Pragnienie kutasa – perwersyjny wieczór.

Pragnienie kutasa

Pragnienie kutasa – perwersyjny wieczór.

Często z Agą lubimy rozmawiać o seksie, nie ma dla nas tematów tabu. Staramy się sobie urozmaicać życie erotyczne jak się da, gdyż jak większość ludzi lubimy sex. Może z tą różnicą, że my nie teoretyzujemy, a raczej praktykujemy to, co nam tylko przyjdzie do głowy.

W czasie pewnego wieczoru doszliśmy do wniosku, że pora bardziej urozmaicić nasz sex i spróbujemy wiele nowych rzeczy, jakich wcześniej nie robiliśmy. Każdy miał coś przygotować jakiś własny pomysł na urozmaicenie wieczoru. Jedno tylko było wiadome wieczór będzie długi, a co nam szczególnie się spodoba dodamy do naszych codzienny sex zabaw.
Długo czekaliśmy na ten piątkowy wieczór pełni sex, ale i obaw, ja maiłem klika pomysłów, które chciałem wcielić w życie i pewnie Aga też. Każdy miał napisać na kartce, czego by chciał, żeby nie być aż tak mocno zaskoczonym i się przygotował mentalnie do tego „wyzwania”.

Podaliśmy sobie kartki. Siedząc przy piwie każdy w skupieniu i w pełnym zaciekawieniu i chyba już lekkim podnieceniu analizował oczekiwania drugiej strony. Nie mieliśmy nic komentować, zasada była jasna, każdy zgadza się na wszystko. Czytając oczekiwania Agi moje podniecenie rosło, ale i zaniepokojenie czy zrobię to tak jak oczekuje czy dobrze wszystko z tych zdawkowych zdań zrozumiałem.

– To, co idziemy się kąpać razem? Raczej stwierdziła niż spytała, bo tak miało to wyglądać wg pierwszego mojego punktu.
– To idziemy. – potwierdziłem skwapliwie, ale dość spięty sam nie wiedząc, dlaczego.
Weszliśmy do łazienki, pocałowałem ją w usta i spojrzałem na nas w lustro, staliśmy naprzeciwko siebie jeszcze całkiem ubrani, ale już dziwnie mocno podnieceni.
Zacząłem ściągać jej bluzkę i rozpinać spodnie ona również zaczęła mnie rozbierać, choć robiąc to nawzajem trochę sobie przeszkadzaliśmy, ale to też było miłe.

Spojrzałem w lustro i zobaczyłem nas stojących nago, mój kutas już był w pełnym wzwodzie, Aga trzymała go dłonią lekko nim ruszając. Uwielbiała zabawy moim kutasem i nigdy nie mogła przepuścić takiej okazji, żeby go nie dotknąć. Odkręciłem wodę w kabinie prysznicowej i oboje weszliśmy do niej. Woda ciekła strumieniami po naszych ciałach, a po cipce Agi strumień wody spływał między jej nogi co mnie bardzo kręciło.
– Umyć Cię suczko?
Tak właśnie chciała, żeby ją nazywał to było jedno z życzeń z kartki, ale nie tylko tak, ale i bardziej mocniej jednak na razie się hamowałem musiałem do tego „dojrzeć”.

– Nie pytaj rób, co chcesz. – odpowiedziała.
Upss – pomyślałem zapomniałem, że chciała żebym był zdecydowany. Sięgnąłem po gąbkę, nalałem płynu do kąpieli i powoli zacząłem mydlić jej ciało, zaczynając od jej piersi i ramion, powoli posuwałem się niżej mydląc ją dokładnie całe ciało, po chwili namydlałem jej cipkę i pupę oraz nogi. Kiedy odłożyłem gąbkę sięgnąłem dłonią do jej cipki myjąc ją, dotykając jej warg sromowych, by po chwili zająć się jej dupką. Czułem między pośladkami jej otworek, do którego jakby mimowolnie wsuwałem namydlany i mokry palec i przez chwilę wszedł w nią dość głęboko.

