Mężczyźni niewieścieją – rozszerzające się zjawisko.
Czasy się zmieniają, kobiety mężnieją, natomiast mężczyźni niewieścieją. Szanse kobiet i mężczyzn na rynku pracy wyrównują się. Mimo tych zmian, nie do końca potrafimy się w tych zmianach odnaleźć. Często pojawia się tęsknotę za tym co znane i sprawdzone. Mężczyźni tęsknią za „kurą domową”, a kobiety za typem macho, który się nimi zaopiekuje.
Mimo ciągle postępujących zmian, kobietom nie daje się zbyt dużego przyzwolenia na aktywne „odkrycia” seksualne. Kobieta, która często zmienia partnerów prędzej czy później zostanie nazwana dziwką. W przypadku mężczyzny będzie to macho.
Tradycyjne cechy przypisywane mężczyznom to m.in.: gotowość do stosowania przemocy, odwaga, siła fizyczna, chęć walki, duch konkurencji, dominacja, samoopanowanie oraz racjonalizm. W minionych latach to mężczyzna pracował na utrzymanie rodziny, a kobieta zajmowała się domem. Odkąd kobiety zaczęły pracować poza domem, faktem jest to, że kobieta z mężczyzną muszą dzielić obowiązki domowe między sobą. I tak np. mężczyzna w fartuszku stoi przy garach i robi obiad.
Dziś mężczyzna wielokrotnie wychodzi zirytowany z sypialni. Nie wie jaki ma być, czy ostry i brutalny, a może czuły i delikatny. Natomiast kobieta zastanawia się, czy udawać, że ekscytują i podniecają ją półgodzinne pieszczoty szyi, czy po prostu powiedzieć “wsadź mi go i zerżnij mnie”.
Niektórzy socjologowie uważają, że na całym świecie mężczyźni są coraz słabsi psychicznie, coraz bardziej lękliwi, zakompleksieni. Znacznie częściej uchylają się od trwałych związków.
Przeprowadzone badania ujawniają jedną z przyczyn zniewieścienia mężczyzn tj. syntetyczne środki chemiczne. To one wpływają na zniewieścienie mężczyzn.
John Trant ze Stanów Zjednoczonych odkrył, że powszechnie stosowane chemikalia zwiększają ilość pewnego enzymu wytwarzanego w mózgu. Enzym ten zmienia męski hormon testosteron na kobiecy hormon estrogen. I tak np. środek chwastobójczy atrazine zwiększa poziom tego enzymu 200 razy, a obecny w środkach czystości nonylfenol powoduje, że jest go 270 razy więcej niż normalnie. Zmieniając poziomy hormonów płciowych męskiego płodu, chemikalia te w konsekwencji powodują zniewieścienie mężczyzn.
Wzrost ilości niebezpiecznych chemikaliów w przyrodzie widać już w świecie dzikich zwierząt. W Wielkich Jeziorach, które są silnie skażone pestycydami, Okonie stają się płciowymi obojnakami. W oczyszczonych ściekach z okolicznych miast odkryto estrogeny pochodzące z pigułek antykoncepcyjnych. W pobranej stamtąd wodzie niektóre samce doświadczalnych ryb przekształcały się w samice. Czy to samo czeka mężczyzn?
