Sex telefon i orgazm mojej żony.
Fajne opowiadania dla dorosłych
Byłem okropnie zmęczony po całym dniu pracy. Tylko przekroczyłem próg domu i już słyszałem listę żądań. Miałem dosyć, chciałem wynieść się gdziekolwiek, byle odpocząć. Natłok obowiązków przytłaczał mnie, miałem serdecznie dosyć. Wiedziałem też, że żona również ma ciężko, ale niestety bardziej myślałem o sobie.
Chciałem czegoś nowego, sex przez kłopoty i nadmiar obowiązków stawał się rzadkością. Nie zastanawiając się dłużej zacząłem przeglądać strony porno, ogłoszenia erotyczne i seks tel. Nie wiem, dlaczego (przecież jest żona) chciałem umówić się na sex spotkanie. Po kilku dniach miałem zorganizowane wyjście, nie analizowałem tego, gdyż wiedziałem, że mogę się rozmyślić.
Anka poszła z dzieciakami na plac zabaw, miałem zamiar się zdrzemnąć, jednak wziąłem tablet i zacząłem grzebać w necie. Czytałem na temat sex spotkań, rzuciło mi się w oczy ogłoszenie sex linii. Mało myśląc wybrałem numer, po chwili usłyszałem dziewczynę o ponętnym głosie. Szybko złapaliśmy kontakt, po chwili trzepałem sobie słuchając jej szeptów i jęków. Może to dziwne, ale czułem się z tym dobrze, waliłem sobie wyobrażając sobie, że ją ujeżdżam, nie zdradzałem fizycznie żony.
Po kilku minutach spuściłem się, podziękowałem tej gorącej lasce za orgazm. Po wytrysku rozmowy nie zakończyliśmy, zapytałem, czy może wie coś na temat problemów małżeńskich, a dokładnie „brak ochoty na sex ze strony żony”, chyba przez nadmierną ilość obowiązków. Żona jest uparta i nie chce zrezygnować z rzeczy, które ją – nas zbytnio obciążają. Byłem zaskoczony szeroką wypowiedzią. Otrzymałem tyle informacji i porad, czułem się jakbym rozmawiałam z terapeutką. Bardzo jej podziękowałem i obiecałem, że się jeszcze odezwę.
Po zakończeniu rozmowy natychmiast odwołałem swoje wcześniej umówione seks spotkanie. Z nabytą energią ogarnąłem mieszkanie. Z dużą złością chowałem sterty niepotrzebnych zabawek, usunąłem też z półek znaczną część poradników mojej żony. Zadzwoniłem do Ani i zapytałem, kiedy wróci z placu zabaw. Dowiedziałem się, że za trzy godzinki. Zadzwoniłem do znanych mi „gospodyń” z prośbą o pierogi i krokiety wszelkiego rodzaju. Bardzo prosiłem o natychmiastowe wykonanie za dodatkową dopłatą. Udało się, odbiór po dwóch godzinach. Zadzwoniłem do jeszcze jednej osoby, poprosiłem pilne gruntowne porządki. Mycie okien i takie tam, czas sprzątania 2,5 godziny. Pani Hania zgodziła się, zrobi tyle na ile jej starczy czasu. Ja w tym czasie udałem się na zakupy, ma się rozumieć wszystko naturalne. Bałem się reakcji żony, ale warto zaryzykować.
Trzy godziny upłynęły w szalonym tempie, ale zdążyłem, że wszystkim. Byłem z siebie bardzo zadowolony, w myślach dziękowałem Pani z sex linii. No i nadszedł ten czas, otwarły się drzwi. Już w przedpokoju Ania zauważyła porządek, kiedy weszła do salonu a potem do kuchni była całkowicie zaskoczona. Na stole czekała kolacja czekała kolacja, co prawda to tylko naleśniki, ale dzieciaki je uwielbiały, my zresztą też. Serowy farsz z bitą śmietaną. Powiedziałem, że w zamrażarce są krokiety i pierogi domowej roboty a w lodówce zakupy.