Zabawa dildo. Trzy fiuty i moja dziewczyna.
Przedstawiamy kolejne sex opowiadanie erotyczne w dziale opowiadania erotyczne.
Sex każdy jest fajny, ale jeszcze fajniejszy jak się go urozmaica i tak postanowiliśmy zrobić z Gosią, ale może od początku. Dyskutując o fantazjach kobiet, które bywają nie mniej interesujące i zaskakujące od fantazji męskich, weszliśmy na tematy gang bang, sexu na dwa baty i wszelkiego rodzaju seksu w większym gronie osób. Jak wyczytałem na portalach erotycznych to właśnie takie fantazje mają większą popularność wśród kobiet niż mężczyzn. Moja Gosia też chyba tu się nie różniła od innych pań, temat ten wzbudził w niej lekko tylko skrywane zainteresowanie może nawet podniecenie.
Fantazje nie są złe, nawet mnie to podnieciło i cieszyło, że Gosia ma takie, ale dobrze, że to tylko fantazje no aż taki to ja otwarty nie jestem pomyślałem. Jednak od czego są wszelkiego rodzaju zabawki erotyczne? – pomyślałem. Przecież właśnie do pomocy w realizacji różnych fantazji, mieliśmy od jakiegoś czasu małe żelowe dildo, którym czasami umilaliśmy sex, pieprzyłem ją nim, kiedy ona mi lizała kutasa, wsuwałem je w jej dupkę. Jednak tu był potrzebny bardziej realny kutas taki, żeby poczuła go prawie jak realnego. Poszperaliśmy w sex shopach i znaleźliśmy odpowiedni egzemplarz.
Kiedy go zamawialiśmy, z jednej strony czułem lekkie zawstydzenie Gosi, a z drugiej również jej ekscytację. Wiedziałem już, że to był dobry krok, nie tylko to aprobowałem, ale też tego chciałem. Z ciekawością i podnieceniem czekaliśmy na przesyłkę, wiedzieliśmy, że jeszcze tego samego dnia będziemy się kochać w „trójkącie”, nie prawdziwym, ale naszym własnym. Kiedy przesyłka dotarła, szybko porzuciliśmy zajęcia, żeby zobaczyć jak będzie wyglądał ten sztuczny członek. Gosia wzięła go do ręki mówiąc” wygląda jak prawdziwy”, po tych słowach widziałem, że wieczór zapowiada się ciekawie, chyba jej się spodobała nowa zabawka. Kutas był zrobiony z cyber skóry i miał przyssawkę co dawało wiele możliwości. Pomyślałem przez chwilę jak Gosia nadziewa się na niego robiąc mi loda i ta myśl mnie bardzo podnieciła, przebiegła mi myśl, że do wieczora będzie ciężko wytrzymać. Praca nam szła topornie tzn. na pewno mi, bo nie widziałem co myślała Gosia. Ja myślałem tylko wyłącznie o wieczornym seksie.
Kiedy nadszedł wieczór zaproponowałem wspólną kąpiel, zgodziła się, a ja przygotowałem kąpiel oraz położyłem na stoliku w łazience oba gadżety. Małe dildo które raz na jakiś czas uzupełniał nasze zabawy oraz nowy sztuczny kutas na przyssawce. Wiedziałem, że ja to muszę przygotować, Gosia będzie miała opory, żeby okazać aż takie zainteresowanie zabawkami. Chciałbym, by czasami powiedziała, kiedy ma na nie ochotę. Jednak to była nowość, coś innego, więc żeby zabawa była udana potrzebowała w pełni mojej aprobaty. Leżeliśmy w wannie w ciepłej wodzie, było bardzo przyjemnie i podniecająco. Uwielbiałem z nią siedzieć w wannie choć to rzadko robiliśmy wspólnie. Wziąłem sztucznego kutasa z szafki i zamoczyłem w wodzie, po chwili wstałem z wanny wprost przed twarzą Gosi, mój kutas sterczał podniecony parę cm od jej ust, ona podniosła się lekko, żeby być ustami na jego poziomie, jednak zanim wzięła go do ust podsunąłem jej wprost do ust sztucznego kutasa. Delikatnie wzięła go do buzi liżąc jego czubek, po chwili wcisnąłem go głębiej, ssała całego kutasa, a ja swoim ocierałem się po jej policzku. Po jakiejś minucie mój kutasa wylądował w jej ustach, ssała go zachłannie, znikał cały w jej buzi. I tak lizała dwa fiuty na zmianę, sprawiało jej to dużą przyjemność. Poprosiłem, żeby wstała i umieściłem kutasa na dnie wanny, przyssał się idealnie.
