Od 203 roku siódmego czerwca obchodzony jest Międzynarodowy Dzień Seksu. W roku 2015 siódmy czerwca przypada w niedzielę. Niewiele osób wie, że ten dzień wyznaczyła Rada Tradycji Unii Europejskiej. Wychodzi na to, iż instytucja ta zdaje sobie sprawę, że bez sexu „nie będzie” ludzi, a tym samym tradycji. Międzynarodowy Dzień Seksu został wyznaczony w odpowiedzi na zbyt niski przyrost naturalny w krajach europejskich.
Codziennie na świecie dochodzi do około 120 milionów stosunków płciowych, w tym samym czasie rodzi się 350 tysięcy dzieci.
Przeciętny mężczyzna myśli o seksie średnio co 7 sekund. Nie zapomnijmy o Międzynarodowym Dniu Seksu i niech ten dzień w życiu występuje znacznie częściej. Uprawianie seksu i orgazm, wpływa pozytywnie na nasze ciała i psychikę. Mniejsza ilość zmarszczek, większa kondycja psychiczna, większa pewność siebie.
Sex w sieci. Opowiadania erotyczne coraz częściej czytane.
Doktor Nowosielski przedstawił dane, z których wynika, że w USA około 70 procent osób przyznaje, iż przynajmniej raz w życiu zaangażowała się w cyberseks. Cyberseks jako sposób do zawierania znajomości, poszukiwania treści erotycznych bądź wzajemnego oglądania się w internetowych kamerach. Według Diane Kholos, najczęstszą formą zdrady wśród Amerykanów jest wysyłanie przez Internet bądź komórkę erotycznych tekstów oraz nagich swoich zdjęć. Sądzi, że za rozluźnienie obyczajów nie należy obwiniać internetu, Internet nie jest odpowiedzialny za zdrady. Jej zdaniem Internet jedynie ułatwia nawiązywanie znajomości. W obecnych czasach partnera seksualnego znacznie częściej poszukujemy w sieci niż w minionych latach. Zbigniew Izdebski informuje, że do seksu z dopiero co poznaną w sieci osobą przyznaje się około 30 procent mężczyzn i 27 procent kobiet z zapytanych o to. Dane procentowe pokazują, iż w sieci coraz bardziej aktywne są kobiety. Profesor twierdzi, że anonimowość jaką daje Internet, sprawia, iż kobiety flirtujące za ekranem komputera są bardziej otwarte. Są bardziej bezpośrednie w wyrażaniu swoich oczekiwań seksualnych. Mówią takim językiem jakiego by nie użyły podczas bezpośredniego kontaktu.
Mięśnie Kegla odpowiedzialne są za zdolność do powstrzymywania wytrysku. Te mięśnie służą również do powstrzymywania wydalania moczu. Istnieje wiele różnych ćwiczeń, które wzmacniają te mięśnie, jednak wszystkie opierają się na jednej zasadzie tj. mięśnie należy mocno zaciskać tak, jakbyśmy chcieli powstrzymać mocz, a następnie je rozluźniać. Należy to powtórzyć kilkadziesiąt razy. Podobno mężczyźni powstrzymujący się przed ejakulacją (wytryskiem) wyglądają znacznie młodziej oraz są dużo sprawniejsi psychicznie i fizycznie. Aby przedłużyć stosunek seksualny ważne jest, by mężczyzna nie przekraczał granicy podniecenia, które zakończy się wytryskiem. Siłę podniecenia można rozpoznać po jądrach, a dokładnie po wysokości na jakiej się znajdują. Kiedy nie ma podniecenia jądra, swobodnie zwisają w worku mosznowym. W miarę wzrostu podniecenia, jądra podnoszą się. Chwila wytrysku nadchodzi, gdy jądra mocno przywierają do krocza, jakby były do niego przyklejone. Mężczyźni powinni nauczyć się kontrolować położenie swoich jąder. W chwili, gdy będą zbyt wysoko wskazana jest natychmiastowa przerwa do czasu, aż jądra nie obniżą się.
