Sex Opowiadania na naszej stronie to prawdziwe historie oraz sex fantazje, które mogą rozbudzić wasz apetyt na sex. Część z naszych opowiadań jest ilustrowane co jeszcze mocniej podgrzewa atmosferę w trakcie czytania.
Opowiadania dla dorosłych w naszym serwisie, opisują seks w różnych miejscach i różnych “konfiguracjach”. Opowiadań jest dziesiątki, ale warto poświęcić trochę czasu, żeby wybrać coś dla siebie. Zajdziecie tu sex oralny, analny, sex w większym gronie i wiele więcej. Serwis posiada pokaźny zbiór najlepszych, a przede wszystkim darmowych opowiadań o różnorodnej tematyce erotycznej. Znajdziesz tutaj zarówno delikatne jak i ostre a nawet perwersyjne historie.
Opowiadania dla dorosłych stają się rozrywką dla coraz większej liczby osób i mogą być ciekawą grą wstępną dla Waszych sex igraszek. Już po przeczytaniu kilku ostrych opowiadań sami stwierdzicie, że to działa, bo nawet najbardziej uśpione żądze zostaną obudzone i wzbudzą chęć do sex zabawy. Komentujcie opowiadania, sugerujcie nowe pomysły a My postaramy się uwagi brać pod uwagę a pomysły wprowadzać w następne sex historie.
Pamiętaj, że nasza strona przeznaczona jest tylko dla osób dorosłych które ukończyły 18 lat!
Zapraszamy do zapoznania się z ofertą naszych sex telefonów.
Z Anią już mieszkaliśmy jakiś czas. Seks bywał całkiem udany, jednak już bez żadnych ekscesów i innych zwariowanych pomysłów. Zastanawiałem się, czy jej tego brakuje, ale jakoś nie zauważyłem symptomów „odstawienia” od mocniej urozmaiconego seksu.
Po całym dniu wracałem do domu całkiem w dobrym humorze, miałem fajny dzień, wszystko jakoś dziś mi wychodziło. Wiedziałem, że Ania jest w domu i pewnie czeka, żebyśmy zjedli razem kolację. Przygotuję coś dobrego, co lubi. Wszedłem po ciuchu do domu, żeby ją zaskoczyć, byłem parę minut wcześniej niż miałem być.
Miałam dosyć udany związek, bynajmniej tak myślałam, jednak pewnego dnia wszystko się zmieniło. Zapewne nikogo to nie dziwi, mnie teraz również.
Moje życie zmieniło się diametralnie, ja się zmieniłam. Kilka miesięcy zawieszenia, a potem nowe znajomości i przyjaźnie. Jak bywa, jedne pozytywne inne mniej, ale do przodu. Pojawiła się osoba, przy której warto się zatrzymać, gdyż z nią związana jest moja sex historia.
Znajomość pozornie całkiem zwyczajna, jednak od początku wiedziałam, że tak nie będzie i nie myliłam się. Wiele wspólnych tematów, wiele wspólnych wieczorów, ale i duży dystans. Dystans z czasem się zmniejszał. Oczywiste jest to, co mam na myśli. Przespaliśmy się ze sobą, ale nie tak szybko. Wiele czasu upłynęło i wiele prób zostało podjętych. Nie powiem, że to ja byłam stroną oporną. Może tylko na początku.
Pierwsza intymna sytuacja.
Minęło już wiele, wiele lat, ale pamiętam to bardzo dokładnie. Kiedy do tego doszło faktycznie nie byłam na to gotowa, nie chciałam, by było coś więcej, bałam się samej siebie. Wiedziałam, że Michał miał spore doświadczenie z kobietami. Wiedziałam też, że jestem jakimś tam elementem w zaspokojeniu jego fizycznej potrzeby. Co znaczy elementem? Była jeszcze jedna osóbka mu przychylna:) Znając siebie wiedziałam, że to się zmieni. Pojawiła się we mnie zaciętość udowodnienia sobie, że umiem. Pojawiła się też nutka ciekawości i pożądania. Pożądanie czegoś nowego i innego.
Znaleźliśmy się w łóżku w dziwnej sytuacji, zupełnie nic zobowiązującego. Domyślam się, co z wielu z Was myśli w tej chwili. Wlazła do łóżka napalonego faceta i sama była nieźle nakręcona. Nie do końca tak było, znaliśmy się już długi czas, sporo rozmawialiśmy o seksie, ale raczej nie bezpośrednio. To, że leżeliśmy razem to “zakład”. Miałam udowodnić, że do niczego nie dojdzie, że jestem w stanie położyć się z innym facetem niż mój partner. Było to dla mnie ogromne wyznanie, jednak zrobiłam to. Leżeliśmy obok siebie, serce biło jak oszalałe, byłam sparaliżowana. Czułam jego podniecenie, bardzo dawno…… ciąg dalszy pojawi się w aplikacji mobilnej “opowiadania erotyczne” na system android niebawem do pobrania na zarwij.pl
Jechaliśmy na kilkudniowy urlop. Nie mogłam się doczekać tego leniuchowania i szaleństwa. Ostatnie miesiące były wyczerpujące i stresujące więc miałam zamiar odreagować i dobrze się bawić. Nie miałam zamiaru tracić ani chwili.