– Usiądź na nim – powiedziałem zdecydowanie.
Niepewnym ruchem wyczuła główkę kutasa i już po chwili na nim siedziała. Zaczęła siadać i podnosić się, wyraźnie sprawiało jej to coraz większą przyjemność. Ja stałem, a ona trzymała się moich ud co jej ułatwiało pieprzenie się. Po dłuższej chwili było widać coraz większe podniecenie i przyjemność na jej buzi, wzięła mojego kutasa do ust przerywając na chwilę pieprzenie się sztucznym członkiem. Siedząc na nim obciągała mi kutasa namiętnie, liżąc go całego, aż po same jajka, żeby po chwili znowu obciągać, a za chwilę trzepać go ręką. Kiedy się przyzwyczaiła do obsłużenia dwóch kutasów, ponownie rytmicznymi ruchami siadała na dnie wanny wbijając w siebie sztucznego fiuta jednak ani przez chwilę nie wypuszczając mojego kutasa z ust. Nasza zabawa trwała wiele minut, ale postanowiłem spróbować czegoś innego, przerwałem zabawę wychodząc z wanny, Gosia wyszła za mną, a ja oderwałem przyssawkę kutasa od dna wanny.
Ociekaliśmy wodą, ale było bardzo ciepło wiec nie chciałem żebyśmy się wycierali, całowaliśmy się stojąc nadzy, namiętnie wciskając i drażniąc językami nasz usta aż po chwili Gosia oparta się o umywalkę, wypięła dupkę, którą chętnie i skwapliwie wylizywałem, wsuwając język to w jedną a to w drugą dziurkę. Obie były cudowne mógłbym tak robić godzinami, ale dziś miał być inny sex.
Wstałem i przymocowałem kutasa do ściany, przyssał się mocno, zrozumiała od razu o co mi chodzi, wypięła dupkę i wspomagając się dłonią wsadziła sobie kutasa w cipkę, jakby ją ktoś walił od tyłu. Ja stanąłem z przodu wsuwając jej kutasa w usta. I tak zaczęło się pieprzenie od tyłu, posuwała się sama nadziewając się co chwile mocniej na sztucznego fiuta, ale nie zaniedbywała mojego chuja liżąc go i obciągając zachłannie i namiętnie. Pieprzyła się tak długo, była tak mocno podniecona, że po ciuchu pojękiwała z podniecenia.
Chciałem zmiany, odwróciłem ją jej jędrnym tyłeczkiem do mnie. Kiedy to zrobiła wsadziłem jej kutasa w cipkę równocześnie wsuwając kciuka w jej tyłek. Posuwałem ją tak ostro wręcz brutalnie ona w tym, czasie lizała sztucznego fiuta na ścianie. Już nie musiałem jej nic sugerować sama włożyła sobie go do ust. Namiętnie obciągała jak prawdziwego fiuta, co chwilę dociskana moim pieprzeniem do ściany przez co sztuczny kutas wchodził w jej usta znacznie głębiej.
Sięgnąłem z szafki małe żelowe dildo, żeby już po chwili wcisnąć je w jej dupkę. Posuwałem ją teraz w dwie dziurki, a ona w tym czasie nie przerwała obciągania drugiego kutasa. Czułem jej podniecenie, jej soki wręcz ciekły z niej po udach, uwielbiam, kiedy jest, aż tak mokra, moje podniecenie sięgnęło zenitu i już wiedziałem, że muszę wystrzelić, spuścić się na jej dupkę. Szybko wysunąłem kutasa pozostawiając dildo w jej pupie, wystrzeliłem zalewając jej pupę plecy i nawet dildo. Sperma spływała po jej ciele, wysunąłem delikatnie dildo i objęliśmy się już trochę lekko zmarznięci.
– To było coś innego.
– No – odpowiedziała dość krótko.
Nadal chyba przeżywała nasz wieczór.
Pozostałe seks opowiadania erotyczne znajdziesz w dziale sex opowiadań.