Nietypowe zlecenie – sex video.
Nietypowe zlecenie – sex video.
Od lat zajmuję się filmowaniem różnego typu imprez od rodzinnych do firmowych spotkań. Większość zleceń jest nudna, niestety nie ma pracy idealnej. Jednak jedno zlecenie zapamiętam bardzo długo.
Zadzwonił telefon i usłyszałem w słuchawce miły damski głos.
– Czy dodzwoniłam się do Pana od kręcenia video?
– Tak.
Nastąpiła dość długa cisza, aż w końcu głos kobiety ponownie usłyszałem w słuchawce.
– Mamy taki pomysł tzn. ja i mój chłopka.
Znowu nastąpiła pauza.
– Tak? – próbowałem zachęcić do szerszej wypowiedzi.
– No więc mamy taki pomysł… Chcemy nagrać swój sex na video na pamiątkę. Czy to jest możliwe?
Takiego zlecenia jeszcze nie miałem, ale słyszałem o podobnych od kolegów z branży.
– Oczywiście, nie ma problemu. – odpowiedziałem, choć poczułem niepokój.
Nigdy czegoś takiego nie filmowałem.
– Ile to będzie kosztowało? – dopytywała już odważniej.
– Tak jak w cenniku na mojej stronie za ślub – odparłem, bo nic innego nie przyszło mi do głowy. Przez moment chciałem podwyższyć stawkę, ale sam nie wiedziałem, ile brać za tak dziwne zlecenie.
– Rozumiem – odparła po chwili dodając:
– To ja się jeszcze odezwę, dziękuję za informacje.
Minęło klika dni i stwierdziłem, że zlecenia nie będzie, ale pewnego ranka obudził mnie telefon. W słuchawce usłyszałem znajomy głos.
– Ja w tej sprawie, co ostatnio, pamięta Pan?
– Tak, pamiętam.
– Czy to może być dziś?
– Tzn. co dziś?
– To zlecenie, o którym mówiliśmy klika dni temu. Nie bardzo mogę teraz rozmawiać jestem w pracy.
– Tak, oczywiście dziś mam wolny termin, w środku tygodnia nie ma zbyt dużo zleceń.
– To bardzo fajnie. Wyślę smsem adres i godzinę.
Po chwili przyszedł sms z adresem i godziną 20.00. Trochę zmieszany nie bardzo wiedząc, co mnie czeka, przygotowywałem sprzęt video. Moja półprofesjonalna kamera 4K wydawała się idealna na takie zlecenie. Podjechałem taxi pod wskazany adres. Okazało się, że to dzielnica domków jednorodzinnych, a pod podanym adresem stał niewielki domek.
Zadzwoniłem do bramki, w drzwiach domu ukazała się ładna, młoda brunetka. Podeszła do bramki i otworzyła je, zapraszając mnie do środka.
Wiek jej bym określił na jakieś 25-27 lat. Średniej budowy ciała, bardzo atrakcyjna i zadbana.
W domu czekał na nas mężczyzna, wydawał się trochę starszy od kobiety.
Przywitaliśmy się, a kobieta zaproponowała, żebyśmy przeszli na Ty.
Jak się okazało facet miał na imię Grzesiek, a kobieta Alicja. Usiedliśmy w salonie. Było widać, że pierwsze skrzypce gra w tym związku Alicja i chyba ta sex taśma była jej pomysłem.
– Mamy taką fantazję, żeby nagrać nasz sex. – zaczęła bez owijania w bawełnę.
– Rozumiem, jakieś szczególne życzenia.
– Ona chce, żeby to wyglądało jak dobry pornol.
– Rozumiem – odpowiedziałem zdecydowanym tonem, choć nie bardzo wiedziałem, co to znaczy w ich wypadku „dobry pornol”
– Będę kręcił z jednej kamery więc nie będzie to profesjonalne.
– Grzesiek źle mnie zrozumiał – sprostowała Alicja. Chodzi o to, że to ma być właśnie w stylu dobrego amatorskiego porno. Pewnie to dla Ciebie też nietypowe zlecenie, to może napijmy się po lampce dobrego wina?
– Słyszałem o takich zleceniach, ale ja osobiście jeszcze takiego nie miałem. Chętnie jedną lampkę się napiję.
