Sex poprawia nastrój i relaksuje, w dużej mierze dzięki wydzielaniu się prolaktyny i oksytocyny. Seks obniża poziom testosteronu we krwi. Jak się ma seks do treningu? Jeśli chodzi o siłownię, nie zaleca się uprawiać seksu na 4-5 godzin przed treningiem. Wiadome jest, iż aktywność fizyczna podnosi poziom testosteronu, co przekłada się na podwyższone libido u mężczyzn. Po treningu organizm mężczyzny potrzebuje sporej dawki węglowodanów i białka, wskazany też jest seksu. Seks do godziny po zakończeniu treningu pozwala wzmocnić system immunologiczny oraz przyspieszają proces regeneracji. W tym czasie poziom testosteronu we krwi ma najwyższe stężenie, a więc jakość seksu z pewnością będzie zdecydowanie lepsza.
Ostre rżnięcie mokrej cipki – pikantne sex opowiadanie erotyczne.
Ostre rżnięcie mokrej cipki – wieczorny seks nigdy nie jest zły.
Po wizycie w mieście wróciłam z zakupami. Było już późno więc odpuściłam spacer. Wzięłam prysznic, włączyłam tv i nalałam sobie lampkę wina. Kiedy usiadłam wygodnie w fotelu, usłyszałam pukanie do drzwi. Nie chciało mi się wstawać, było tak wygodnie więc powiedziałam proszę. Drzwi się otwarły, a w drzwiach stanął Tomasz.
Tym razem zapytał czy może wejść. Oczywiście zaprosiłam go do środka, chciałam wstać, lecz on zaprotestował. W ręku trzymał kosz z winem i czymś do jedzenia. Zerknął na kieliszki i spytał, czy może. Odparłam, że oczywiście. Ja kończyłam lampkę, napełnił kieliszki. Usiadł na drugim fotelu i oglądaliśmy kryminał. Wstał i zapytał czy mam ochotę na coś więcej. Nim zdążyłam odpowiedzieć był już przy mnie, a jego dłonie znalazły się pod moją bluzką i masowały piersi.
Był lekko zaskoczony tym, że na sobie mam tylko tę dłuższą bluzeczkę i nic więcej. Moje sutki stwardniały, natychmiast skierował dłoń niżej. Poczułam jego dłoń między nogami, moja cipka zrobiła się natychmiast mokra. Pochylił się, delikatnie rozchylił mi uda, spojrzał na moją rozpaloną dziurkę, która czekała na niego. Rozchylił wargi sromowe i wsunął gorący język, pieścił mnie i drażnił. Po chwili byłam już oparta o fotel, a on lizał mnie od dołu. Czasami włożył palec by mnie jeszcze bardziej rozpalić, choć nie było to konieczne. Byłam gotowa na ostre rżnięcie, chciałam mieć kutasa w sobie.
Chyba czytał w moich myślach, gdyż wbił mi swojego fiuta bez zbędnych ceregieli. Rżnął moją cipkę od tyłu starając się wcisnąć do niej jeszcze palce. Po chwili mu się to udało, miałam w sobie kutas i masujące moje boczne ścianki pochwy palce. Z cipki wypływały olbrzymie ilości soków, wyciągnął mokre palce i wsadził mi je do buzi. – Tak smakuje Twoja napalona cipa.
Kolejny słoneczny piękny dzień na moim odludziu. Przygoda z leśniczym poprawiła mi bardzo nastrój. Miałam ochotę na znacznie więcej. Może to dziwne, ale pragnęłam kolejnej seks przygody z nim. Mieliśmy się spotkać, jednak do tego nie doszło. Wzięłam prysznic przed spacerem, miał mnie chłodzić jakiś czas. Usłyszałam pukanie do drzwi, zarzuciłam szlafrok na siebie. Otworzyłam, w progu stał leśniczy, nie czekał na zaproszenie. Wszedł i zamknął drzwi. Nic nie mówił, przyciągnął mnie do siebie i włożył dłonie pod szlafrok. Nie był zbytnio zdziwiony moją nagością. Wystarczyło, że mnie dotknął, a już byłam wilgotna i chętna na seks. Nie miałam ochoty na grę wstępną, chciałam by mi natychmiast włożył kutasa. I tak też uczynił, po chwili byłam oparta o stół i czułam jego kutasa w cipce. Czułam jak delikatnie zaczyna i wchodzi coraz głębiej, jak dociska bez słów. Pragnęłam by ta chwila trwała wiecznie. Kolejne ruchy były coraz szybsze i rytmiczne. Wchodził już bardzo głęboką, z rozkoszy wypinałam jeszcze bardziej swoją pupę, by wszedł jeszcze głębiej. Posuwał mnie ostrzej i zdecydowanie. Nagle przerwał, nie byłam z tego zbytnio zadowolona. Chwycił mnie za rękę i udaliśmy się do sypialni. Byłam rozpalona i spragniona jego kutasa, jednak on miał inne plany. Położył się, usłyszałam – obciągnij mi! Nie miałam na to zbytniej ochoty, ale wzięłam kutasa do ust. Prężniał jeszcze bardziej, a ja wsadzałam sobie go jeszcze głębiej. Czasami wyciągałam by wylizać mu jądra. Sprawiało mi to coraz większą przyjemność, jednak chciałam czegoś innego.
Wibrator to najpopularniejszy gadżet erotyczny i służy do masturbacji samodzielnej lub wzajemnej. Kształtem zazwyczaj przypomina męski członek. Cechą charakterystyczną wibratora jest możliwość wprowadzenia go w drżenie za pomocą wbudowanego w niego systemu elektrycznego.Drżenia potęgują seksualne doznania.