Na co mężczyźni powinni zwrócić szczególną uwagę: 1.Soja to jeden z największych wrogów męskiej potencji. Mężczyźni spożywają duże ilości wędlin. Niestety producenci dodają białko sojowe, by obniżyć koszty produkcji. Soja jest obecna w wielu produktach spożywczych. Często nie mamy o tym informacji. Soja zawiera fitoestrogeny, które w ludzkim organizmie zachowują się tak samo, jak kobiece hormony płciowe – estrogeny. 2.Ksenoestrogeny – związki chemiczne wykazujące zdolność interakcji z układem hormonalnym i modulowania jego czynności w sposób charakterystyczny dla estrogenów. Sztuczne nawozy, szereg zanieczyszczeń środowiska, pokarmy, woda, tu znajdują się związki (ksenoestrogeny) o budowie podobnej do estrogenów i tak samo działające na organizm. Mężczyźni sami powinni zatroszczyć się o siebie, powinni uważniej dobierać swoje pokarmy, by poprawić potencję seksualną albo nie dopuścić do jej pogorszenia. 3.Białko i tłuszcz. W pożywieniu spożywanym przez mężczyzn za mało jest białka, a bez białka nie będzie wysokiego poziomu testosteronu oraz podwyższonej ilości tlenku azotu. Bez tego składnika erekcje są znacznie słabsze, a na regenerację po stosunku fizycznym trzeba długo czekać. Istotny jest też tłuszcz, który wpływa pozytywnie na poziom testosteronu (oczywiście z umiarem). Niestety mężczyźni jedzą coraz więcej słodyczy, znacznie wzrosło spożycie węglowodanów, a to negatywnie wpływa na potencję.
Jak zrobić mężczyźnie dobrze. Kilka wskazówek dla kobiet.
Kobiety zazwyczaj nie lubią podczas obciągania chwytania za włosy i wpychania penisa do gardła. Jednak jeśli chcesz dać przyjemność swojemu facetowi pozwól mu na to. Rozpuść włosy, daj mu poczuć odrobinkę władzy. Pozwól za nie chwycić i pokierować tobą tak, jak mu dobrze i wygodnie. Uwaga na zęby, członek jest bardzo delikatny, uważaj by go nie zranić. Czasami dla bezpieczeństwa można na zęby delikatnie nałożyć wargi. Nie wkładaj od razu całego członka do ust. Pieść go, liż, rób wszystko powoli i stopniowo, by podniecenie narastało. Możesz pieścić językiem końcówki penisa od spodu w chwili, gdy masz go w ustach. Stymulowanie wędzidełka da mu niesamowitą rozkosz. Istotny jest kontakt wzrokowy. Możesz, co jakiś czas spojrzeć swojemu mężczyźnie głęboko w oczy trzymając w ustach jego członek. Mężczyźni lubią patrzeć w oczy, czuć się “panami”. Będą jeszcze bardziej podnieceni, jeśli posłuchasz jego wskazówek typu: wolniej, szybciej, mocniej itp. Nie zapominaj o jądrach. Pieść je delikatnie, najlepiej językiem. Istotny też jest odpowiedni rytm. Rytmiczne ruchy ustami i dłońmi są bardzo skuteczne. Im bliższy jest finish, tym większe tempo. Możesz dodać odrobinę jęków podczas ssania. Miejsce, gdzie ma się spuścić możecie ustalić wcześniej np. usta, piersi, brzuch. Większość facetów lubi jak kobieta połyka jego spermę, Ty robić tego nie musisz.
Seks jest ważnym elementem w związkach. Istotne jest, aby osiągać zaspokojenie seksualne. Około 25% kobiet osiąga orgazm podczas stosunku. Czym to jest spowodowane? Czy wynika to z faktu, iż mężczyźni nie wiedzą, jak sprawić kobiecie przyjemność podczas stosunku. Pierwsza istotna rada – obudź jej pragnienie i żądze. To nie jest trudne. Wprowadź partnerkę w odpowiedni nastrój na sex. Kobieta powinna Cię pragnąć i chcieć się z tobą kochać. Musi czuć, że Ty też jej pragniesz. Koncentracja, to kolejny punkt. Czym większa koncentracja, tym bardziej namiętny seks. Namiętność daje zadowolenie i satysfakcję. Słowa oraz niewerbalna komunikacja np. kontakt wzrokowy, przygryzanie warg. To wszystko Twojej kobiecie, jak bardzo ona Cię podnieca. To podnieci i ją. Wtul głowę między jej szyję i szepnij, jak doprowadza Cię do szaleństwa. Słuchaj pragnień swojej kobiety. Jeśli nie znasz jej pragnień, poproś by uchyliła rąbka tajemnicy. Zdobądź informacje, gdzie chce być dotykana i całowana. Jeśli już je uzyskasz, nie zapominaj o tym podczas stosunku. Sprawdź, co wywołuje u niej więcej podnieca. Bacznie obserwuj partnerkę bądź wrażliwy na jej reakcje. Te reakcje wskażą, czy masz kontynuować swoje działania. Jeśli zauważysz, że sprawia jej przyjemność to co robisz, nie przestawaj. Jej rozpalone usta, oczy, ciało oraz głos dadzą wskazówki co dalej robić.
