Prezent urodzinowy – sex niespodzianka z dwiema napalonymi laskami.

prezent urodzinowy

Prezent urodzinowy – opowiadanie erotyczne

Jak co roku przychodzi ten dzień, kiedy do swojego wieku trzeba doliczyć następny roczek. Trochę się ich nazbierało, ale zbytnio tym się nie przejmowałem. Najczęściej każde moje urodziny były nijakie. Nie bardzo lubiłem je obchodzić hucznie. Sprawiały mi przyjemność tylko takie w zupełnie małym gronie osób, które lubię.

Unikałem większych urodzin, bo wiedziałem, że będzie ktoś, kogo nie lubię, a kogo muszę i tak zaprosić. Nie miałem zamiaru się męczyć z nimi nawet we własne urodziny.

Czytaj dalej

Chętna Suczka

Chętna Suczka

Chętna Suczka

Opowiadanie erotyczne

Kiedy wpadła do mnie bez zapowiedzi moja koleżanka Kasia nie spodziewałem się, że tak potoczy się ten wieczór, ale może od początku. Kiedy zadzwoniła do drzwi byłem lekko zaskoczony, ale i ucieszony, nie spodziewałem się gości tego piątkowego wieczoru. Piłem sobie lampkę wina i oglądałem bzdurną komedię na HBO.

– A tak wpadłam, mogę wejść? – spytała.
– Jasne, super oglądam jakiś film. Zaprosiłem ją do środka.
– Napijesz się wina? – spytałem
– Jasne nawet chętnie. Co to za film?
– Nie znam tytułu. Tak sobie leci trochę nawet śmieszny – odpowiedziałem.
Siedzieliśmy raczej milcząco popijając wino, a film, co jakiś czas wywoływał nasz śmiech. Pierwsza butelka już po godzince była pusta wraz zakończeniem filmu.

Czytaj dalej

Uległa Suczka cz.2

Uległa

Uległa Suczka cz.2

Sex Opowiadania

Moje pierwsze próby z dominacją w seksie nie wyszły zbyt okazale, ale ogólnie Agnieszce się podobało. Jednak czego było za mało i co było dobrze a co źle tego już się nie dowiedziałem. Miałem wpaść na to sam, a to nie takie łatwe. Nie chciała powiedzieć mi to dosłownie czego oczekuje, chyba zwyczajnie wstydziła się, bo raczej nie chodziło tu o brak zaufania. Brak doświadczenie w tej dziedzinie dawał mi szanse na pójście na całość, czyli eksperymentalne wyczucie, czego moja suczka oczekuje.
Cały dzień myślałem, jak to rozegrać w piątkowy wieczór, wiedziałem na razie jedno, trzeba się napić trochę dobrego wina.
Usiedliśmy w ten ciepły wieczór przy winie, w tle leciała muzyka, a w powietrzu czuło się sex, spięcie i atmosferę pożądania. Agnieszka wiedziała, że każde z nas myśli o jednym, czyli bzykaniu lub pieprzeniu, jak kto woli to nazywać.

Gorąco doskwierało nam niesamowicie, więc poszedłem pod szybki, chłodny natrysk. Wróciłem do niej po kilku minutach w koszulce i majtkach, co i tak było dużym wyczynem, w domu 30 stopni i najchętniej chodziłbym nago.

“No tak, ale wścibscy sąsiedzi…”

Zawsze brałem to pod uwagę, ktoś zobaczy i po co sensacje. Agnieszkę chyba to irytowało, że nie czułem się swobodnie u siebie w domu, Ona często chodziła bez majtek, w kusej koszulce najczęściej mojej, co mi się bardzo podobało.

Kiedy zobaczyła mnie powiedziała z irytacją w głosie:
“Ty znowu w majtkach w taki skwar.”
“Teraz ja idę pod prysznic, bo padnę w ten upał.”

Otwórz trochę okno już chyba chłodniej na zewnątrz i rozlej wino.
“Ok.”- powiedziałem otwierając okno, a po chwili kieliszki były pełne.

Wyszła z łazienki po 30 minutach, co na jej standardy to był nie lada wyczynem. “Chyba myła się w biegu” – pomyślałem żartobliwie.
Była ubrana tylko w koszulkę na tyle krótką, że widziałem brak majtek.
– A ty ciągle w majtkach? – skomentowała mój strój.
– Dobra ściągam. – zsunąłem z siebie majtki i rzuciłem na fotel.
– Teraz lepiej? – spytałem.
– Moja koszulka była tak krótka, że mój ptak wisiał cały odsłonięty.
– I mam tak chodzić?
– Właśnie tak. – powiedziała poważnie.
Usiadłem obok niej co spowodowało uśmiech na jej buzi.
“No to pijemy” – powiedziałem biorąc kieliszek w rękę.
“Upijemy się dziś? Chyba mam taką potrzebę”– zaśmiałem się.
“Ubzdryngolimy się” – odpowiedziała.
“Chciałabym pamiętać wieczór “– dodała.
” Zawsze pamiętasz” – stwierdziłem.

