Ostre dymanko po firmowej imprezie – sex opowiadanie.
Lubiłem patrzeć na Kamilę, jej dziewczęca sylwetka, drobne dłonie. Miała pełne usta i drobniutki nosek. 
Jej osoba wywoływała duże poruszenie wśród męskiej części moich znajomych. Kamila była starsza od moich znajomych, ale wyglądała na nastolatkę.
Szykowaliśmy się na szkolenie, pracowaliśmy w dużej korporacji, tam też się poznaliśmy. Nasza szefowa korzystając ze szkolenia, które centrala zamówiła dla nas 18 grudnia postanowiłam zrobić spotkanie świąteczne. Pomysł spodobał się większości pracowników.
Byliśmy wszyscy nastawieni na świetną imprezę w miłym gronie. Fajnie było widzieć dziewczyny w wieczorowych sukniach i makijażach, tak różnych od codziennych biurowych kostiumów. Natomiast odświętne garnitury kolegów dodawały im elegancji.
Kolacja okazała się bardzo udaną imprezą. Znakomite jedzenie oraz rozluźnienie wywołane zakończeniem szkolenia zrobiły swoje. Bawiliśmy się do białego rana.
Kamila z ulgą udała się do swojego pokoju, napuściła sobie wodę do wanny i zanurzyłam się w gorącej wodzie. Była w dobrym nastroju, zmęczona, jednak rozluźniona. Powoli namydliła się i zmyła makijaż.
Stałem i patrzyłem na nią, chciałem ją natychmiast posiąść, gdy tylko wyszła natychmiast dobrałem się do jej ciałka. Moje usta wędrowały po jej ciele od góry i schodziły coraz niżej, przez płaski brzuch, między drobne uda. Była całkowicie wydepilowana, podniecało mnie jej dziewczęce ciałko. Kamili po chwili obciągała mi fiuta i nie robiła tego jak dziewczynka. Mój chuj wbijał się w jej drobną buźkę, a ona ssała go łapczywie. Wyciągała go na chwilę z buzi by wylizać mi jaja, masując fiuta wtedy ręką. Bez żadnego ostrzeżenia odchyliłem jej głowę, odwróciłem tyłem i wbiłem fiuta w cipkę. Przez chwilę pomyślałem, że zrobię jej krzywdę, gdyż Kamila krzyknęła. Mój wielki chuj zaczął posuwać jej małą i wilgotną pizdeczkę. Kamila wypięła się bardziej i pojękiwała przy każdym ruchu, a ja posuwałem ją równo i mocno. Trzymałem ją za kark i nasadzałem na swoją wielką pałę. Co chwilę była głębiej i głębiej, z jej cipki wyciekały strużki soku. Nie zwalniałem tempa.
Położyłem ją na plecach, a ona założyła mi na ramiona swoje szczupłe łydki, zacząłem ją na nowo posuwać. Miotała się na boki i przez chwilę miałam dziwne wrażenie, że chce się wyrwać. Nie dałem jej możliwości uczynienia tego, posuwałem ją ostro, a ona jęczała z rozkoszy. Po chwili nabijała się z dużym zaangażowaniem. Ruchałem ją coraz szybciej i gwałtowniej. Wiedziałem, że moja dziewczyna potrzebuje ostrego dymania i chętna na sex w każdą dziurę.
Wyciągnąłem kutasa i kazałem jej klęknąć, pochyliłem ją do przodu. Przez chwilę pieściłem dłonią jej cipeczkę, po czym przystawiłem kutasa do jej jędrnej dupki i lekko pchnąłem. Kamila jęknęła, ale nie cofnęła się. Pchnąłem jeszcze raz i kolejny raz. Z cipy pieszczonej ręką wyciekały duże ilości soków. Słuchałem, jak Kamila jęczała z przyjemności. Czułem, że ma orgazm, nie wytrzymałem i zalałem ją dużą ilością spermy.
To była naprawdę udana impreza.