– Teraz ja – powiedziała biorąc gąbkę.
Zaczęła mnie namydlać bardzo mocno krążąc gąbka po moim ciele.  Na chwilę chwyciła kutasa w dłoń zsuwając z niego skórkę i również jego mocno namydlając a potem obmyła strumieniem ciepłej wody. Nie zapomniała również o mojej pupie, myła ją sama dłonią drażniąc przy tym jakby specjalnie mój otworek. Było to przyjemne i podniecające, jednak przerwała nagle te chwile przyjemności mówiąc nagle:
– Chce mi się sikać.
– To sikaj – odpowiedziałem podniecony, gdyż zawsze mnie kręcił widok, kiedy sika, choć nieczęsto to widziałem.
– Ja chcę na twojego kutasa – dodała.

Mój kutas jeszcze bardziej się wyprostował, kiedy to usłyszałem. Kucnąłem na dnie brodzika, mimo, iż był nieduży, czekając na to, co się stanie. Aga stanęła nade mną w rozkroku prosto nad moi sterczącym kutasem i po chwili poczułem i zobaczyłem strumień jej moczu spadający jak wodospad prosto na mojego chuja.

Poczułem ciepło, spływające po nim a widok cieknącej moczem cipki tak na mnie podziałał, że myślałem, że się spuszczę, jednak opanowałem podniecenie. Aga sikała dość długo, a mocz pryskał po mim ciele trafiając również w moją twarz, jednak to mi nie przeszkadzało, sytuacja była taka inna, perwersyjna i dziwna, że chciałem tylko teraz właśnie jej wylizać.

kutasa

Ona wiedziała, co ma zrobić przecież to był jedno z moich życzeń, podeszła wprost nad moją twarz, ostatnie krople spadały na mnie i kucnęła siadając prosto mi na twarzy.

Poczułem zapach jej cipki, smak wody, moczu i jej soczków. Mój język chodził po jej wnętrzu jak oszalały, wylizując wszystkie jej smaki, pragnąc wejść w nią głębiej. Jednak niedługo się tym miałem czas zabawić, a może długo tylko czas tak szybko przeleciał? Po chwili usiadła tak żeby mógł bardziej sięgnąć jej drugi otworek, jej mokrą dupcię z otworkiem, który nie mniej lubię i który mnie i tak samo podnieca.

Lizałem jej tyłek wkładając język i trochę tracąc oddech, ale co jakiś czas dawała mi odetchnąć podnosząc na chwilę swoją krągłą pupę, żeby za chwilę znowu usadowić się na mojej twarzy, gdzie nadziewała się na mój sterczący język, który wchodził w nią dość głęboko. Jednak nie wszystko może trwać wiecznie po paru minutach zabaw obiema dziurkami wstała a ja za nią. Wyszliśmy opłukani z pod prysznica.
Patrząc w lustro spojrzałem na nią i już widziałem, że chcę jej zasadzić kutasa od tyłu.

– Wypnij dupkę suko – powiedziałem zdecydowanie.
Oparła się o umywalkę, a ja jednym pchnięciem byłem już w niej, patrząc w lustro widzieliśmy swoje podniecone twarze. Słychać było tylko miarowe uderzenia ciała o ciało tak charakterystyczne do ostrego pieprzenia.

– Jesteś moją suką – powiedziałem głośno.
– Tak rżnij mnie w cipę – odpowiedziała podnieconym głosem.
Jebałem ją mocno przez wiele minut, a ona pojękiwała z rozkoszy.
– Kim jesteś? – Spytałem podniecony nie przerywając pieprzenia.
– Jestem twoją dziwką – powiedziała łamiący m się głosem z podniecenia.
– I kim jeszcze?
– Twoją kurwą i suką
Czułem, że jej słowa mogą doprowadzić, że moja sperma tego nie wytrzyma, więc powoli wyszedłem z niej, żeby opanować podniecenie, przecież to miał być długi wieczór.
– Obciągnij mi suko.

