Seks z laską z sex ogłoszeń.
Seks z laską Zerwałem z Ewką kilka miesięcy temu. Przez ten okres nie spotykałem się z żadną laską. Miałem ochotę na jakiś wyskok. Lubiłem wchodzić na strony porno, wędrowałem po porno tubach i sex anonsach. Takie zajęcie jednak mi nie wystarczało, wirtualna erotyczna zabawa to zbyt mało. Potrzebowałem realnego seksu. Wtedy wpadłem na pomysł, by skorzystać z sex ogłoszeń. Wpisałem frazę sex anonse – sponsoring i pojawiło się mnóstwo stron z sex ogłoszeniami chętnych kobiet.
Wybrałem całkiem niezłą brunetkę o imieniu Amelia. Jak dla mnie imię bardzo intrygujące. Nie myślałem o długotrwałym związku. Miałem na myśli zwyczajne seks spotkanie. Już prawie rok mój kutas nie by w żadnym otworku. Po napisaniu kilku sex sms-ów umówiliśmy się na spotkanie.
Bez zbędnych ceregieli umówiliśmy się w hotelu. Po dwóch godzinach byliśmy w pokoju hotelowym. Amelia wyglądała olśniewająco. Miała na sobie delikatną sukienkę, przez którą dostrzec można było koronkową bieliznę. Ja na sobie miałem tylko hotelowy ręcznik “przewiązany” w pasie. Mój penis był już gotowy do działania. Podałem Amelii lampkę schłodzonego wina. Wiedziałem, że to będzie udana noc.

Jechałam do cioci na wieś na wymarzony urlop. Byłam w połowie drogi, gdy nagle za zakrętem zauważyłam przystojnego autostopowicza. Nie miałam pasażera, więc się zatrzymałam. Wiedziałam, że to nie żaden “gwałciciel”. Po zatrzymaniu otworzyłam drzwi i zaprosiłam nieznajomego do środka. Usiadł na przednim fotelu.
To dziwne, ale czułem, że laska z imprezy czeka na ostre pieprzenie. Dyskretnie dała znać bym podszedł za nią. Otworzyłem drzwi i oczom nie dowierzałem. Czekała na mnie w pozycji na pieska, jej wypięty tyłek był bardzo jędrny. Prezentował się idealnie. Czekała, aż ją wyrżnę, jak ostatnią dziwkę. Nie chciałem długo czekać, mój fiut był gotów.
Zbliżały się moje urodziny. Wiedziałam, że Maciek szykuje jakąś miłą niespodziankę. Umówiliśmy się, że będzie u mnie w okolicach godziny siedemnastej.
Pracowałam w niewielkiej firmie budowlanej. Przewagę stanowili mężczyźni, ale nie przeszkadzało mi to. Byliśmy zgraną paczką. Spędzaliśmy sporo czasu ze sobą i po pracy. Wspólne wyjazdy i imprezy.