Dziki seks, niepohamowane żądze w dziale opowiadanie erotyczne.
W facetach coraz mniej dzikiego zwierzaka, żądzy, chęci posiadania kobiety. Brak spełnienia wszystkich rząd, bez zahamowań i ceregieli. Niekiedy kobiety też to lubią, a nawet po ciuchu pragną choć rzadko o tym mówią głośno. Właśnie miałem taki dzień, pełen żądz i myśli o seksie, mój kutas co chwilę dawał znać o sobie stercząc bezwstydnie w spodniach. Nie mogłem doczekać się, kiedy wróci Olka, miałem niepohamowaną chęć wyruchania jej jak tylko przekroczy próg domu.
Usłyszałem trzask otwieranego zamka, więc ogarnięty żądzami stanąłem w przedpokoju czekając na jej wejście. Weszła trochę zaskoczona moim widokiem, że już jestem w domu. Podszedłem do niej przyciskając ją do ledwo zamkniętych niedawno drzwi.
Wyczuła moje intencje mówiąc: – może pozwolisz zdjąć mi najpierw płaszcz?
– Nie – odparłem, wsuwając rękę pod płaszcz i jej sukienkę, żeby po chwili mieć rękę w jej majtkach. Czułem jej aksamitną cipkę delikatną, miękką i ciepłą, a już po chwili wilgotną. Wcisnąłem w nią dwa palce, weszły głęboko, wyciągnąłem po chwili, żeby dać jej polizać smak swojego wnętrza. Olka już była mocno podniecona, ale chyba też trochę zakłopotana, nie spodziewała się takiego przywitania. Wsunęła moje palce w usta wylizując je ze swoich soczków. Mój kutas stał mocno podniecony, Olka rozsunęła mi spodnie, wyciągając po chwili mojego twardego do maksimum penisa. Nie czekałem na więcej, nie patrząc, że jest w płaszczu, położyłem ja na podłodze podwijając sukienkę, wszedłem mocnym ostrym ruchem, jej dłonie przycisnąłem do podłogi jakbym chciał je skrępować, i ostrymi ruchami pieprzyłem jej cipkę. Było jej bardzo gorąco, pewnie płaszczyk też się ubrudził, ale nie protestowała poddała się moim żądzom, pieprząc ją tak na podłodze słyszałem jej mocny podniecony oddech i ciche pojękiwanie.
Byłem zbyt podniecony, żeby pieprzyć ją tak dalej, chciałem poluzować ochłonąć trochę, by nie przerywać tej sytuacji. Wyszedłem z niej, żeby już za moment lizać jej cipkę, z głową między jej udami, lizałem całą cipkę próbując sięgnąć językiem do jej dupki, wsuwając język pod jej tyłek.
Była bardzo mokra, a ja dociskałem swoje usta do jej pizdeczki, czułem, że mam twarz całą w jej sokach co mnie jeszcze bardziej podniecało. Lizałem dalej docierając do każdego zakamarka jej szparki. Czułem, że mimo sprawianej przyjemność już chce ponownie mojego kutasa, wsunąłem się wyżej, pakując jej ponownie kutasa w cipkę.
Trzymałem jej dłonie przyciśnięte do podłogi i pieprzyłem ją ostrymi, a nawet brutalnymi ruchami. Pieprzyłem ją tak bez słowa, dociskając mocno swoim ciałem do jej ciałka, nie miała żadnego ruchu była zdana tylko na mnie. Mogłem ją pieprzyć, ile chciałem i jak chciałem, była bezwolna.
Poluzowałem dając jej trochę oddechu, już nie nacierałem tak mocno na jej ciało, po chwili obróciłem ją na brzuch, podwinąłem jej płaszcz i spódnice zobaczyłem jej jędrną dupkę. Pośliniłem dłoń, ocierając śliną jej drugi otworek, żeby po chwili wejść w jej odbyt swoim kutasem, jęknęła lekko, ale po chwili wystawiła bardziej dupkę jakby zachęcała jeszcze bardziej do pieprzenia jej tyłka.
Posuwałem ją już mocno, mój kutas znikał cały w jej wnętrzu, było tak przyjemnie. Obijając się biodrami o jej pośladki czułem, jak kutas zagłębia się całkowicie w jej dupce, chciałem się w nią spuścić i po chwili moja gorąca sperma wystrzeliła w jej wnętrzu, czując to wsunąłem się ze środka, żeby pozostałą sperma wystrzeliła na jej dupkę. I tak się stało, zobaczyłem białe strugi spływającej spermy po jej pośladkach, wprost na jej płaszczyk.
Wstałem, a po chwili i Olka stała na nogach widać lekko oszołomiona. Mój kutas nadal sterczał pokryty spermą ściekając na jajka. Olka kucnęła biorąc go do ust, zaczęła wylizywać resztki spermy z mojego kutasa był bardzo czuły na każde jej dotknięcie języka. Napięcie opadało powoli. Ola wstała bez słowa zdejmując płaszcz. Dziki seks :), chyba jej się podobało – pomyślałem.