Grzesiek przyniósł kieliszki wraz z butelką wina. Alicja spojrzała na mnie:
– Za chwilę można kręcić.
– Ok.
Wyciągnąłem kamerę i położyłem na stoliku.
No to zdrowie!
Grzesiek uderzył o nasze kieliszki i prawie cały wypił za jednym haustem. Alicja była bardziej powściągliwa, zamoczyła tylko usta. Ja również wypiłem niewielki łyk i chwyciłem za kamerę.
– Będę kręcił wszystko, a następnie to zmontuje.
– Ok – odparła Alicja i obróciła się w stronę swojego faceta.
Oboje byli ubrani dość elegancko, ona w sukience on w marynarce i koszuli. Bez ceregieli Alicja zaczęła rozpinać koszulę Grześka. Po chwili było widać jego goły tors. Grzesiek zaczął ją całować po szyi, jednak ona wywinęła się od tych pieszczot, skupiona na zdejmowaniu jego górnej części garderoby. Po chwili Grzesiek już nie miał na sobie ani marynarki, ani koszuli. Dotknęła jego klatki piersiowej, chwilę ją dotykała aż w końcu jej dłoń zsunęła się jakby od niechcenia na jego brzuch, a następnie na rozporek jego spodni. Sprawnym ruchem jedną ręką rozpięła ich guzik. Przybliżyłem obraz z kamery. W kadrze miałem już tylko jej dłoń i jego krocze.
Szybko zsunęła mu spodnie i spodenki. Jego kutas sterczał, a Alicja chwyciła go dłonią obejmując jego prącie. W kadrze miałem przez chwilę tylko dłoń Alicji i kutasa Grześka.
Oddaliłem ujęcie, Alicja pochyliła się nad kroczem Grześka, a jej usta zatrzymały się tuż przy jego kutasie. Delikatnie wysunęła język, a jego końcówka zatrzymała się na główce penisa. Drażniła klika minut w ten sposób kutasa Grześka, a on coraz natarczywiej chciał, by wzięła go całego do ust. Oponowała, nie chciała mu obciągać, raczej igrała z jego podnieceniem doprowadzając go do takiego stanu, że myślałem, że w końcu weźmie ją na siłę albo wsadzi jej kutasa, aż do gardła dociskając dłonią jej głowę. Nic takiego się niestało. Cierpiał z pokorą czekając, aż ona pozwoli na więcej. W końcu Alicja wstała, Grzesiek chciał zrobić to samo, ale powiedziała krótko:
– Siedź!
Stanęła przed kamera i zaczęła się rozbierać. Jej sukienka zsunęła się z jej ciała. Pod nią nie miała nic. Stała naga, była bardzo zgrabna. Spojrzała na mnie przez chwilę z lekkim uśmiechem, chociaż nie wiem czy na mnie, czy bardziej to nie było spojrzenie do kamery. Klęknęła na łóżku i pochyliła się nad członkiem Grześka. Tym razem od razu wzięła kutasa do ust i zaczęła ssać. Zrobiłem zbliżenie, spojrzała w obiektyw nie przerywając obciągania. Drażniła go mokrym językiem, by po chwili kutas cały zniknął w jej ustach.
Ten widok mnie podniecił, trudno było opanować emocje. Klęczała tak przed Grześkiem w pozycji z wypiętą dupką. Nie wytrzymałem i chciałem ją zobaczyć od tyłu. Zmieniłem pozycje i stanąłem tuż za nią, a moim oczom ukazała się zgrabny wypięty tyłeczek ze ślicznymi dziurkami. Zrobiłem zbliżenie, jej cipka była starannie ogolona i apatyczna. Druga dziurka równie podniecająca. Widząc, że kręcę od tyłu, jej pośladki jeszcze się bardziej podniosły, bym miał lepszy widok. Kręciłem zbliżenia klika minut, aby później oddalić obraz i na tle dziurek w ujęciu był widok obciągającej Alicji. W tej pozycji nie było widać samego obciągania, ale jej wypchnięta dupka i rytmicznie ruszająca się głowa działały na wyobraźnię.
