóżka i po jego wyjściu zatrzasnąłem zamek przedziału.
Daria wstała przebierając się w koszulkę i luźnie spodenki, ja zresztą zrobiłem to samo.
– To co idziemy spać? – spytałem.
– A co? Masz jakieś inne propozycje?
– Hmm seks w pociągu tego jeszcze nie robiliśmy?
– No nie – odparła – ale mieliśmy się wyspać na jutro.
– No tak – mruknąłem i wskoczyłem na górne łóżko.
Milczeliśmy kilka minut nie gasząc światła.
– Co robisz? – spytałem.
– A czytam sobie.
– A co czytasz? – spytałem bardziej z nudów niż z ciekawości.
– Opowiadania erotyczne.
– Opowiadanie erotyczne? – spytałem dla pewności zaskoczony.
– No tak, sex opowiadania już drugie w tej chwili.
Zamilkłem, poczułem, że jest szansa na jakiś seksik.
Wychyliłem się z mojego łóżka, żeby zobaczyć co ona tam czyta tak jakbym miał dojrzeć na tablecie z takiej odległości tekst. Choć to było niemożliwe.
– Co tak zaglądasz? – spytała troszkę innym głosem.
– Patrzę co czytasz.
– I co?
– I nic nie widzę z tej odległości.
A to widzisz?
Mówiąc to odchyliła pościel pokazując zsunięte do połowy majtki i lekko rozchylone uda. Zerwałem się chcąc natychmiast zejść na dół.
Zostań na górze i patrz – powiedziała zdecydowanie.
Sięgnęła do torebki, którą położyła w nogach łóżka, wyciągając z saszetki swój mały różowy wibrator. Nawet nie widziałem, że go miała przy sobie. Uatrakcyjniał nam niekiedy wspólne zabawy, ale że go wyciągnęła z torebki to mnie zaskoczyło. Po chwili jej małe dildo włożyła sobie do ust patrząc na mnie prowokacyjnie, lizała je aż stało się bardzo mokre. Później zdjęła całkowicie swoje majtki wsuwając sobie wibrator w cipkę, po cichu jęczała. Patrząc na mnie posuwała cipkę różowym dildo.
Byłem bardzo podniecony, mój kutas stał wyprężony na maksa, a ja zafascynowany spoglądałem w dół jak Daria robi sobie dobrze i jej dildo co chwilę znika prawie całe w jej cipce. Ona nie przestawała patrzeć na mnie jeszcze bardziej rozchylając nogi w moim kierunku, było coś w tym tak bezwstydnego i podniecającego, że nie mogłem się opanować i chciałem zejść do niej. Jednak chciała żebym został więc tkwiłem na górnym łóżku podniecony i tak chętny na sex, że nie mogłem się praktycznie opanować.
Po paru minutach jej zabaw w końcu usłyszałem:
– choć do mnie.
Chyba pobiłem wszelkie rekordy skoku z łóżka, jeśli taka konkurencja się gdzieś odbywa.
Sięgnęła od razu do mojego kutas pozostawiając dildo w sobie, lekko pochyliłem się w jej kierunku i mój kutas znalazł się w jej ustach. Włożyła go łapczywie całego do końca pozostając tak przez chwilę, żeby po chwili ponownie go lizać i bawić się jego główką, podsunąłem się bliżej a ona sięgnęła językiem do moich jajek, lizała je od spodu, a po chwili znowu go ssała i trzepała ręką. Chciałem więcej, ale tym razem chyba po prostu chciała się sama zabawić, a później mi obciągnąć, ale jak obciągnąć!
Prawie jak nigdy, tuliła się czule do mojego kusa ocierając o niego policzek, żeby po chwil ciągnąć go ostro patrząc mi prosto w oczy, a później ponownie lizać mi jajka. W momencie, kiedy drażniła mi czubek kutasa językiem wystrzeliłem. Zobaczyłem jej język zalany spermą.
Polizała mi jeszcze chwilę kutasa, wylizując z niego resztki spermy.
– Rany – powiedziałem bezwiednie.
– Co? – spytała wycierając mini ręczniczkiem papierowym PKP moją spermę.
– Co to było za opowiadanie erotyczne?
– A co? – ponownie spytała krótko.
– Taka nigdy nie byłaś.
– Nie byłam? Hmmm, a chcesz mnie taką?
– No tak – stwierdziłem.
– No to będę niekiedy taka, ale teraz idziemy spać, jutro mamy relaks kochanie, musimy się wyspać.
– No to dobranoc – powiedziałem wiedząc, że nic więcej się nie dowiem.
Więcej opowiadań erotycznych znajdziesz na stronie głównej portalu erotycznego zarwij.pl
