Sex w lesie – sex opowiadanie.
Mam 46 lat a moje hobby to fotografia flory i fauny. Często zapuszczałem się do pobliskiego lasu na długie wielogodzinne wypady z aparatem. Rzadko zdarzało mi się w lesie na kogoś trafić z ludzi częściej widywałem w nim sarny niż ludzi.
Było koło południa w niedzielny sierpniowy dzień, wybrałem się na polowanie z aparatem chociaż to nie najlepsza pora dla fotografowania. Ten spacer do lasu był raczej odpoczynkiem, na którym liczyłem, że ewentualnie może coś „ustrzelę” ciekawego moim aparatem.
Właśnie próbowałem sforsować na przewróconej kłodzie mały strumyk, który przecinał środek lasu, kiedy zobaczyłem na drugiej stronie nagiego chłopaka, który na mój widok panicznie szybko zebrał ubrania i uciekł.
Wyglądał na jakieś maksymalnie 19 lat, chyba chciał się nago wykąpać w tym strumyku co wydawało się dziwne, bo woda była lodowata a strumyk płytki.
Kiedy byłem już na środku strumyka ostrożnie stąpając po przewróconej kłodzie usłyszałem kobiecy głos „Kurwa, zostawił mnie samą co za dupek.”
Chciałem zignorować to co usłyszałem, ale kiedy znalazłem się już na drugiej stronie strumienia postanowiłem zapytać głośno: „Może w czymś pomóc?”.
„Ten dupek uciekł jak Pana zobaczył z moimi ubraniami również i nie wiem, czy wróci.”
Głos dochodził z pobliskich krzaków.
„Mam cię odprowadzić? Znasz ten las?” – dopytywałem.
„Ja przecież jestem zupełnie naga!”
„Mogę podejść?” Spytałem z zaciekawieniem.
„Proszę…”
Kiedy zaszedłem za krzaki, z których dobiegał głos zobaczyłem bardzo młodą dziewczynę kucająca za krzakiem i zupełnie nagą. Odruchowo spojrzałem na jej cipkę. Była całkowicie bezwłosa, a jej łechtaczka lekko wystawała. Dziewczyna obiema rękami zasłaniała swój biust zupełnie nie ukrywając swojej cipki. Obok leżały buty a w nich skarpetki i mały plecak.
„Coś Ci jednak zostawił” – powiedziałem z uśmiechem próbując ją rozluźnić.
„Pomoże mi Pan?” – powiedziała zakładając skarpetki i buty na gołe stopy.
„Gdzie mieszkasz i jak to się stało, że jesteś naga w lesie?”
„Poznałam chłopaka na Internecie i się umówiliśmy na bzykanie. Nie raz tak robiłam, ale nigdy mi się coś takiego nie przytrafiło. Ten dupek jak chyba Pana zobaczył przestraszył się z zwiał zabierając wszystkie nasze ubrania” – powiedziała bez ogródek dodając: „Mieszkam po drugiej strony miasta dość daleko… Pomoże mi Pan?”
„Hmm” zacząłem się zastanawiać ciągle zerkając na jej piękne młode ciało. Wiem, że sytuacja dla niej nie była komfortowa, ale mi sprawiła całkiem sporą przyjemność. Stała zupełnie naga już nawet nie zakrywając dłońmi piersi. Podziwiając jej ciało zastanawiałem się co tu zrobić. Kiedy znalazłem odpowiedź na to pytanie postanowiłem najpierw sobie lekko zażartować.
„A co z tego będę miał, jak ci pomogę?”
„Mogę się Panu jakoś odwdzięczyć…”
Powiedziała to w taki sposób, że od razu zrozumiałem, że to sugestia czy propozycja seksu. Jej odpowiedź zupełnie pozbawiła mnie pewności siebie ta małolata miała maksymalnie 20lat i zasugerowała odwdzięczyć się mi seksem. Szybko zmieniłem temat.
„Mam ortalion w torbie, zawsze go biorę na szczęście dla ciebie, jak go założysz i zapniesz będzie ci sięgał do ud więc zakryje wszystko. Pójdziemy do mnie, bo mieszkam w miarę blisko i tam w coś ciebie ubierzemy żebyś mogła dotrzeć do domu. Co prawda może będziesz dziwnie wyglądać w tym ortalionie, ale skandalu nie wywołasz, bo od lasu do mnie to jakieś 500m.”
„Super!” – powiedziała wesoło po chwili dodając:
„Jednak muszę się Panu odwdzięczyć jak już problem rozwiązany to może…”
„Co?” – spytałem zainteresowany, bo spodziewałem się co powie.”
„Ruchajmy się i tak miałam dziś to zrobić.”