W końcu Grzesiek przejął inicjatywę. Wstał i chciał się położyć na Alicji, ale ona znowu wywinęła się i kucnęła z głową skierowaną w moją stronę. Miała ochotę być wzięta od tyłu. Grzesiek uśmiechnął się tylko i od razu znalazł się między jej pośladkami. Położył na nich dłonie i wszedł w nią. Ja filmowałem z przodu obserwując twarz Alicji. Jęknęła z podniecenia i patrzyła na mnie z lekko przymkniętymi oczami. Przy każdym pchnięciu Grześka jej oczy lekko się przymykały, aby za chwilę znowu spoglądać podnieconym wzrokiem.
Byłem podniecony i bałem się, że to zobaczą, mimo luźnych dżinsów mój kutas zaczynał się odznaczać na spodniach, ale nie miałem za bardzo czasu myśleć o tym. Robiłem teraz ujęcia od strony Grześka, a mój zoom właśnie rejestrował jak kutas Grześka penetruje cipkę Alicji. Nie zmieniali pozycji, więc wróciłem do ujęcia z przodu. Chciałem zrobić ujęcie jakby z góry więc zbliżyłem się mocno do ciała Alicji. Poczułem, jak mnie chwyta za spodnie. Trochę mnie to zmieszało, ale pomyślałem, że na chwilę chce się oprzeć.
Spojrzałem na Grześka, myślałem, że może to go zirytuje, ale uśmiechnął się lekko. Stałem tak bez ruchu, kiedy Alicja mnie szarpnęła, żeby stanął jeszcze bliżej niej. Zrobiłem mały kroczek w jej stronę, mój rozporek znalazł się tuż przy głowie Alicji.
Grzesiek na chwilę przerwał, było widać, że chce kutasa władować w jej dupkę. Alicja wykorzystała ta przerwę i rozpięła mi rozporek. Jeszcze raz spojrzałem na Grześka, który powoli wchodził w jej tyłek. Kiwnął głową z aprobatą, ale zanim to zrobił już poczułem, że mój członek jest w ustach Alicji.
Grzesiek już wszedł w nią mocno. Popychał ją mocno, a ona tym sama nadziewała się na mojego penisa. Ciągle filmowałem, bałem się, że będą widoczne drgania. Jednak to nie była moja wina.
Kiedy filmowałem, jak mi obciągała ona spojrzała prowokacyjnie w stronę kamery robiąc to jeszcze dokładniej i wolniej. Wiedziałem, że nie wytrzymam i dość szybo wystrzeliłem na jej twarz. Sperma ściekała po niej częściowo zatrzymując się jednak na twarzy. Grzesiek ją nadal popychał, a ja odsunąłem się z wyciągniętym kutasem, żeby zrobić nowe ujęcie.
W końcu Grzesiek też doszedł spuszczając się pomiędzy pośladki Alicji. Sperma spłynęła po jej rowku, kapiąc wprost na jej cipkę. Fajne ujęcie pomyślałem.
Alicja wstała wzięła paczkę chusteczek i delikatnie wytarła mojego penisa, później zrobiła to samo z penisem Grześka. Nadal miała spermę na twarzy i dopiero kiedy usiadła starła ją sobie dłonią.
– Bardzo mi się podobało – stwierdziła patrząc na mnie.
– Kiedy będzie zmontowany film? – dopytywał Grzesiek.
– W 2-3 dni się uporam.
– A coś wytniesz? – spytała Alicja.
– Myślisz o tej scenie ze mną? – od razu zrozumiałem o co jej chodzi.
– No tak.
– Nie wytnę, nie jestem tam cały – odpowiedziałem z uśmiechem.
– To fajnie.
– Czyli pojutrze się widzimy – dopytywał się Grzesiek.
– Tak pojutrze – odparłem, pakując sprzęt.
– To może zrobimy jakieś party? – spytał Grzesiek.
– Party? – nie bardzo wiedziałem co ma na myśli.
– Grześkowi chodzi, czy się będziemy pieprzyć. – wyjaśniła Alicja.
– Chętnie. No to do piątku – dodałem wychodząc.
To mi się zlecenie trafiło – pomyślałem z uśmiechem. I już byłem myślami na party, na którym może przelecę Alicję.