Gadaliśmy o wszystkim i polityce, nauce no i o seksie. Jednak temat seksu przypadł nam bardziej do gustu. Agnieszka w czasie rozmowy dotykała mojego ciała jakby sprawdzając czy na pewno to ja. Było to bardzo przyjemne i trudno było nie zauważyć mojego już lekko sterczącego kutasa. Tym bardziej, że co chwilę jak zmieniała pozycję na sofie widziałem jej ogoloną cipkę.
Po pierwszej butelce zaczęliśmy odczuwać trochę alkohol, już się nie krępowałem chodzić po pokoju z sterczącym kutasem mimo zapalonego światła. On stał a mnie nie przeszkadzało, czy ktoś widzi czy nie. Kiedy druga butelka była już w połowie opróżniona a moja chęć zerżnięcia Agnieszki już była nie do wytrzymania chwyciłem ją za głowę i docisnąłem do kutasa.
“Liż go suko” – powiedziałem zdecydowanie.
Zaczęła lizać go językiem nie wkładając do ust. Lizała tak obcierając policzkiem o niego jakby masowała sobie nim buzie.
“Teraz jajka”
Po chwili moje jajka poczuły jej mokry język, lizała każde z osobna bardzo dokładnie i czule.
“Połóż się i rozłóż nogi!”
Rozłożyła bezwstydnie nogi pokazując w całej okazałości swoja nagą pizdeczkę. Wsadziłem głowę między jej uda smakując jej wnętrza.
“Smaczna jesteś i chcę Cię wyruchać.”
Rzuciłem stojący obok materac.
‘Kładź się suko!” 

seks telefon

Zdecydowanie od łóżka do pieprzenia wolałem cienki materac, gdzie mogłem się zaprzeć i pieprzyć mocno i głęboko.

Położyła się bez słowa a ja ściągnąłem z siebie i z niej koszulki. Położyłem się na niej chwytając jej dłonie moimi i przyciskając ją mocno, wszedłem w jej pizdę bez większego trudu i patrząc jej w oczy ruchałem ją gwałtownymi ruchami.  Była cała skrępowana moim ciałem i uściskiem moich dłoni.
“Jesteś dziś moja dziwką i suką? “– spytałem nie przerywając pieprzenia.
“Tak” – powiedziała ulegle, pojękując z rozkoszy.

Ciągle posuwałem ją, ręką sięgnąłem do stolika obok gdzie przygotowałem gumowe dildo. Dałem go jej do ust mówiąc – ssij suko.
Pieprzyłem ją, Ona lizała sztucznego kutasa jak by był prawdziwy, ssała go i wkładała w usta, lekko pojękując, kiedy mój kutas wchodził w nią głęboko. Dildo było całe mokre od jej śliny, a Ona go ciągnęła jak druta.

“Zaraz ci wsadzę oba kutasy, jesteś dziś moja kurewką. Obróć się i wypnij” – rozkazałem schodząc z niej.
Posłusznie kucnęła wypychając dupę w moją stronę. Dotknąłem jej odbytu i on był mokry od spływających soków z cipki.  Powoli wsunąłem dildo w jej dupkę. Weszło bez większych problemów.
“Tego chciałaś suko?”
“Tak” – odpowiedziała cicho.
Po chwili już ruszałem sztucznym kutasem, wchodził idealnie w jej tyłek, jednak nie tylko to chciałem zrobić, pragnąłem ją dalej ruchać. Zostawiłem wsunięte dildo w jej tyłek, a sam wjechałem kutasem w jej pizdę. Podniecił mnie ten widok, sztuczny kutas w jej tyłku i ja posuwający ją w cipę. Rżnąłem ją tak parę minut aż poczułem, że dłużej nie dam rady.
Wyciągnąłem szybko kutasa zostawiając w jej tyłku dildo.
“Obciągnij mi!”
Zaczęła mi łapczywie ssać i ciągnąć fiuta, a ja w tym czasie wciskałem jej dildo w dupę. Posuwałem jej tyłeczek rozkoszując się uczuciem robienia mi loda.

Czułem, że eksploduję za chwilę, więc wyciągnąłem kutasa z jej ust i skierowałem na jej twarz, a po chwili sperma wystrzeliła prosto na nią.  Zaraz po tym strzale ponowny strzał spermy w jej buzie. Nasienie było naprawdę sporo. Zalała jej twarz i trochę włosów, spływała po niej lepka biała ciecz, a Ona próbowała wylizywać ją językiem, ale większość rozsmarowała ręką po twarzy.