W przedziale nie było nikogo, chyba ze względu na nietypową porę. Ostatni wagon, ostatni przedział, idealne miejsce na małe co nieco. Bilety sprawdzone więc wolna droga. Karol oczywiście zawsze był przeciwny takim zabawom. Obawiał się, że ktoś wejdzie lub zauważy.
Z lekką obawą dotknęłam jego krocza. Nie usłyszałam głosu sprzeciwu więc zdecydowanie dobrałam się do jego rozporka. Dla pewności przykryłam się podróżnym kocykiem. Poczułam twardniejącego kutasa. Karol przewidując kolejne zdarzenia odsunął moje dłonie od przyrodzenia. Nie dałam za wygraną, moje dłonie wróciły do jego członka. Nim zdążył kolejny raz zareagować ssałam już jego fiuta z dużą zachłannością. Nie miał już siły na dalsze przeciwstawianie się. Jego stercząca pała niknęła w moich ustach, a ja rozkoszowałam się tym. W między czasie pieściłam też jego jądra.
Poczułam, że Karol chce więcej. Skierował rękę do moich piersi, masował je przez odzież z dużym podnieceniem. Po chwili pokonał niewielkie przeszkody i poczułam ciepło jego dłoni. Moje sutki stwardniały, to go jeszcze bardziej pobudziło. Masował je jeszcze przez chwilę, po czym skierował dłoń do krocza. Wsunął rękę od razu w majtki, by poczuć moją podnieconą cipkę. Zaczął wciskać do środka kolejno palce. Cipka wilgotniała bardziej z każdą upływającą chwilą. Wspólne pieszczoty trwały około pół godzinki. Pożądanie było na granicy wytrzymałości.
Wyszliśmy z przedziału i udaliśmy się do toalety. Wiem, nie brzmi to apetycznie, ale chciałam, by mnie przeleciał. W tym momencie nie było istotne miejsce. Zsunął swoje i moje spodnie wraz z bielizną. Jego fiut był gotowy. Kucnął i dobrał się do soczystej cipki. Lizał łechtaczkę i wargi sromowe, wciskał w nią gorący język. Moje podniecenie było bardzo duże, chciałam, by jak najszybciej wsadził tam kutasa i rżnął mnie.
Nie musiałam długo czekać, poczułam go w sobie. Posuwał mnie od razu szybko i zdecydowanie. Czułam, jak dopycha do końca. Wsunął ręce pod koszulkę i rozpiął mi stanik. Pieprzył mnie bez zbędnych słów, ściskając od czasu do czasu piersi. Od dawna nie czułam u niego takiego podniecenia. Jego oddech przyspieszył wraz z ruchami. Stały się gwałtowniejsze, jakby chciał mnie przebić. Wiedziałam też, że jest mu mało, bo przyłożył palec do mojego odbytu. Ostatnio często poruszał temat seksu analnego. Chyba mój gotowy, wypięty tyłek nakręcił go jeszcze bardziej. Był nakręcony na maksa i chyba chciał zmienić dziurki, jednak nie pozwoliłam na to.
– Nie jestem jeszcze gotowa, zróbmy to w innym miejscu i okoliczności. Muszę się do tego odpowiednio przygotować.
Po moich słowach wrócił do intensywnego rżnięcia. Moje słowa jeszcze bardziej go pobudziły. Wykonał jeszcze kilka szybkich ruchów i strzelił do cipki. Nie byłam zbytnio zadowolona z tego.
– Przepraszam, tak się jakoś nakręciłem. Tę stratę wynagrodzę Ci wieczorem. Będziesz zadowolona.
Z Anią nie widzieliśmy się wiele dni, dzwoniliśmy co prawda do siebie, ale jakoś nie było czasu na spotkanie. Co jakiś czas nawet dzwoniła Kaśka pytając co u mnie. Dni stawały się coraz cieplejsze a dzień dłuższy. W człowieku budziła się chęć do życia, wiosenna energia.
