Sex orgia z bukkake.
Już dawno nie robiliśmy z Jolką żadnych imprez domowych więc tym razem po jej namowach przekonałem się do tego pomysłu. Jola zajęła się zaproszeniem paru znajomych, a ja tym co na imprezie niezbędne żarcie, alkohol i muzą.
Miało wpaść parę osób. Nie należeli do naszych ścisłych przyjaciół, byli to raczej dalsi znajomi. Doszliśmy do wniosku, że przyjaciół mamy na co dzień więc pora na na jakąś odmianę. Zostało zaproszonych kilka osób, w rezultacie sami single.
Nadszedł wieczór imprezy, Jolka wyglądała bardzo gustownie i seksownie. Ja natomiast sprawę potraktowałem dość luźno więc mój strój nie bardzo różnił się od tego w czym chodzę na co dzień. Puściłem muzykę, Jolka z dużym humorem nim goście się zjawili nalała sobie drinka kręcąc seksowna pupą w rytm muzyki.
Po chwili usłyszałem dzwonek i pierwsi goście byli w środku. Przyszli grupą Paweł, Andrzej i Marta, po krótkim przywitaniu rozsiedli się na kanapie stawiając na ławie przyniesiony alkohol. Komplementowali w trójkę seksowny wygląd Jolki, która nie mogła ukryć radości, bo która dziewczyna nie lubi komplementów?
Usłyszałem dzwonek do drzwi i po chwili w naszym mieszkaniu znalazła się Sandra, znajoma bardziej Jolki niż moja, praktycznie jej nigdy nie widziałem.
Bardzo atrakcyjna laska – pomyślałem kasując ją wzrokiem.
– Ty pewnie jesteś Robert? – raczej to było stwierdzenie niż pytanie.
– Tak – odparłem, a ona pocałowała mnie w policzek na powitanie.
– Sandra jestem – powiedziała cicho i skierowała kroki do salonu witając się z pozostałymi osobami.
W salonie było już całkiem wesoło i drinki, które ledwo nalałem praktycznie natychmiast były opróżniane.
Usiedliśmy wszyscy na kanapach pijąc drinki i czym więcej było alkoholu tym rozmowy były bardziej luźne i pikantne. Na początku to Paweł z Andrzejem snuli odważne opowieści erotyczne i swoje sex przeżycia, ale już po paru drinkach nawet Jolka była coraz bardziej odważna opisując jakie pozycje seksualne najbardziej ją kręcą.
Nie minęło dużo czasu, kiedy to dziewczyny brylowały w sex opowieściach, a część męska jakby przygasła, słuchając chyba nie tylko z zaciekawieniem, ale i jak sądzę lekkim podnieceniem, bo mnie na pewno zaczęło to ruszać.