Klęknęła, biorąc mojego kutasa w usta, wsuwała go sobie całego, żeby już po chwili lizać jego główkę.
Widziałem w lustrze jak mój kutas znika w jej buzi, jak go liże, ociera nim swoje policzki, żeby po chwili ponownie znalazł się w jej ustach.
Po długich minutach takiego pieprzenia i obciągania w łazience wiedziałem, że pora przenieść się na łóżko. Szybko się w nim znaleźliśmy jakbyśmy się bali, że ktoś nam je zajmie.  Sięgnąłem do szafy wyciągając jej gumowe dildo. Wcześniej służyło ono tylko do jakiś żartów, ale dziś wg jej kartki miało służyć zupełnie do czegoś innego… Otarłem nim o jej buzię, żeby po chwili znalazł się w jej ustach.

kutasa– Ssij suko.

Zaczęła go lizać, całować i ssać jak mojego fiuta, położyła się bokiem, a ja po chwili już byłem w jej cipce. Ona lizała sztucznego fiuta, a ja ją posuwałem od tyłu. Pieprzyłem ją tak dłuższą chwilę, następnie zmieniłem dziurkę i wsunąłem kutasa w dupę. Wszedł dość łatwo, do końca. Powoli zacząłem ją posuwach w tyłek. Wiedziałem, że nie o to jej chodziło, bo po chwili sama wsunęła sobie dildo w cipkę.

Posuwałem ją na dwa baty, dwa kutasy były w niej równocześnie, chwyciłem sam trzymane przez nią dildo, żeby w jednym rytmie posuwać ją w obie dziurki. Posuwałem ją tak wiele minut jednym rytmem rozpychając jej dupkę i cipkę. Po paru minutach położyliśmy się na chwilę, żeby odsapnąć i trochę uspokoić nasze żądze. Jednak Aga poprosiła, żebym obrócił się na brzuchu i już po chwili jak to zrobiłem poczułem jej mokry język między moimi pośladkami.

Lizała je wzdłuż rowka, co chwilę zatrzymując się na mojej dziurce. Lizała i tyłek, drażniąc coraz odważniej otworek mokrym palcem. Po chwili wsunęła go całego, drugą rękę wsunęła pod mój brzuch i bez ceregieli trzepała mi kutasa. Jej palec, co chwilę penetrował moją dziurkę, a ręka trzepała kutasa w szybkim tempie.

Wiedziałem, że Aga chce żebym się spuścił i po chwili poczułem jak moja ciepła sperma strzela wprost na mój brzuch, pościel i jej dłoń. Odwróciłem się na plecy, Aga dalej trzepała mi konia, ale robiła to już delikatnie. Nachyliła głowę i polizała kutasa, zlizując z niego dość duże ilości spermy.
– No i miała być całą noc.
– Nie marudź było super – odpowiedziała wtulając się we mnie.
– Innym razem może uda nam się dłużej – dodała.

 
 
 
sextelefon

Współlokatorka

Współlokatorka

Współlokatorka

Opowiadania Erotyczne

Wracając zamyślony z pracy prawie bym nie zauważył, że właśnie mijam się ze swoją koleżanką, którą znam się od bardzo dawna. Wyglądała jakby niedawno płakała, przywitałem się z nią całusem i spytałem, co się dzieje.

– Rzuciłam Arka – powiedziała ze smutkiem

– To chyba dobrze. – pomyślałem wiedząc, że od lat im się nie układa.  

– No to szkoda… – powiedziałem, bo pewnie to chciałaby usłyszeć.

– się Wiem, że to dobrze, ale przecież to było jego mieszkanie, więc muszę coś wynająć albo wracać do rodziców a tam to się dopiero nasłucham.

-hmm bym Ci zaproponował zamieszkać u mnie, ale wiesz, że mam tylko kawalerkę…

Czytaj dalej

Dwa spusty w jeden wieczór – seks na dwa baty.

Dwa spusty w jeden wieczór.

Dwa spusty w jeden wieczór – seks na dwa baty. Pierwsza moja nietypowy sex historia. Uważam, że każda kobieta powinna zaspakajać swoje pragnienia.