Po tych kilkunastu dniach umówiliśmy się na wieczorną popijawę razem z Kaśką. Ania wygadała się, że Kaśka uparcie dążyła do spotkania. Przygotowałem dość obfitą kolację, kilka butelek wina i czekałem na dziewczyny. Jak zwykle wpadły o innej godzinie niż się umawialiśmy i jak zwykle było roześmiane, pełne energii, i jak się okazało głodne bardzo. Szybko zniknęły dania z talerzy, usłyszałem klika komplementów, że jak na faceta dobrze gotuje. Przełknąłem dodatek „jak na faceta” bo było bardzo miło i wesoło. Kaśka już mnie nie krępowała tak jak wcześniej, trochę nas „łączyło”. Sytuację, którą można wspominać przez wiele lat. Okazała się też, że jest godna zaufania, to co się działo w tych czterech ścianach nigdzie nie wyszło. Nie wyszły żadne plotki, zdecydowanie nie była plotkarą.
Piliśmy wino, rozmawialiśmy o ulubionych filmach przekrzykując się trochę. Przekomarzaliśmy się kto ma lepszy gust filmowy. Ania miała ciężki dzień, więc chciała położyć się na sofie, ale że mieszkanko było małe był tylko jeden fotel i nie było miejsca by dostawić kolejny. – To chodźmy do sypialni – zaproponowała Kaśka. Ania tam się położy i jest, gdzie usiąść. Faktycznie to najlepsze rozwiązanie. Ania także zaakceptowała pomysł, wzięliśmy kieliszki i butelkę wina. Położyła się na łóżku, gdzie było miejsce na praktycznie 3 osoby. Kaśka usiadła na fotelu mimo mojej propozycji, że mogę usiąść a ona położy się. Położyłem się obok Ani, która oparła głowę na moim ramieniu i kontynuowaliśmy tematy filmowe. W końcu umówiliśmy się, że wspólnie wybierzemy się do kina. Jednak na jaki film nie udało się ustalić, każdy miał inną propozycję. Ania od pewnego czasu przestała się odzywać. Pomyślałem, że jest zmęczona więc ściszonym głosem rozmawiałem dalej z Kaśką. W pewnym momencie poczułem, że Anka położyła rękę na moim kroczu. Wyrwało mnie to z toczącej się dyskusji. Spojrzałem na nią lekko zaskoczony.
– Nie mogę? – Możesz. – Mówiąc to czułem jaki mi staje. – Widzę, że mogę czując, że rośnie. Rozsunęła mi spodnie i sięgnęła do slipek. Po chwili mój kutas był w jej ręku. Kasia w milczeniu przyglądała się tej scenie. Ania trzymając mojego fiuta w ręku powiedziała – Nie krępuj się, chodź tu. Kaśka niepewnym krokiem podeszła do łóżka i usiadła obok. – No chodź tu. Kasia przysunęła się do nas, przesunąłem się lekko, żeby zrobić jej miejsce. Ania wzięła dłoń Kaśki i położyła na moim kutasie, który natychmiast jeszcze mocniej drgnął. – Ale mówiłaś… – Zaczęła zdanie Kaśka. – Ale łamiemy zasady. – Przerwała jej Anka. Kaśka na te słowa pochyliła się i wzięła mojego kutasa do ust, lizała go i ciągnęła. Ania przyglądała się dotykając mojej klatki. – Rozbierz się. – Zwróciła się do Kaśki, która bez słowa i z lekkim zadowoleniem zaczęła się rozbierać. Była w miarę szczupła, miała nieduże piersi i wygoloną cipkę. Pierwszy raz zobaczyłem ją nago. Ania pocałowała Kaśkę w usta, kiedy ta wróciła zupełnie naga. – Bez obaw, usiądź na nim. Kaśka bez słowa usiadła na mnie i zaczęła mnie ujeżdżać. Byłem mocno podniecony, ona była dość głośna, przeżywała każde wejście w jej mokrą cipkę. Pierwszy raz spotkałem się z taką natychmiastową reakcją. Jęczała od pierwszego ruchu.
Anka wstała nie przerywając obserwacji, szybko się rozebrała i wróciła do nas. Zaczęła mnie całować i pieścić, Kaśka rytmicznie mnie ujeżdżała i jęczała coraz głośniej. Czułem, jak wchodzi coraz głębiej. Jej ruchy były chaotyczne, nie mogłem zbytnio się skupić, wiła się, zwalniała i przyśpieszała, nawet zbytnio nie pozwalała Ance zbliżyć się do mnie. W pewnej chwili zsunęła się ze mnie i położyła się z dłońmi między udami. Byłem kolejny raz zdziwiony, nigdy wcześniej nie widziałem takiej reakcji.
