Opowiadanie Erotyczne
Niezapomniana przygoda w pociągu z przyjacielem z liceum
Wracałam do domu, byłam bardzo zmęczona, na dodatek pociąg opóźniony o trzydzieści minut. Przyjechał po tych trzydziestu minutach. Wyjątkowo mało pasażerów – na szczęście. Nie miałam ochoty z nikim rozmawiać. Trafiło mi się, w moim przedziale nie było nikogo. Usiadłam wygodnie i zaraz zasnęłam.
Poczułam czyjś dotyk na moim ramieniu. Z wielkim bólem otworzyłam oczy, nie dowierzałam. Przede mną stał mój ulubiony znajomy z liceum. Rozbudziłam się natychmiast, usta nam się nie zamykały, było tyle wspomnień i wesołych anegdot.
Siedział naprzeciw z radosnymi oczami. Przypadkowo kilka razy zetknęliśmy się nogami i dłońmi. Ogrzewanie było zbytnio podkręcone, więc oblizałam usta nie mając świadomości, że to robię, rozpięłam kilka guzików.
Patrzyliśmy rozbawieni na siebie wspominając zabawne sytuacje. Przeciągnęłam się wypinając piersi do przodu. Sutki wyraźnie odznaczały się pod moim sweterkiem. Wstałam, by sięgnąć wodę, przypadkiem oparłam się o niego. Niespodziewanie przyciągnął mnie do siebie za spódniczkę, byłam bardzo zdziwiona.
Wyszłam na korytarz by odetchnąć, po chwili Szymon dołączył do mnie. Spojrzał na mnie i musnął moje usta palcem. Nie zastanawiając się nad tym oblizałam go, ponownie przyciągnął mnie do siebie. Pocałował mnie namiętnie, jego usta były fantastyczne. Wróciliśmy do przedziału.
Oparł mnie o drzwi przedziału i zsunął sweterek. Kiedy zdjął sweterek zobaczył moje piersi pod przeźroczystym materiałem stanika. Włożyłam go z powrotem natychmiast, obawiałam się, że ktoś nadejdzie. Po chwili włożył rękę pod moją spódniczkę. Z mojej cipki wydobywały się soki. Majteczki stawały się zupełnie mokre. Odsunął pasek materiału i włożył do niej palec. Moja cipka była wilgotna i gorąca.
Rozpięłam mu rozporek i wyciągnęłam penisa. Pochyliłam się i wzięłam go w usta, bawiłam się nim, ssałam, natomiast palcem pieściłam okolice odbytu. Widziałam, że nie może się powstrzymać. Sprawiało mi to niezmierną rozkosz. Całowałam główkę penisa. Delikatnie się odsunął i posadził mnie na siedzenie. Ściągnął rajstopy i majteczki. Rozchylił mi nogi, moja cipka była mokra, wnętrze pulsowało. Dotknął językiem mojej łechtaczki, jęknęłam z rozkoszy. Moja cipka pragnęła go coraz bardziej, zagłębił w niej język. Oparł sobie moje nogi na ramionach i wszedł we mnie jednym pchnięciem. Tego chciałam, poczuć jego kutasa, nie wiedziałam, że aż tak bardzo. Każde pchnięcie było rozkoszą. Mateusz zwolnił, delikatnie się wysunął. Wstałam, odwrócił mnie do tyłu. Pochyliłam się a on zwilżył swój palec i wsunął go w moją pupę. Jęknęłam odchylając głowę do tyłu, powiedziałam zerżnij mnie w tyłeczek. Nie zastanawiał się, zaczął delikatnie wpychać swojego kutasa. Odetchnęłam głęboko starając się rozluźnić. Pierwsze pchnięcie dostarczyło mi odrobinę bólu. Przerwał na chwilę a potem pchnął drugi raz i kolejny. Czułam narastające rozluźnienie i podniecenie.
Pchał mocniej i do końca. Chciałam kolejnych mocnych pchnięć. Trzymał mnie za biodra i posuwał w dupkę. Czułam go bardzo dobrze, pieprzył mój tyłek bardzo dynamicznie. Było mi cudownie, wiedziałam, że niebawem będę miała orgazm, domyślałam się, iż Mateusz również. Nagle dobił do końca i przestał na chwilę, poczułam wytrysk gorącej spermy w mojej pupie, pulsowanie jego penisa i z każdym jego skurczem kolejne wytryski. Po kilkunastu bądź kilkudziesięciu sekundach ubraliśmy się i wróciliśmy do rozmowy. Poprosił mnie o telefon, wahałam się, jednak podyktowałam mu swój numer.