Prywatny anons równa się niesamowity sex.
Nie każda historia kończy się jak moja i nie każda musi być publikowana. Ja swoje opowiadanie erotyczne pozwoliłam sobie umieścić w dziale sex opowiadania. Zapraszam wszystkich do czytania seks opowiadań.
Nie wiem, dlaczego rozstałam się ze swoim facetem, nie było przecież, aż tak źle. Minęło sporo czasu, a ja jakoś nie mogłam pozbierać się po rozstaniu. Byłam na kilku spotkaniach, ale nic z tego, same “nudy”. Sądziłam, że nic ciekawego się szybko nie wydarzy, jednak pewnego wieczoru w tv pojawiły się kobiety ze swoimi ogłoszeniami towarzyskimi. Niewiele myśląc przejrzałam kilka portali erotycznych z prywatnymi ogłoszeniami. Zerknęłam na swoje zdjęcia i u mieściłam swój prywatny anons. Nie byłam do końca przekonana, czy aby na pewno właściwie postępuję.
Po kilku dniach otrzymałam odpowiedź na umieszczony przeze mnie erotyczny anons. Facet napisał kilka ogólnych smsów, po jakimś czasie pojawiły się sex smsy. Było to dla mnie nowe doznanie, jednak dosyć szybko się w to “wkręciłam”. Zaczęliśmy mówić o realnym spotkaniu. W między czasie otrzymałam kilka smsów od innych zainteresowanych moim erotycznym ogłoszeniem. Niektóre smsy były typowymi sex smsami, faceci pytali wprost czy się z nimi bzyknę. Czasami było to podniecające, a czasami zbyt wulgarne.
Najbardziej podobał mi się Rafał, jego wiadomości były bardzo szczere z odrobiną pikanterii. Po ogólnym poznaniu swoich zainteresowań umówiliśmy się na realne spotkanie. Byłam bardzo podekscytowana tym, że wreszcie poznam swojego ulubieńca.

W seksie analnym najważniejsze jest rozluźnienie i higiena. Chroniczne napięcie odbytu jest najczęstszą przyczyną dyskomfortu. Objawem takiego napięcia mogą być hemoroidy i zatwardzenie. Napięcie można zredukować poprzez dotykanie odbytu. Doskonałym momentem na takie “zachowanie” jest prysznic bądź kąpiel. Napinanie odbytu i rozluźnianie są kolejną z metod relaksowania mięśni. Także głębokie oddychanie pozytywnie wpływa na mięśnie odbytu.
przesłała mi nawet sexi fotki…hmmm….sexy laska z niej. Wpadłem na niezły pomysł, a raczej żart. Wziąłem służbowy telefon (nie znała tego numeru):
Jak wiadomo zdrada jest zjawiskiem powszechnym. Czy wszyscy w tym zdarzeniu uczestniczymy? Odpowiedź na to pytanie jest bardzo trudna. Przed laty publiczne mówienie o zdradzie było zjawiskiem bardzo rzadkim, dziś partnerzy już takich oporów nie mają. Nadal jednak pozostała pewna zależność, zdradzany mężczyzna zazwyczaj domaga się rozwodu, a kobieta ze względu na dzieci bardzo często zdradę wybacza.
Uważa się, że zasypianie 