Urodzinowy seks – miła niespodzianka.

Urodzinowy seks.

Urodzinowy seks – miła niespodzianka, każdej kobiecie życzę takich urodzin 🙂

urodzinowy seksZbliżały się moje urodziny. Wiedziałam, że Maciek szykuje jakąś miłą niespodziankę. Umówiliśmy się, że będzie u mnie w okolicach godziny siedemnastej.
Domyślałam się, że będzie to wyjątkowy wieczór, dlatego też włożyłam moją ulubioną bieliznę i zwiewną, granatową sukienkę. Oczywiście nie zapomniałam o makijażu.
Usłyszałam dzwonek do drzwi, podeszłam do nich, otworzyłam je. W drzwiach stał Maciek, wyglądał bardzo seksownie. Przywitaliśmy się namiętnym pocałunkiem. Chwyciłam go za rękę i weszliśmy do środka. Maciek delikatnie protestował.
– Musimy już wyjść, stolik na nas czeka!
Zauważyłam, że w drugiej ręce trzyma torebkę. Byłam bardzo ciekawa, co może w niej być. Prowokująco usiadłam w fotelu.
– Co tam dla mnie masz.
Po chwili otwierałam prezencik. Była to prześliczna bielizna. Taka, jaką chciałam. Na dnie torebeczki zobaczyłam jeszcze piękny łańcuszek z małym brylancikiem.

Prezent był świetny, nie miałam ochoty nigdzie wychodzić. Popatrzyłam na niego przez chwilę, po czym wstałam i namiętnie pocałowałam.
Prowokująco zsunęłam sukienkę, Maciek zdjął mi szpilki i rajstopki, a następnie sexy bieliznę. Zaczął całować moją szyję i delikatnie przygryzać ucho. Schodził coraz niżej. Czułam muśnięcia jego ust zmierzające wzdłuż pleców w kierunku mojej pupy. Wstał pocałował mnie ponownie w usta. Staliśmy naprzeciwko siebie całując się namiętnie.

Skierował mnie na łóżko i zaczął pieścić górną część mego ciała. Schodził niżej, dotarł do moich piersi, musnął sterczące sutki. Stwardniały jeszcze bardziej. Sprawiało mi to coraz większą przyjemność, zaczęłam troszkę mocniej wzdychać. On zaś wędrował niżej, aż dotarł do okolic mojej cipki. Pragnęłam tam jego dotyku, jego pieszczot, więc rozłożyłam szerzej nogi. Całował moją wewnętrzną cześć ud zbliżając się coraz bardziej do mojej myszki. Poczułam, jak zaczyna ssać moją cipkę. Jęknęłam głośno, czułam jak jego język sprawnie pieści moją muszelkę.

Maciek wrócił do mych ust. Poczułam jego prężnego fiuta. Dyskretnie zsuwał z siebie odzież, oczywiście wraz z slipami. Rozłożyłam bardziej nóżki i wsadziłam kutasa do spragnionej cipki. Wszedł szybko, jęknęłam i przymknęłam oczy. Zaczął się delikatnie poruszać, wypełniał całą moją ociekającą szparkę. Jęczałam coraz głośniej, a on przyspieszał. Po kilku chwilach zwolnił tempo. Oddałam się przyjemności, nic poza tą chwilą się nie liczyło.
Zmieniliśmy pozycję – wypięłam w jego stronę pupę, a on nie czekając ani chwili wcisnął go w moje wnętrze. Chwycił mnie rękami za biodra i z każdą chwilą pieprzył coraz mocniej. Było tak rozkosznie, miałam problem ze złapaniem oddechu. Rżnął mnie jeszcze mocniej. Po chwili, fala rozkoszy zalała moje ciało. Wiłam się i jęczałam. Wyjął fiuta i wystrzelił na moje plecy.

Spóźnieni udaliśmy się na kolację. To były bardzo miłe urodziny. Oby za rok się powtórzyły 🙂 Zapraszałam na kolejne moje sex opowiadania.

sex telefon

tanie seks telefony
sex telefon