– Co jest grane? – On ma chyba taki orgazm. Mówiąc to rozbierała mnie do końca. Po chwili poczułem, że mój kutas jest w jej cipce i teraz ona zaczyna mnie ujeżdżać. Jednak to był inny sex, spokojniejszy i delikatniejszy. Ania zamknęła oczy i przeżywała po swojemu, każde wejście mojego penisa w jej ciało. W tej właśnie chwili Kaśka wróciła do nas i zaczęła lizać piersi Ani, która wyrwana z przyjemności odwdzięczyła się pocałunkiem. Po kliku minutach Ania chciała zmienić pozycję zeszła ze mnie i w tym momencie Kaśka rzuciła się wręcz na mojego kutasa liżąc go, zajęła się też moimi jądrami. Lizała sięgając językiem pod nie coraz głębiej. Czułem, że prawie dotyka mojego odbytu.
Ania po chwili wypięła pupę sugerując, że chce od tyłu. Przerwałem te przyjemne pieszczoty i chwyciłem Ankę za biodra i zacząłem pieprzyć. Oddychała znacznie głośniej, Kaśka wspomagała nas pieszczotami, lizała to jedno to drugie, mnie od tyłu po jądrach a Anię po piesiach. To było bardzo przyjemne, Ania wypinała i nadziewała się na kutasa coraz mocniej. Kaśka po chwili przyjęła tę sama pozycję obok Kaśki, wystawiając dupkę do pieprzenia. Wszedłem w nią i tak jak poprzednio każde pchnięcie powodowało jęki z jej ust. Teraz już wiedziałem, tak się angażuje, tak przeżywa. Ania pocałowała ją w usta mówiąc: – Mówiłam, że jest dobry. – No jest. – Odparła Kaśka. – Dopychając pupę do moich bioder. Po chwili zrozumiałem, że pora na zmianę, Ania ciągle była gotowa z wystawionym tyłeczkiem. Zacząłem ją pieprzyć mocno i głęboko jednak starałem się opanować, żeby nie wystrzelić za wcześnie. Kaśka widać nadal chciała, bo czekała nie zmieniając pozycji. Co chwilę zmieniałem dziurki. Rżnąłem, jak chciałem i ile chciałem. One czekały na swoją kolej, ich szparki były ciągle wilgotne. Miałem widok dwóch lasek z wypiętymi tyłkami chętnym na pieprzenie ze mną.
Po godzinie poczułem lekkie zmęczenie więc położyłem się na łóżku. Dziewczyny obsługiwały się same, dzieliły się moim fiutem. Ujeżdżały mnie w tempie jakim chciały. Widziałem, że powoli mają dość ruchania, więc Ania wzięła fiuta do ust, obciągała głęboko a Kaśka zajmowała a się w tym czasie moimi jądrami. Lizała je, drażniła językiem leżąc między moimi udami. Kutas, co chwilę znikał w całości w ustach Ani, a Kaśka najwyraźniej chciała lizać znacznie więcej, bo swój język wciskała pod moje jądra. Podniosłem lekko biodra i poczułem język na moim odbycie. Zaczęła go lizać próbując go wciskać głębiej. Kaśka widząc, że dochodzę wciskała język w moją dziurkę. Wiedziałem, że za dużo tego i dłużej nie dam rady wystrzeliłem wprost do ust Ani. Czułem, że spermy była spora ilość, miała jej pełne usta. Połknęła spermę i położyła się obok. Kaśka nie była zbytnio zadowolona, mimo że miała dwa orgazmy, jak sama nas potem o tym poinformowała. – Było zajebiście. – No. – Powiedziała Ania – tylko jest problem. – Jaki? W końcu się odezwałem. Pierwsza myśl jaka mi przemknęła, jest zła, że do tego doszło. – No taki, że z którą się ożenisz? – Powiedziała Ania wybuchając śmiechem. – Ty jesteś wariatka.
Pozostałe części cyklu Sex Historia znajdziecie w dziale sex opowiadań. Dla miłośników sex rozmów polecamy dział telefonów erotycznych.
Ta strona korzysta z plików cookie, abyśmy mogli zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o plikach cookie są przechowywane w przeglądarce użytkownika i służą do wykonywania funkcji, takich jak rozpoznawanie użytkownika po powrocie do naszej witryny i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla niego najbardziej interesujące i użyteczne.
Możesz dostosować wszystkie ustawienia plików cookie, przeglądając karty po lewej stronie.
Niezbędne pliki cookie
Niezbędne pliki cookie powinny być włączone przez cały czas, abyśmy mogli zapisać preferencje dotyczące ustawień plików cookie.
Jeśli wyłączysz ten plik cookie, nie będziemy mogli zapisać twoich preferencji. Oznacza to, że za każdym razem, gdy odwiedzasz tę stronę, musisz ponownie włączyć lub wyłączyć pliki cookie.