Wiedziałem, że młodzi w dzisiejszych czasach są bardzo bezpośredni, ale że aż tak tego się nie spodziewałem. Jednak byłbym głupcem dalej myśląc o tym mając przed sobą nagą młodszą o 25 lat dziewczynę.
Na co miałem czekać? Podszedłem do niej i pocałowałem ją namiętnie, w tym czasie moje palce zjechały w dół do jej krocza. Masowałem jej cipkę, a Ona jęknęła. Jej ręce były za moją głową, przeczesując palcami moje włosy, gdy wsunąłem głęboko język do jej ust. Całowaliśmy się namiętnie, jej język masował mój a mój penetrował wnętrze jej ust. Potem pchnęła mnie delikatnie w dół, aż moja twarz znalazła się między jej nogami z oczywistą sugestią polizania jej cipki.
“Niech Pan mi poliże” – powiedziała podnieconym głosem.
Lizałem ją wzdłuż jej szparki aż kończąc na małej dziurce jej odbytu. Spodobało się jej mocno pojękiwała cicho trzymając swoją dłoń w moich włosach. Drżała i jęczała, kiedy język dotarł do jej łechtaczki i zaczął ją drażnić samym końcem mokrego ciepłego języka.
Powoli wsunąłem jeden palec w jej cipkę i zacząłem pocierać rytmicznie wsuwać i wysuwać go z jej wnętrza. Spodobało mi się jak szybko była mokra i gotowa na pieprzenie.
„Czy mogę?” spytała kładąc mi rękę na kroczu. Jej oddech był nie równy i głośny.
„Możesz” – odparłem krótko.
Kucnęła naga przed moim kroczę i rozpięła zamek spodni. Wyciągnęła delikatnie mojego kutasa oglądając go dokładnie z dużym zainteresowaniem. Delikatnie wzięła go do buzi i zaczęła obciągać. Przemknąłem oczy z zadowoleniem, kiedy obrabiała mi kutasa. Robiła to bardzo delikatnie jej język ledwo muskał mojego penisa wyglądało to jakby obciągała pierwszy raz chociaż zapewne tak nie było nie miałem złudzeń.
W końcu ją podniosłem i pocałowałem w usta. Następnie oparłem o drzewo i przyglądając się jej ładnej buzi, wziąłem ja na stojąco. Jej szparka była bardzo ciasna, ale nakierowując dłonią mojego kutasa na jej pizdeczkę rozszerzyła się wpuszczając kutasa do środka.
Dziewczyna jęknęła tak głośno, że aż się wystraszyłem, ale to jednak nie był ból, ale krzyk rozkoszy więc szybko wróciłem do rytmicznego posuwania ją w cipkę.
Kiedy ją tak pieprzyłem wbijała aż paznokcie w moje ciało i prosiła o więcej. Więc pieprzyłem ją tak żeby mój kutas wchodził w nią maksymalnie głęboko.
Nagle kątem oka zobaczyłem postać i Ona również, był to ten chłopaka, który zwiał z jej ubraniami.
Spojrzał na nas zaskoczony i rzucił jej ubrania w naszą stronę. Nie mówiąc nic pobiegł w głąb lasu. Chciałem przerwać naszą zabawę, ale usłyszałem stanowcze „Nie” a jej dłoń docisnęła się do moich pośladków bojąc się, że wyjdę z niej.
Chłopaka już nie było wiec spoglądając na nią twarzą w twarz i pieprzyłem ją dalej podrzucając jej szczupłe ciało, kiedy kutas wchodził w nią do końca przy każdym pchnięciu. W końcu wydobyła z siebie głośny krzyk a jej ciało spięło się to mógł być tylko orgazm. Wyszedłem z niej szybko i zalałem spermą jej brzuch spuszczając się od razu. Nasienie spływało wprost na jej cipkę i uda.
Pocałowała mnie w usta z uśmiechem na twarzy.
„Masz swoje ubrania” – powiedziałem.
„Widziałam tego dupka a on nas” – odparła z uśmiechem.
„Zobaczył chociaż prawdziwe ruchanie” – dodała.
Zaczęła się ubierać w pozostawione ubrania.
„Nie ma moich majtek” – stwierdziła.
„Zresztą chuj z majtkami…” – powiedziała zakładając dżinsy na goły tyłek.
Sex w lesie nie było tym czego bym się spodziewał, ale to była jedna z moich najfajniejszych sex przygód. Do tego w ten sposób poznałem Anię i z przypadkowej znajomości zrobiła się całkiem świetna „przyjaźń”, ale o tym innym razem.
Najlepsze nasze sex opowiadania znajdziecie na głównej stronie portalu zarwij.pl