Mężczyźni w sypialni.
Zadowolenie kobiety nie wymaga mega wysiłku.
Seks jest dla każdej osoby czymś innym. Każdy ma inne potrzeby, inne fantazje. Wydaje mi się, że jednak każdy dąży do zaspokojenia swoich i partnera potrzeb. Zdarza się, że często zapomina się o potrzebach partnera/partnerki.
Zadowolenie kobiet z seksu. Czy ono istnieje?
“Zwykły” seks, czy on jest zły? Co rozumiemy przez wyrażenie “zwykły”? Ciężki dzień – po nim często jedyne marzenie, to kąpiel i sen. Ten problem nie dotyczy tylko mężczyzn, coraz częściej kobiety pragną tego samego. Czym jest to spowodowane? Zmęczeniem, widokiem swojego mężczyzny, który ociężale i z westchnieniem kładzie się przy niej.
Zazwyczaj mężczyzna jest zbyt męski na “damskie” obowiązki, które mogą odciążyć kobietę. Natomiast te chwile dałyby jej odrobinę relaksu, czasu na zadbanie o siebie i możliwość “odwdzięczenia się”.
Niestety bardzo często ta męskość zanika w sypialni. Partner czeka na prowokację ze strony kobiety. A niby dlaczego? Rozumiem, że aktywna kobieta to świetna sprawa, ale ona nie zawsze tego chce. Gdzie się podziała męskość? Może by tak odrobinę fantazji i pobudzenia, przecież to nie musi być nic wielkiego, kobieta nie zawsze tego oczekuje. Nie zawsze musi to być super ekstra, ale niech to będzie miało sens. Odrobina relaksu i przyjemności dla niej.