Po chwili chwyciła mojego kutasa biorąc go prosto do ust, wyssała z niego wszystkie resztki spermy. Lubię ten moment, kiedy po spuszczeniu jest jeszcze nabrzmiały, bardzo czuły i nadal jest lizany w taki sposób. Sprawiła mi tym dużą przyjemność. Po chwili wyciągnąłem dildo z jej pupki. Przytuliliśmy się czule obejmując nagimi ciałami.
“Było trochę lepiej?” – spytałem.
“Nic nie mów” – powiedziała cicho rozkoszując się chwilą.

Było miło tak się przytulać, wręcz cudownie. Jednak odpowiedzi nadal nie otrzymałem…, ale zapewne liczyła na następny taki sex.

 
sex telefon

Uległa Suczka

Uległa suczka

Uległa Suczka

Sex Opowiadanie

Kiedy Agnieszka zasugerowała chęć spróbowania uległości, postanowiłem zobaczyć jak to „smakuje” i stać się ostrym Panem dla uległej Suki.  Wszystkiego trzeba spróbować, a jak się spodoba wówczas raz na jakiś czas zabawimy się w ten sposób. Chociaż do końca nie widziałem czy ta „gra” nam się spodoba, bo każdy miał swoje dylematy Ona, że zmienię o niej zdanie, bo chce być uległą i pragnie być zdominowaną, poddaną suką a ja czy nie zmieni o mnie zdania, że jak mogę tak się zachowywać czy mówić do niej. Sytuacja dość patowa, ale ogólnie nie czułem, aż takiego ryzyka, traktowałem to jak jakąś odmianę, wejście w rolę, bo pewnie każdy z nas potrzebuje być trochę zdominowany i trochę zaborczy. Uważałem, że to dobrze zrobi nam dla zdrowia psychicznego 🙂 i pełnej satysfakcji. Wybrałem dzień, kiedy spróbujemy i czekałem aż odwiedzi mnie wieczorem.

Kiedy stanęła w progu z uśmiechem, podszedłem do niej zdecydowanym krokiem i chyba wtedy zrozumiała, że to będzie teraz i dziś.
– Uklęknij suko – powiedziałem przekonywująco, stanowczym głosem.
Zrobiła to bez słowa. Teraz klęcząc patrzyła na mój rozporek.
– Na co czekasz? – ciągnij mi druta!
Rozpięła bez słowa rozporek i po chwili już miał kutasa w ustach.
– Ciągnij druta – powtórzyłem.
Lizała go dość zachłannie, ale powoli i delikatnie. Złapałem ją za głowę i docisnąłem do swojego chuja aż lekko się zadławiła.
– Ssij suko!

Trzymała go głęboko w ustach, byłem zaskoczony jak może go sobie tak głęboko wkładać. Po dłuższej chwili wyciągnęła go, żeby złapać oddech. To było coś innego niż zwykle i zdecydowanie bardzo podniecające. Tak mi nigdy nie robiła loda. Kiedy fiut ponownie zniknął w jej ustach, zacząłem dociskać rytmicznie jej głowę tak jakbym pieprzył ją w cipkę. Posuwałem ją w usta. Uczucie było przyjemne, robiłem to coraz bardziej rytmicznie a ona ściskała go w ustach, żeby wchodził jak w wąską cipę. Po kilku minutach miałem dość, podniecenie było ekstremalne i mogłem wystrzelić, ale to przecież dopiero początek tej zabawy.

Czytaj dalej

Seks spotkanie z nutką bdsm.

Seks spotkanie z nutką bdsm.

seks spotkanie - bdsmPoznaliśmy się na internetowym czacie. Oboje z bagażem doświadczeniem. Nim się spotkaliśmy pisaliśmy ze sobą około cztery miesiące.
Wyznaczone zostało miejsce i termin. Czwartkowy wieczór w przydrożnym hotelu. Typowe sex spotkanie. Nie do końca byłam tego pewna, znałam go tylko przez internet. Nie wiedziałam kim jest tak naprawdę. Widzieliśmy się przez kamerkę. Cyber sex na czacie także był, nawet z nutką bdsm. Aleks przyznał się, że wielokrotnie napalone laski, a nawet wiekowe mamuśki rozkładały nogi przed internetową kamerką i wykonywały jego polecenia.
Miałam minimalne doświadczenie w byciu uległą suczką, ale lubiłam to.
Podążałam w ten ciepły czwartkowy wieczór na ostre rżnięcie. Wysiadłam z taksówki i udałam się do hoteliku. Nie wyglądał zbyt ciekawie. Czułam się jak prostytutka, jednak nie cofnęłam się. Miałam na sobie obcisłą spódniczkę i bluzkę, pończochy oraz wysokie szpilki. Na mej twarzy widoczny był ostry makijaż.
Zapukałam do drzwi. Aleks otworzył i zaprosił mnie do środka, sprawnie zawiązał mi oczy chustką. Pocałował mnie w usta, wpychając język głęboko.

Czytaj dalej

sex telefon