Rodzaje wibratorów: – wibratory łechtaczkowe, – wibratory pochwowe, – wibratory analne, – wibratory g-spot z zakrzywioną końcówką, stymulujące punkt G.
Niektóre wibratory posiadają elementy, które są źródłem dodatkowej przyjemności. Dodatkowe elementy: – wypustki oraz żłobienia, – wypustki umożliwiające równoczesną stymulację wnętrza pochwy i łechtaczki, – przyssawki, które umożliwiają przytwierdzenie wibratora do podłoża.
Trudno powiedzieć, który rodzaj wibratora jest dla kobiety najlepszy, gdyż najbardziej odpowiedni wibrator to taki, który poza przyjemnością nie będzie powodował podrażnień ani uczuleń.
Odbyt to silnie unerwiony obszar ludzkiego ciała, dlatego też idealnie nadaje się do stymulacji erotycznych. Bardzo często seks analny uważany jest jako jedno z najrozkoszniejszych doznań seksualnych. Należy jednak pamiętać o tym, że nieprawidłowy sposób penetracji oraz użycie nieodpowiednich gadżetów analnych może wywołać ból zamiast przyjemność. Kulki analne inaczej kulki chińskie, paciorki analne to kilka połączonych ze sobą kulek, zazwyczaj ułożone są od najmniej do największej. Kulki analne wykonane są z materiałów silikonowych, metalowych bądź plastikowych. Paciorki analne służą do pieszczot odbytu. Stosują je zarówno kobiety, jak i mężczyźni. Stosowanie kulek analnych jest czynnością stosunkowo łatwą. Na początek należy odpowiednio dobrać wielkość, nie mogą być zbyt duże. Przed wsunięciem do odbytu należy posmarować je lubrykantem. Konieczne też jest posmarowanie lubrykantem wejście do odbytu, zapewni to niezbędny poślizg oraz zminimalizuje uczucie tarcia. Koralik po koraliku delikatnie wprowadzamy do odbytu pieszcząc przy tym partnera/kę. Podczas orgazmu kulki analne wyjmujemy zdecydowanym ruchem. Bardzo ważne jest, by przed i po każdym użyciu dokładnie umyć je wodą z mydłem bądź zastosować specjalnie przeznaczony do tego płyn antybakteryjny. Nim dokonamy zakupu, warto zwrócić uwagę na kilka szczegółów, a mianowicie: – kulki analne powinny być wykonane z tworzyw posiadających atesty, – nie mogą posiadać ostrych łączeń, powinny być wykonane z jednolitej masy, – powinny być połączone lub zakończone sznureczkiem wykonanym np. z silikonu a nie nici. Nić utrudnia dbanie o ich higienę.
Zastanawiałam się, dlaczego tak często mężczyźni są niezadowoleni z seksu. Rozmawiałam ze swoimi koleżankami, które miały podobne dylematy. Nie rozumiałam ich, nie rozumiałam siebie, nie rozumiałam niezadowolonych mężczyzn. Pragnęłam być zadowoloną z życia 35-latką. Niestety gdzieś istniał niedosyt, brak pełnej satysfakcji, a życie szybciutko umykało. Postanowiłam coś zmienić, zaskoczyć swojego mężczyznę, przegonić rutynę z sypialni. Zwolniłam się wcześniej z pracy, dzieciaki odesłałam do rodziców. Przygotowałam sobie kąpiel, relaksowałam się i szykowałam się na bóstwo. Nie wiem czy to słowo jest odpowiednie, raczej chciałam wyglądać seksy niż bosko. Kąpiel odprężyła mnie, założyłam zwiewną sukienkę. Wyglądałam dość apetycznie, podobałam się sobie. Włożyłam do piekarnika zamówione potrawy w dobrej restauracji. Zbyt mało czasu było, bym coś sama ugotowała, a tak na serio wolałam się chwilę zrelaksować i wypocząć. Przygotowałam stół dla dwojga i czekałam z utęsknieniem na męża. Nagle usłyszałam dźwięk smsa, zerknęłam na telefon. Do mnie nic nie przyszło, rozejrzałam się. Na szafce leżał telefon Michała, zapomniał wziąć go wychodząc do pracy. Odblokowałam i odczytałam wiadomość. Patrzyłam na nią w bezruchu, własnym oczom nie wierzyłam. Treść jednoznaczna, wniosek jeden, mój mąż mnie zdradza. Odpisałam na smsa w jego imieniu. Kasia odpisała, tak miała na imię kochanka męża. Napisałam jeszcze kilka smsów, które jeszcze bardziej pogrążały mojego męża. Po tych kilku bądź kilkunastu smsach zadzwoniłam i zabroniłam się rozłączać pod groźbą, że zaraz tam będę. W chwili, gdy wymusiłam rozmowę zadałam kilka pytań, po czym podziękowałam i rozłączyłam się. Otworzyłam sobie butelkę wina, nalałam lampkę i jednym tchem wypiłam. Nalałam kolejną i kolejną, nim się obejrzałam w butelce nie zostało nic. Zerknęłam na zegarek, zastanawiałam się czy już do niej dotarł, wiedziałam, że do niej pójdzie i usłyszy, że ja już wiem. Otworzyłam sobie drugą butelkę wina, napełniłam kieliszek, jednak jakoś nie byłam w stanie pić, w głowie mi się kręciło. Doszłam do wniosku, że coś zjem, może poczuję się lepiej, alkohol szybciej przestanie działać. Jadłam mechanicznie cały czas zastanawiając się, dlaczego do tego doszło. Usłyszałam dźwięk dzwonka w drzwiach. Poszłam otworzyć, w drzwiach stał kolega z pracy z dokumentami.