Kolejny wieczór i kolejny rutynowy sex. Nie narzekam na seks z Arkiem, ale ostatnio nic się nie działo. Ten sam schemat i te same doznania. Wyczułam nawet jego lekkie znudzenie i brak chęci zaspokojenia moich potrzeb i pragnień.

Wzięliśmy wspólny prysznic i udaliśmy się do sypialni. Bez “gry wstępnej” zabrał się do rzeczy. Nie powiem, że byłam z tego bardzo zadowolona. Od czasu do czasu mógłby być niewielki wstęp. Stosunek trwał kilka minut. Posuwał mnie w tradycyjnej pozycji, potem na łyżeczkę a skończył, kiedy leżałam na brzuchu. Spuścił się z dużym zadowoleniem na plecy, które natychmiast mi wytarł.

Gadżet

Położył się obok mnie. Nie byłam zaspokojona i miałam ochotę na coś innego. Wstałam i udałam się do szuflady, by wyciągnąć sztucznego penisa. Ułożyłam się w pozycji przypominającej pieska, pośliniłam dildo i powoli wsunęłam je do cipki. Wkładałam je z każdym ruchem znacznie głębiej. Spojrzałam na Arka. Patrzył na znikającego sztucznego penisa z dużym zdziwieniem i chyba narastającym podnieceniem. Patrzył, jak posuwam się sztucznym fiutem, to chyba nakręciło mnie jeszcze bardziej a moja cipka robiła się wilgotniejsza, wydzielała znaczną ilość soków.

Czytaj dalej

Ekshibicjonistka

Ekshibicjonistka

Ekshibicjonistka.

Najlepsze Sex Opowiadania

Tej przygody nigdy chyba nie zapomnę myślałem, że takie rzeczy nie zdarzają się a jednak…, ale od początku… Bardzo lubię latem wieczorne spacery alejkami dość sporego parku, który mam w pobliżu. Nie raz słyszę od znajomych „zobaczysz w końcu ktoś Cię napadnie”, ale nie przejmowałem się ich gadaniem i prawie codziennie odwiedzałem park traktując to, jako dawkę codzienna ruchu. Pewnego sobotniego wieczoru też byłem w parku, ale byłem tak zmęczony, że po dość krótkim spacerze usiadłem najodleglejszej ławce w kompleksie parkowym i odpoczywałem.  Było nadal upalnie 29 stopni mimo późnej pory. Zdjąłem sandały i poczułem dotyk chłodnego betonu.

Czytaj dalej

Zabawa dildo – Opowiadanie erotyczne

zabawa dildo

Zabawa dildo

Opowiadanie erotyczne

Moja dziewczyna Ola miała dziś urodziny, więc praktycznie od rana w ten weekendowy dzień mieliśmy odwiedziny jej koleżanek. Imprezy nie planowaliśmy po ciężkim tygodniu, więc wpadały, składały życzenia i zostawiały prezenty. Miło mieć urodziny pomyślałem, patrząc na coraz większą liczbę paczek lodujących na fotelu. Umówiliśmy się, że wieczorem wspólnie przy lampce wina obejrzymy prezenty. Przy okazji przyglądałem się jej przyjaciółkom i znajomym. Zaskakujący przedział wiekowy, bo były i nastolatki, ale i dojrzałe kobiety, jak widać potrafi się z każdym dogadać. Minęła 20, skończyły się wizyty i życzenia, więc nalałem po lampce wina. Zabrałem butelkę wina do sypialni i zaczęliśmy rozpakowywać prezenty. Większość to były kosmetyki, jakieś drobne ciuszki, ale trafił się też prezent dość zaskakujący – żelowe dildo.

Prezent

– A to od kogo? – spytałem rozbawiony.

– Pewnie od Sandry i Kasi one mają takie pomysły – roześmiała się.
– Zaraz, zaraz, ale dlaczego właśnie taki prezent? – dociekałem. Niby ja nie spełniam oczekiwań, czy co?
– Co im nagadałaś? – pytałem poważnym głosem nie mogąc opanować śmiechu.
– No co nic takiego, że nie możesz, że ciągle zmęczony – odpowiedziała śmiejąc się z własnych słów.
– No pięknie, tak mnie oczerniać – powiedziałem poważnie. Czyli teraz nic mi innego nie zostało, jak im udowodnić, że nie mówisz prawdy – mówiąc to roześmiałem się, a Ola z udawaną złością trafiła mnie poduszką w twarz.
To za takie pomysły – mruknęła.

sex telefon

I tak sobie żartowaliśmy i docinaliśmy wybuchając co chwilę salwą śmiechu. Spojrzałem w pewnej chwili na leżące dildo i pomyślałem, że ten wieczór trzeba urozmaicić. Wziąłem wibrator do ręki, a drugą dotknąłem jej krocza, zacząłem masować przez jej majteczki cipkę, jakbym próbował przez materiał wsunąć w nią palce. Po chwili poczułem jej podniecenie, jej majteczki stały się bardzo wilgotne, po chwili je zsunąłem i moim oczom ukazała się jej naga cipka. Miała tylko wąski paseczek włosów, który mnie zawsze podniecał. Dildo potarłem o jej policzek i usta, a ona wysunęła język dotykając je jak mojego kutasa. Po chwili wsunąłem dildo do jej ust nie przerywając masowania jej cipki, wzięła je z ochotą, a jej cipka stała się bardziej mokra, zaczęła je ssać, ciągnąć jak napalonego sterczącego chuja. Bawiłam się tam nim parę minut, ale nie tylko jej usta były celem dla dildo. Wsunąłem jej sztucznego kutasa do jej mokrej cipki i zacząłem nim rytmicznie ruszać. Lekko pojękiwała z rozkoszy, słyszałem jaj niemiarowy oddech. Skierowałem wtedy jej dłoń na dildo, po krótkiej chwili już ona wsuwała sobie sztucznego kutasa w cipkę. Przyglądałem się temu coraz bardziej napalony, mój kutas sterczał mocno w spodenkach więc warto było go oswobodzić. Wziąłem kutasa do ręki zsuwając z niego skórkę, sterczał tak napalony w całej okazałości.

Ola ciągle posuwała się dildo jęcząc cicho, co jakiś czas spinając swoje ciało z podniecenia. Na taki widok tylko mogłem walić sobie konia. Trzymałem kutasa w dłoni, trzepałem sobie spoglądając jak dildo co chwilę ląduje głęboko w cipie mojej laski. To był bardzo podniecający widok, więc waliłem konia coraz szybciej, Ola rozsunęła uda jakby chciała żebym widział jak

najwięcej, spoglądała też na moją masturbację, jak sobie biję konia nie mogąc opanować podniecenia. Czułem, że szybko dojdę, ile można ze spokojem patrzeć, jak laska robi sobie dobrze? Jej mokra cipka i ociekające jej sokami dildo oraz dźwięki podniecenia jakie z siebie wydawała – było to ponad mojej siły, żeby nie wystrzelić. Przekręciłem się na bok i po chwili moja sperma wystrzeliła wprost na jej ciało, miała ją na brzuchu, piersiach, a nawet buzi. Ona widząc jak się spuszczam pojękiwała z rozkoszy dociskając sztucznego kutasa do swojej cipki. Po chwili oddychała coraz bardziej miarowo.

Blog Erotyczny

– Tego to jeszcze nigdy nie robiliśmy – stwierdziła.
No – odpowiedziałem elokwentnie, co można powiedzieć, jak się człowiek przed chwilą spuścił.
– Chyba masz konkurenta – powiedziała. Fajny ten żeluś – dodała śmiejąc się.
– No pięknie wygrał ze mną żeluś “made In China”.
– No może nie wygrał, ale może być fajnym uzupełnieniem – mruknęła cicho.
– Co na dwa baty? – spytałem.
– Przecież to tylko żeluś – uśmiechnęła się rozbawiona.
– No niby tak, ale będę miał Was na oku:)

sextelefon
Tani sextelefon